Niemieckie powiernictwo...

Post autor: **Bodzio** » 18 grudnia 2006, o 23:32

Nie rozumiem czegos...

Niemcy chca "swoich" ziem i dorb? Po tym wszystkim jak wypedzili tylu Polakow wczesniej z ich ziem? A co z Polakami przesiedlonymi ze wschodu? Jakos oni nie dostaja swoich wiem ani kasy...
PARANOJA!

Niech sie zwroca do bundestagu a nie do Poalki, mozna powiedziec ze to rzad powinien dac im kase.

Magnum · Post autor: **Magnum** » 20 grudnia 2006, o 03:46

Niestety, najwyraźniej niektórzy Niemcy są tak jak wszyscy wieśniacy (w tym Polscy), których w ogóle nie interesuje, co się w tej wojnie naprawdę stało. Chcą tylko zadoścuczynienia za ICH W?ASN? szkodę. No ale nie interesuje ich, że to przez ich naród musieli się wynieść. Przecież gdyby Hitler nie atakował Polski, Niemcy nie musieliby się wynieść. Takie jest moje zdanie.

Post autor: **Bonjova** » 20 grudnia 2006, o 13:46

To może teraz Polacy powinni wystąpić o odszkodowania za wojenne zniszczenia

Piotrek · Post autor: **Piotrek** » 20 grudnia 2006, o 19:16

Śmiech na sali. Niemcy tak naprawde sie wiele nie zmienili. To dalej marionetkowy, zadufany naród (nie mozna powiedzię ctego o wszytskich, ale to ich ogólna cecha charakterystyczna). Tylko nieliczni jednak jak np. szanowna Pani Erica S potrafią ujawniać oficjalnie w świetle dzisiejszych prawd, fatalnych doświadczeń historycznych swoje chore poglądy, a za nią niestety idą inni i inni itd.

Jeżeli oni tak, to my 'tak' jak napisała poprzedniczka. Gdzieś już były takie groźby z naszej strony o reparacje wojenne w odpowiedzi na ich ataki itd Padały nawet kwoty .....uhuhuhu by się chyba nie wypłacili .

Post autor: **Misiek** » 21 grudnia 2006, o 09:27

Wstydziliby się w ogóle upominać o coś co im się nie należy. Chyba powoli zapominają ile szkód oni wyrządzili, a rządać cegokolwiek to mogą mieć moralne prawo tylko po zadośćuczynieniu za całą wojnę... więc pewnie nigdy.

Post autor: **jovizna** » 21 grudnia 2006, o 09:46

Ehhh..odkad pamietam to oni pragną tych "swoich ziem"
Temat ciagnie sie już nie wiem ile lat, ale my zamiast raz załatwic sprawe porzadnie tzn dac do zrozumienia, ze nie ma w ogole takiej opcji iż mogą cokowliek dostać, to wolimy zajmowac sie jak nie Aneta Krawczyk to inna bardzo ciekawą sprawa. Paranoja.
Polska musi zając konkretne stanowisko w tej sprawie, gdyż nei sądze że to po prostu rozejdzie sie po kosciach