scrooooge
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
masz poczucie humoru... tacy giganci, że o ile dobrze pamiętam na ich koncert w spodku przyszło jakieś 2000 ludzi... xDCiężko ci się pogodzić, że to Giganci Rocka w takim samym stopniu jak Bon Jovi
p.s. jestem zaszczycony tym wyróżnieniem

[ Dodano: 2010-01-07, 21:26 ]
http://defleppard.phorum.pl/viewtopic.php?t=172 hahahahaha poleciałeś do kolegów na skargę bueheheheh sorry, ale w tym momencie jesteś dla mnie tak śmieszny, że więcej Ci nie odpiszę bo stracę szacunek dla samego siebie xD
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Co do wytycznej 'gigowantowości' na podstawie frekwencji na koncercie w Polsce - KISS w Warszawie w 1997 roku został odwołany z powodu małego zainteresowania.Scrooge pisze: masz poczucie humoru... tacy giganci, że o ile dobrze pamiętam na ich koncert w spodku przyszło jakieś 2000 ludzi... xD
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Scrooge to też "Michael" - taki żarcik sytuacyjny dla rozładowania atmosfery...
Kolego EVANo dzięki za "perełkę"... ale nie przypominam sobie, żebyś wypowiedział się w jakiejkolwiek dyskusji "inicjowanej" z mojej strony dlatego tym bardziej nie wiem po co się tu wypowiadasz...
Co do dyskusji z michaelem pozwolę sobie na małe podsumowanie (myślę, że teraz mogę bo emocje już opadły)... w telegraficznym skrócie:
- michael pojechał po KTF i TD, czy też wyraził swoją opinię - jak kto woli (i to było dla niego OK)
- ja pojechałem po leppardach, czy też analogicznie... wyraziłem swoją opinię... (i to już nie było OK, zostałem nazwany pieniaczem bo zrobiłem dokładnie to samo co on, tyle, że w drugą stronę)
- kolega m. tak się podjarał całą sytuacją, że rozmowę przekopiował na forum Leppardów (gdzie z resztą delikatnie mówiąc nikt nie podzielił jego ekscytacji całym wydarzeniem) oraz założył powyższy temat
Wnioski niech każdy wyciągnie sam
ogólnie temat nie warty kontynuowania dlatego proponuję zakończyć dyskusję.
Kolego EVANo dzięki za "perełkę"... ale nie przypominam sobie, żebyś wypowiedział się w jakiejkolwiek dyskusji "inicjowanej" z mojej strony dlatego tym bardziej nie wiem po co się tu wypowiadasz...
Co do dyskusji z michaelem pozwolę sobie na małe podsumowanie (myślę, że teraz mogę bo emocje już opadły)... w telegraficznym skrócie:
- michael pojechał po KTF i TD, czy też wyraził swoją opinię - jak kto woli (i to było dla niego OK)
- ja pojechałem po leppardach, czy też analogicznie... wyraziłem swoją opinię... (i to już nie było OK, zostałem nazwany pieniaczem bo zrobiłem dokładnie to samo co on, tyle, że w drugą stronę)
- kolega m. tak się podjarał całą sytuacją, że rozmowę przekopiował na forum Leppardów (gdzie z resztą delikatnie mówiąc nikt nie podzielił jego ekscytacji całym wydarzeniem) oraz założył powyższy temat
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Wnioski niech każdy wyciągnie sam