Koronawirus
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1594
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Koronawirus
Jedna z osób, z którymi pracuję była na kwarantannie. Jej synowa miała wirusa, łagodny, ale nie bez objawów - miała zanik węchu i smaku.
W całych Siemianowicach mamy 58 potwierdzonych przypadków, z czego ponad połowa już wyzdrowiała. Hospitalizowano 2 osoby, jedna zmarła. Statystycznie, niby nic, strach nie jest wskazany. Ale to nie zmienia faktu, że był ktoś i nie ma ktosia. I skoro nawet ktoś tak samolubny jak ja to zauważa, to jak samolubni muszą być ci, którzy machają na to ręką?
W całych Siemianowicach mamy 58 potwierdzonych przypadków, z czego ponad połowa już wyzdrowiała. Hospitalizowano 2 osoby, jedna zmarła. Statystycznie, niby nic, strach nie jest wskazany. Ale to nie zmienia faktu, że był ktoś i nie ma ktosia. I skoro nawet ktoś tak samolubny jak ja to zauważa, to jak samolubni muszą być ci, którzy machają na to ręką?
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Re: Koronawirus
Machać ręką na tą sytuacje nie można. Ale ignorantem też nie wypada być. Mam 2 znajomych co chorowało prawie bezobjawowo, bo pierwsza miała lekki katar i byla pewna, że to przez alergię, a drugi miał lekko pogorszony smak.
Życie po prostu jest. Trzeba płynąć wraz z nim.
- Bon Jovi
- Have A Nice Day
- Posty: 713
- Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
- Ulubiona płyta: Cała twórczość
- Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście
Re: Koronawirus
Moja siostra zaraziła się od koleżanki w pracy, ma teraz stan umiarkowany, nie łagodny, a miała cięższy, od 10 dni jest na kwarantannie i ma przedłużoną do 7 listopada. Ja odpukać się z nią ostatni raz widziałem w sierpniu, przez pracę mało czasu mamy, ale też bała się że ja ją zarażę. Ja nie wiem czy przechodziłem, ale miałem od 10 lipca coś z oczami i strasznie mi wzrok się pogorszył, że musiałem używać do wszystkiego okularów, 4 dni temu wzrok mi powrócił do stanu sprzed 10 lipca i widzę wszystko jak dawniej doskonale.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
Re: Koronawirus
Fakty są takie, że ludzie przyzwyczaili się do życia z wirusem. Są też tzw. denialiści COVID-owi, którzy wiedzą lepiej i więcej od epidemiologów i służby zdrowia generalnie.
W Głuchołazach powstał jakiś czas temu ośrodek rehabilitacji poCOVIDowej. Wirus jest o tyle złośliwy, że atakuje układ nerwowy (anosmia, przewlekłe zmęczenie, problemy kognitywne) i w zasadzie też nie ma jednoznaczych odpowiedzi jakie następstwa wtórne może spowodować u osób bezobjawowych. Z tego co do tej pory wiem, to przypuszcza się, że nie pozostaje bez wpływu na układ oddechowy i moczowy.
Niektóre schorzenia cywilizacyjne jak np. nadciśnienie tętnicze mogą też zwiększyć powilkania czy ryzyko zgonu nawet o 80%.
W Głuchołazach powstał jakiś czas temu ośrodek rehabilitacji poCOVIDowej. Wirus jest o tyle złośliwy, że atakuje układ nerwowy (anosmia, przewlekłe zmęczenie, problemy kognitywne) i w zasadzie też nie ma jednoznaczych odpowiedzi jakie następstwa wtórne może spowodować u osób bezobjawowych. Z tego co do tej pory wiem, to przypuszcza się, że nie pozostaje bez wpływu na układ oddechowy i moczowy.
Niektóre schorzenia cywilizacyjne jak np. nadciśnienie tętnicze mogą też zwiększyć powilkania czy ryzyko zgonu nawet o 80%.
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1594
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: Koronawirus
Znajomy z innego forum przechodził covida razem z żoną. Wyszli z tego "domowymi metodami", czyli po prostu leżąc w domu na kwarantannie, ale łatwo nie było. Przez cały tydzień mieli problemy z oddychaniem, totalne osłabienie i wysoką gorączkę. Efekty uboczne są takie, że gdy wyzdrowieli, to czują się dobrze, ale forma sportowa padła kompletnie. Bieganie kończy się natychmiastową zadyszką.
Generalnie Dziobas, bo taki ma pseudonim, zgadza się poniekąd z opinią Davida Bryana - "To taka jakby turbo-grypa" podsumowuje.
Niestety ludzie na całym świecie nie zrozumieli, że brak strachu przed wirusem nie jest usprawiedliwieniem od odpowiedzialności. Ja też nie boję się wirusa. Ale boję się o służbę zdrowia, która zdaje się być na skraju wykończenia. Niestety, pandemia nadeszła w najgorszym możliwym momencie, kiedy rządzą nami największe patałachy w historii. Rozum mówi #zostańwdomu, serce mówi ***** ***.
Więc najgorsze dopiero przed nami. Bądźcie zdrowi w tych trudnych czasach.
Generalnie Dziobas, bo taki ma pseudonim, zgadza się poniekąd z opinią Davida Bryana - "To taka jakby turbo-grypa" podsumowuje.
Niestety ludzie na całym świecie nie zrozumieli, że brak strachu przed wirusem nie jest usprawiedliwieniem od odpowiedzialności. Ja też nie boję się wirusa. Ale boję się o służbę zdrowia, która zdaje się być na skraju wykończenia. Niestety, pandemia nadeszła w najgorszym możliwym momencie, kiedy rządzą nami największe patałachy w historii. Rozum mówi #zostańwdomu, serce mówi ***** ***.
Więc najgorsze dopiero przed nami. Bądźcie zdrowi w tych trudnych czasach.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Koronawirus
Ja mam wrażenie,że ludzie pozapominali jak się przechodzi grypę. Tak czytam jakie ludzie mają objawy, które kończą stwierdzeniem "znacznie gorsze niż grypa". Podczas gdy ja pamiętam tą chorobę jako totalną demolkę organizmu, wielodniową wysoką gorączkę i brak sił by się podnieść z łóżka. Teraz się okazuje,że grypa to w sumie takie mocniejsze przeziebienie, nie to co przerażający covid, po którym to ciężko jest w pierwszych dniach "po" iść pobiegać.EVENo pisze:Znajomy z innego forum przechodził covida razem z żoną. Wyszli z tego "domowymi metodami", czyli po prostu leżąc w domu na kwarantannie, ale łatwo nie było. Przez cały tydzień mieli problemy z oddychaniem, totalne osłabienie i wysoką gorączkę. Efekty uboczne są takie, że gdy wyzdrowieli, to czują się dobrze, ale forma sportowa padła kompletnie. Bieganie kończy się natychmiastową zadyszką.
Generalnie Dziobas, bo taki ma pseudonim, zgadza się poniekąd z opinią Davida Bryana - "To taka jakby turbo-grypa" podsumowuje.
Ja nie mam kolegi, który miał covid czy znajomych znajomych, którzy chorowali. Na covid chorowała moja 60 letnia mama, ciocia, babcia, kuzynka...Nikt nie przeszedł tego ciężej niż grypa, którą pamiętamy. Każdy podkreśla,że najgorsze było utrata smaku. Gorączka max dwa dni, max 37,5. Ogólne połamanie, osłabienie. Mama dochodziła do siebie z 8-9 dni, najgorsze było to osłabienie.
Ja nie mówie,że to byle co, że mamy to olać albo co gorsza,że pandemii nie ma. Choroba istnieje, wielu ludzi choruje a niektórzy bardzo ciężko. Nie widzę jednak powodów ( oprócz koszmarnie zarządzanej, zatkanej służby zdrowia ale to do zrobienia tylko musi sie całym planowaniem zająć profesjonalista) by niszczyć życie milionom (miliardom?) obywateli, zamykać im biznesy i doprowadzać do biedy.

Re: Koronawirus
Rozumiem, że jesteś antyCOVIDystą?Dand pisze:Nie widzę jednak powodów ( oprócz koszmarnie zarządzanej, zatkanej służby zdrowia ale to do zrobienia tylko musi sie całym planowaniem zająć profesjonalista) by niszczyć życie milionom (miliardom?) obywateli, zamykać im biznesy i doprowadzać do biedy.
Bagatelizowanie problemu w momencie, gdy chorują i umierają ludzie jest zwyczajnie nietaktowne.
O sytuacji "zarządzania" służbą zdrowia, kredytowania składek ZUS do oddziałów wojewódzkich NFZ zapewne nie masz zielonego pojęcia więc nie ma sensu poruszać tego tematu.
Ja osobiście nie spotkałem się z systemem gdzie za pieniądze publiczne leczą na tym samym poziomie co prywatnie. Tym bardziej jeśli system pozwala na okradanie, ale to nie jest temat na to forum.
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Koronawirus
Nie bagatelizuje, wydawało mi się,że napisałem wyraźnie ale powtórzę specjalnie dla ciebie - „ Ja nie mówie,że to byle co, że mamy to olać albo co gorsza,że pandemii nie ma. Choroba istnieje, wielu ludzi choruje a niektórzy bardzo ciężko.”M pisze:
Rozumiem, że jesteś antyCOVIDystą?
Bagatelizowanie problemu w momencie, gdy chorują i umierają ludzie jest zwyczajnie nietaktowne.
.
Co do zarządzania służba zdrowia,to nie musisz mi mówić,ze nie mam o tym pojęcia,wiem o tym. Napisałem jasno - powinien zająć się tym profesjonalista. Może zarządzać nie umiem ale stwierdzić,ze teraz coś jest nie tak już jestem w stanie.

Re: Koronawirus
Wiesz, to jest łatwo powiedzieć "powinien zająć się tym profesjonalista", bo niby CZYM?Dand pisze:Nie bagatelizuje, wydawało mi się,że napisałem wyraźnie ale powtórzę specjalnie dla ciebie - „ Ja nie mówie,że to byle co, że mamy to olać albo co gorsza,że pandemii nie ma. Choroba istnieje, wielu ludzi choruje a niektórzy bardzo ciężko.”M pisze:
Rozumiem, że jesteś antyCOVIDystą?
Bagatelizowanie problemu w momencie, gdy chorują i umierają ludzie jest zwyczajnie nietaktowne.
.
Co do zarządzania służba zdrowia,to nie musisz mi mówić,ze nie mam o tym pojęcia,wiem o tym. Napisałem jasno - powinien zająć się tym profesjonalista. Może zarządzać nie umiem ale stwierdzić,ze teraz coś jest nie tak już jestem w stanie.
Niewydolność systemu świadczenia usług zdrowotnych/leczniczych w ramach środków publicznych nie wiąże się wyłącznie z zarządzaniem jednej jedynej komórki. Bo co rok w budżecie brakuje do 40 mld złotych.
Tutaj sprawa jest o wiele głębsza, ponieważ i pieniądze ze składek docierają z opóźnieniem i mnóstwo zabiegów jest kredytowanych. W koszyku świadczeń podstawowych nie masz wielu drogich zabiegów/usług. Każdy zabieg kosztuje, rachunki za dobę, pensje pracownicze. Diagnostyka specjalistyczna na poziomie NFZ leży, brakuje też wyspecjalizowanego personelu, bo... kto chce pracować za grosze? Podstawą funkcjonowania Państwowej Służby Zdrowia wydaje się obecnie PAPIEROLOGIA. Bo to podstawa uzyskania środków na świadczenie.
Popatrzmy jednak na system pod względem kadry. Jak popatrzysz na średnią wieku takich pielęgniarek (dinozaury) czy lekarzy w POZ-tach to... różowo nie jest. Fizjoterapeutom praca w placówkach państwowych się nie opłaca z racji głodowych pensji na poziomie 1,600-2,000zł (netto) na miesiąc!!!
Służba Zdrowia jest niedofinansowana. Możemy się kłócić, że wszyscy płacimy składki,itd. z drugiej strony nasze przepisy podatkowe pozwalają na to by w rozliczeniu rocznym uwzględnić składkę i uzyskac zwrot. Ponodta, jak wygląda sytuacja gdy zatrudniasz 5,10,15,50 osób... składka zbiorcza. Wszystkie te DRA, ZRA, itd. Papiery, papiery, papiery... System jest jaki jest...
Re: Koronawirus
Jakiś czas temu przyszedł mi do głowy pewien nowy termin...
Żeby zostać fanem czegokolwiek musi nastąpić moment "zakażenia", "infekcji". Drugi człon nazwy zespołu Jona można wpleść w "zwyczajowy" skrót nowego wirusa.
C(J)OVID... Ciekawe w którym roku Was dopadł akurat ten parszywiec ? W 1990? 92, 95? Niektórzy długo już się z nim zmagają ?
Żeby zostać fanem czegokolwiek musi nastąpić moment "zakażenia", "infekcji". Drugi człon nazwy zespołu Jona można wpleść w "zwyczajowy" skrót nowego wirusa.
C(J)OVID... Ciekawe w którym roku Was dopadł akurat ten parszywiec ? W 1990? 92, 95? Niektórzy długo już się z nim zmagają ?
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Koronawirus
No mnie dopadł w 1992 i nijak nie idzie się wyleczyć
A nawet nie próbuję 
Pozdrawiam
Paulska
Paulska
Re: Koronawirus
a' propos naszej polskiej służby zdrowia... Miałem nagły wypadek i bez najmniejszej obsuwy mi pomogli; nawet przez mikrosekundę nie musialem myslec, żeby płacić tysiące za prywatnych "lekarzy". Może terminy na coś co nie zabija są nieco dlugie, ale jak jest potrzeba szybkiej reakcji to nasza meganiedoceniana sluzba zdrowia daje radę
Re: Koronawirus
Wiesz, jesteś szefem wszystkich szefów więc nic dziwnego ?Tomker pisze:a' propos naszej polskiej służby zdrowia... Miałem nagły wypadek i bez najmniejszej obsuwy mi pomogli; nawet przez mikrosekundę nie musialem myslec, żeby płacić tysiące za prywatnych "lekarzy". Może terminy na coś co nie zabija są nieco dlugie, ale jak jest potrzeba szybkiej reakcji to nasza meganiedoceniana sluzba zdrowia daje radę
Re: Koronawirus
?M pisze: Wiesz, jesteś szefem wszystkich szefów więc nic dziwnego ?
- JonetteBJ
- Keep The Faith
- Posty: 375
- Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
- Ulubiona płyta: These Days
Re: Koronawirus
JBJ powiedział wczoraj, że Shanks też przeszedł już COVID
...And I guess I'd rather die than fade away!