Zgadza się. Na Dworcu Świebodzkim w moim rodzinnym Wrocławiu można zobaczyć kolumny w stylu jońskim (o ile znasz architekturę Starożytnej Grecji).Yossarian pisze:Geminiman019, to co nazywamy stylem w architekturze, to też kopiuj i wklej, z lepszym, lub gorszym skutkiem.
Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Może wybiera się ktoś dzisiaj na final sezonu Volkswagen Castrol Cup?
http://volkswagencastrolcup.pl/index.php/tory/
http://www.vwcastrolcup.pl/
(pamiętam, że ktoś z Forum robił zdjęcia na takich imprezach? - Solb?)
Jeśli ktoś lubi Jerzego Dudka to podobno on dzisiaj też będzie
http://volkswagencastrolcup.pl/index.php/tory/
http://www.vwcastrolcup.pl/
(pamiętam, że ktoś z Forum robił zdjęcia na takich imprezach? - Solb?)
Jeśli ktoś lubi Jerzego Dudka to podobno on dzisiaj też będzie
Właśnie zastanawiam się jakie są najbardziej istotne różnice między zachodnimi serialami animowanymi a japońskimi anime. Pierwszą z nich jest to, że seriale anime są w większości przypadków ekranizacjami komiksów-mang, przez co wszystkie odcinki są ze sobą powiązane i tworzą spójną historię z początkiem, rozwinięciem i zakończeniem. Każdy następny odcinek jest kontynuacją następnego. Można zatem określić seriale anime jako niekończące się to be continued (każdy odcinek Bleacha kończył taki napis). Nawet taka słabizna jak Beyblade, to zamknięta w 51 odcinkach kompletna historia. W zachodnich kreskówkach nie ma związku jednego odcinka z drugim, przez co każdy z nich jest odrębną całością. Bywają też przypadki, paru odcinków ze wspólnym wątkiem, ale nigdy nie było ich więcej niż pięć. Zatem konkluzja jest taka, jeśli chodzi porównywanie seriali animowanych do książek: zachodnia animacja - zbiór wielu opowiadań, anime - powieść podzielona na wiele rozdziałów. Drugą jest oprawa wizualna. W obecnych czasach zachodnie seriale animowane robi się przeważnie we flashu, przez co wyglądają naprawdę beznadziejnie i nie przypomina rzeczywistego świata, tylko wytwory początkującego grafika komputerowego. Natomiast poziom wizualny seriali anime systematycznie rośnie w górę. Tła są niezwykle szczegółowe, postacie są bardzo starannie wykonane, cieniowanie i oświetlenie wygląda realistycznie, a jeśli w anime będzie magia, to efekty wizualne (cząsteczkowe) zrobione przy pomocy komputera, będą wyglądały naprawdę dobrze. Anime często są miksem klasycznej rysunkowej animacji z grafiką komputerową. Jednakże te dwie odmienne techniki mogą żyć ze sobą w symbiozie. Wiele osób twierdzi, że Pokemon to kiepsko wyglądające anime. Popatrzmy na to z innej strony. Gdyby poziom strony wizualnej zachodnich kreskówek z Cartoon Network, byłby taki sam jak Pokemonów to byłby naprawdę sukces. Animacja zachodnia robiona głównie we flashu jest bardzo mocno uproszczona i wygląda sztucznie. Natomiast anime nie są skalane technologią flash, przez co można uznać je za najlepsze filmy rysunkowe na świecie.
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Trwa właśnie koncert cover bandu na YouTube jakby ktoś chciał posłuchać 
http://www.youtube.com/watch?v=o2Ax76ylaY0
http://www.youtube.com/watch?v=o2Ax76ylaY0