Panel Filmowy

[Yana]

Oskar znów przeszedł Leo koło nosa; no cóż, zdecydowanie należał się on Matthew;)
Fajnie, że film Her też jednego zgarnął za scenariusz, liczyłam na to. Sympatycznie:)
A ogólnie:

Czyli bez większych niespodzianek w najważniejszych kategoriach

Dokładnie;)

Zdrówko Jaśka na dobranoc i miłego dnia

[Agata BJ]

Szkoda Leo, myślałam, że może w końcu Akademia go doceni. Trochę mi go żal Zasługuje na Oscara, więc mam nadzieję, że to tylko kwestia następnego roku
Ellen powaliła wszystkich! Uwielbiam ją od dawna i wiedziałam, że świetnie sobie poradzi. Nie zawiodła mnie
No i Frozen! Trzymałam kciuki najmocniej jak się da by ten film zgarnął statuetki. Świetnie, że się udało! Zasłużenie.

[prezes1]

Nagrody zgodnie z typowaniami. A Leo znów na lodzie został...Może zrobią kiedyś film o tym pt. 'Klątwa Leonarda'.
American Hustle i Wilk - zero statuetek!
Widzę że niektórzy na żywo oglądali! Podziwiam aby tak nocki zarywać.

[kikusia28]

Widzę że niektórzy na żywo oglądali! Podziwiam aby tak nocki zarywać.

Nawet ciekawe były w tym roku Oscary. Szybko zleciały te 3,5h. Zwłaszcza jak do ostatniej chwili człowiek miał nadzieję
Ale, że U2 nie dostali?! Dałabym sobie rękę uciąć, że wygrają.
Co do Leo. No cóż. W dalszym ciągu będę oczekiwać na jakiś cud

[Collie]

'Grawitacja' zgarnęła tyle Oscarów, że chyba pokuszę się wreszcie o obejrzenie.

Kilka dni temu obejrzałam film Lone Survivor. Premiera u nas dopiero 14 marca, ale na pewno obejrzę jeszcze raz na dużym ekranie. Film dobitny, a zarazem oryginalny. Opowiada o nieudanej operacji Red Wings, podczas której komandosi Navy Seals podjęli trudną, pewnie trochę niespodziewaną dla żołnierzy decyzję (ale nie chcę za dużo zdradzać ) - to jak dla mnie wyróżnia ten film spośród innych wojennych. Wielkim plusem są zdjęcia, a także sceny (walki, wybuchy, rany) zrobione bardzo realnie. Dobra gra aktorów, w tym Marka Wahlberga nadaje smaku, nie ma też zbędnych słodkości. Lubię filmy o tematyce wojennej, ale ten zrobił na mnie duże wrażenie, a pod koniec nawet się wzruszyłam. Ciekawostką było to, że do realizacji filmu z własnych kieszeni nie małe sumy dołożyli sami aktorzy. Nie mogę się doczekać, aby obejrzeć jeszcze raz.

[Agata BJ]

Nie oglądałam Grawitacji, ale mówi się, że to taki film, którego oglądanie ma sens TYLKO w kinie. Inaczej wydaje się być nic nie wart. Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałam o nim tak skrajne opinie, że musi w tym coś być.

[usunięty użytkownik 4858]

Grawitacja świetnie wygląda w kinie w 3d. W domu oglądanie tego filmu mija się z celem.
P.S. a poza samym wyglądem nuuudy

[prezes1]

Co do Grawitacji to rzeczywiście może być nudna dla fanów akcji ale będzie wyśmienita dla fanów kosmosu i astronomii. Na początku jest 2 aktorów a potem tylko Sandra zostaje. I ten brak ludzi jest niestety odczuwalny.
Oglądałem i w kinie i na swoim big tv. W kinie w 3d oczywiście lepsza(głównie efekty specjalne). Na monitorze nawet nie próbuję bo to bezsens(chyba że ktoś ma monitor minimum 32'').
Nebraska - niezły obyczajowy o kolejnej pokręconej rodzince. Nie wiem tylko po co jest czarno-biały.
Lubię wojenne to pewnie obejrzę Lone Survivor.

[KM]

Prezes, Talia - gratuluję świetnych ocen - moglibyście zasiadać w Akademii

Mnie na razie najbardziej poruszył "Witaj w klubie" i "Grawitacja", potem "Zniewolony".
American Hustle i Wilk są dość podobne tematycznie - oglądałam je "koło siebie", ale większego wrażenia na mnie nie zrobiły (w zasadzie zapamiętam pewnie 2 rzeczy z Wilka - akcję schody i hasło z długopisem, a ogólnie jak łatwo jest się dać oszukać....).

Grawitacja trzymała mnie w napięciu i wzruszyła - kurcze, trzeba mieć odwagę lub nie mieć nic do stracenia... Nawet nie efekty, a refleksja o strachu, samotności, sile zrobiła na mnie wrażenie... Film ten też pokazuje, że w 1,5 h nadal można nakręcić coś sensownego.

"Witaj w klubie" - oczywiście świetne role męskie i znów sporo kwestii do refleksji: system ochrony zdrowia, zmiana spojrzenia na inność, wartość życia, wola walki... Wydaje mi się, że nie był w żadną stronę przegięty.

Inne - jeszcze przede mną. Aha, Frozen też spoko

[Frankie]

Grawitacja, według mnie poza świetnymi efektami specjalnymi niczego porywającego nie proponuje. Liczyłem, że statuetkę zgarnie Pharrell Williams za "Happy", która moim zdaniem była najlepszą ze wszystkich startujących kompozycji. Na uwagę zasługiwał również dobry akustyczny występ U2.

Ellen trochę rozluźniła tą podniosłą atmosferę ceremonii. Czy to dobrze? W internecie krążą różne opinie. Jej sposób prowadzenia przypadł mi do gustu. Numer z pizzą i tekst do Jonah Hill, że nie chce żeby jej pokazywał (wcześniej o tym, że pokazał coś czego dawno nie widziała) w nawiązaniu do sceny z Wilka były super

Liczyłem, że statuetkę zgarnie Amy Adams za "American Hustle", ale przyznam się, że "Blue Jasmin" nie widziałem więc nie mam wyrobionej opinii o grze zwyciężczyni w kategorii - główna rola kobieca.

Na koniec muszę napisać, że obejrzałem Dallas Buyers Club i byłem przekonany, że Matthew jest faworytem. Jednak kiedy zaznajomiłem się z kreacją Leo w Wilku, powaliło mnie na kolana. To była zdecydowanie najlepsza jego rola. Zagrał fenomenalnie. Liczyłem, że jednak to Leo dostanie, ale cóż Matthew też bardzo dobrze zagrał. Dla mnie - między nimi - to nie był taki oczywisty wybór.

[prezes1]

Może jutro na tą Filomenę pójdę bo podobna dobra.
Ktoś widział ten oskarowy włoski film 'Wielkie Piękno'? Bo tak się zachwycają znajomi że niby wybitny etc... Może też się wybiorę...

[Mona Tozzi]

Się wybierz. Na oba
Jak nie wyjdziesz z "Wielkiego Piękna" przez pierwsze 20 minut, to sam stwierdzisz, że to kawal wielkiego kina jest

[prezes1]

Byłem na obu. Filomena ok, dobre kino obyczajowe. Wielkie Piękno - ujdzie, nie widzę tu nic specjalnego - może dlatego że lubię włoskie kino i znam duże lepsze filmy. Taki Giuseppe Tornatore to każdy film jaki zrobi jest świetny. Fellini oczywiście ale też nawet wczesne komedyjki Benigniego. Oczywiście 'Piękno' przemyca dużo mądrych rzeczy i daje do myślenia ale po prostu nie wiem czy Oskar mu się należał. I na pewno za długi jest

[Damned]

Przed momentem ogłoszono nominacje do Oscara.
Najważniejsza wiadomość dla nas to dwie nominacje dla Idy!
Pierwsza za najlepsze zdjęcia, druga za najlepszy film nieanglojęzyczny.

Poza tym w kategorii krótkometrażowy dokument powalczą także Joanna Anety Kopacz oraz Nasza klątwa Tomasza Śliwińskiego

Nominacje w kategorii najlepszy obraz dostali:
- American Sniper
- Birdman or (The Unexpected Virtue of Ignorance)
- Boyhood
- The Grand Budapest Hotel
- The Imitation Game
- Selma
- The Theory of Everything
- Whiplash

Pełna lista nominacji:
http://oscar.go.com/nominees[/i]

[prezes1]

Bardzo dobra wiadomość. Gratulacje dla twórców!
Polacy zawsze byli w czołówce w dokumentach i zdjęciach. Oskary są realne!
Ida ma szanse w kategorii filmu ale większe szanse ma polityka a więc rosyjski Lewiatan...
Dzięki Philippo za odblokowanie tematu po 9 miesiącach!