Co robicie kiedy czujecie się samotni i jest wam źle....

sonia_1975 · Post autor: **sonia_1975** » 3 kwietnia 2009, o 16:42

Co robicie kiedy czujecie się samotni i jest wam źle z różnych powodów? Ja słucham na okrągło 3 piosenek BJ to mi pomaga ..

Każdy ma złe dni więc piszcie ...

milagros^ · Post autor: **milagros^** » 3 kwietnia 2009, o 21:07

Od tego są właśnie piosenki:)

sonia_1975 pisze:Co robicie kiedy czujecie się samotni i jest wam źle z różnych powodów?

słucham na maxa Only Lonely bo ma taki "żałosny" klimat

albo Runawaya.
Te stare się mi najbardziej sprawdzają (czyt pomagają;)

Tatar · Post autor: **Tatar** » 3 kwietnia 2009, o 21:35

Ja to pije wodke...

Jovinka · Post autor: **Jovinka** » 3 kwietnia 2009, o 22:29

Tatar pisze:Ja to pije wodke...

w sumie ludzie mówią, że smutki najlepiej w alkoholu topić xDD

no ale tak na poważnie, gdy jest mi źle to robię różne rzeczy, tak abym mogła o tym zapomnieć... a więc między innymi:

-słucham muzyki
- coś rysuję
- od ostatniego czasu piszę opowiadanie (ff na bloga)
- siadam na kompa- odpalam gg, jakieś gierki (najczęściej Tanki)
- wychodzę gdzieś się przejść
- na umór czytam jakieś kawały by mi zrobiło się weselej
- wychodzę na podwórko, pokopać piłkę z kolegami (gorzej jak nastaje zima)
- przeglądam jakieś gazety sportowe typu: piłka nożna czy też BravoSport
- idę spać (czasem wolę to wszystko przespać, dość często mi to pomaga)
- kieruję się w stronę lodówki i zajadam się kanapkami
- oglądam przeróżne anime

jak chcę zażyć trochę samotności to po prostu zamykam się łazience, gdyż tam zazwyczaj lubię rozmyślać i nikt na hama nie próbuje mnie rozbawić.

gdy jestem zła np. za to że przegrałam w jakąś grę na kompie to najczęściej (wiem, że to trochę jest psychiczne), ale po prostu rzucam czymś o ścianę.

SZ@JB@ · Post autor: **SZ@JB@** » 4 kwietnia 2009, o 04:25

Jeśli o to chodzi, to dla mnie najlepszym wyjściem jest odpalenie samochodu, wrzucenie do radia płyty BJ i pojechanie gdziekolwiek przed siebie.

milagros^ · Post autor: **milagros^** » 4 kwietnia 2009, o 17:30

SZ@JB@ pisze:Jeśli o to chodzi, to dla mnie najlepszym wyjściem jest odpalenie samochodu, wrzucenie do radia płyty BJ i pojechanie gdziekolwiek przed siebie.

Brzmi ciekawie, jesli sie tylko ma samochod i umiejetnosci sie nim poslugiwania

bartekbb23 · Post autor: **bartekbb23** » 4 kwietnia 2009, o 17:50

ja to po prostu idę do kibla, siadam na wiadomo czym i wydalam z siebie wszystko, łącznie ze smutkami...... serdecznie polecam tą metodę xd

SZ@JB@ · Post autor: **SZ@JB@** » 4 kwietnia 2009, o 20:47

milagros^ pisze:Brzmi ciekawie, jesli sie tylko ma samochod i umiejetnosci sie nim poslugiwania

Oprócz BJ moim drugim można powiedzieć nałogiem jest jazda samochodem. Mając 10 lat pamiętam jak ojciec dał mi prowadzić maluszka

Prawko mam od 3 lat jak tylko 18 skończyłem. Co prawda swój własny samochód mam dopiero od 5 miesięcy, ale jest to dla mnie najlepszy sposób na zapomnienie o wszystkich problemach i o całym świecie otaczającym, wsiąść, odpalić ruszyć przed siebie, oczywiście przy muzyce BJ.

milagros^ · Post autor: **milagros^** » 5 kwietnia 2009, o 11:04

"I'm gonna take my car and drive out of this two story town "

tak mi się skojarzylo

Jovinka · Post autor: **Jovinka** » 5 kwietnia 2009, o 19:40

SZ@JB@ pisze:Mając 10 lat pamiętam jak ojciec dał mi prowadzić maluszka

Maluchem jest łatwo jeździć

Wiem co mówię, bo takowym autem jeździłam

Ja będąc w drugiej klasie podstawówki, na krótki czas zostałam wywieziona na wioskę (ni Tv, nie było ni kompa ;( ). I tam se pod okiem wujka nauczyłam się jeździć... ciągnikiem (taaa Ursusem

). I szczerze powiedziawszy całkiem fajnie było

Pamiętam też jak moją kuzynkę uczyłam, gdzie w Polonezie jest Gaz, Hamulec itp. Normalnie jak to wspominam to, aż się łezka w oku kręci

ewaika789 · Post autor: **ewaika789** » 8 kwietnia 2009, o 18:20

a ja hmmmm......

siadam na huśtawce i słucham MP3 tak dobre 2 godziny i pomaga

Jovinka · Post autor: **Jovinka** » 8 kwietnia 2009, o 20:52

ewaika789 pisze:a ja hmmmm......

siadam na huśtawce i słucham MP3 tak dobre 2 godziny i pomaga

zazdroszczę ci huśtawki,bo u mnie na dzielnicy nawet takiego czegoś nie ma.

SZ@JB@ · Post autor: **SZ@JB@** » 8 kwietnia 2009, o 21:36

Jovinka pisze:a ja hmmmm......

siadam na huśtawce i słucham MP3 tak dobre 2 godziny i pomaga

jeśli o przesiadywanie to często po pracy czyli po 21 jade nad morze, siadam na plaży i słuchając mp3 gapie się w morze jakbym chciał ujrzeć tam sam nie wiem co, ale pomaga

Post autor: **Agata BJ** » 9 kwietnia 2009, o 11:27

SZ@JB@ pisze: jeśli o przesiadywanie to często po pracy czyli po 21 jade nad morze, siadam na plaży i słuchając mp3 gapie się w morze jakbym chciał ujrzeć tam sam nie wiem co, ale pomaga

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę.
Ja słucham muzyki i szukam w tekstach piosenek czegoś pocieszającego. Chyba że jestem nad morzem...

ewaika789 · Post autor: **ewaika789** » 9 kwietnia 2009, o 14:21

Jovinka pisze:ewaika789 napisał/a:
a ja hmmmm......

siadam na huśtawce i słucham MP3 tak dobre 2 godziny i pomaga

zazdroszczę ci huśtawki,bo u mnie na dzielnicy nawet takiego czegoś nie ma.
_________________

ja mam swoją własną huśtawkę na podwórku