Polska - Portuglia

Post autor: **Bodzio** » 11 października 2006, o 16:37

Hmm... Jeszcze 2 godziny i sie zaczyna. Co wybieramy? Mecz czy koncertowa srode?

Post autor: **jovizna** » 11 października 2006, o 17:03

Co wybieramy? Mecz czy koncertowa srode?

Przygody rodziny mostowiak

jovi · Post autor: **jovi** » 11 października 2006, o 17:07

mecz,
niecodziennie można zobaczyć porażkę drużyny narodowej

kibicuję naszym, ale po ostatnich meczach niestety mam tyle wiary ile piwa

a boję się, że przy Portugali nie byłbym w stanie wlać aż tyle

0:2 dla Portugalii i miejmy nadzieje że się myle

a koncertową środę proponuję przenieść na czwartek

Post autor: **ekoper** » 11 października 2006, o 18:53

ja pier...

włączcie mecz, jeśli ktoś z Was nie ogląda...
ciekawe jak i czy długo utrzyma się taki wynik dla naszych 8)

jovi · Post autor: **jovi** » 11 października 2006, o 19:24

yh ekopter

gdybyś nie odpowiedział to mogłbym jeszcze edytowac a teraz to już po frytkach

PRZEPRASZAM REPREZENTACJE ZA BRAK WIARY! gad demet szit no ja chyba kanały pomyliłem bo takiego meczu w tv nie było od 19.. któregoś tam - no ja powiem że nigdy przenigdy - SMOLAREK NA PREZYDENTA!

Post autor: **Adrian** » 11 października 2006, o 21:10

Yes Yes Yes

!!

Przed meczem na moim opisie GG można było przeczytać 3-1 dla Polski i nie był to żart tylko wiara, że to co pokazali w meczu z Kazachstanem czy Serbią moze przynieść efekt. To co wyczyniał Bronowicki, ?urawski, Bąk, Lewandowski, Sobolewski, Błaszczykowski czy Golanśki no i oczywiście Ebi było czymś niesamowitym.

Polska jechała z Portugalią równo. 2 słupki, Rasiak spierd:P na pusta bramke, Bronowicki kilka razy z Błaszczykowskim zamieszali na polu karnym czy to wyprzedzanie i zabieranie piłek było czymś rewelacyjnym.

TYLKO JEDNO SIę NIE ZMIENIA:
Rasiak był, jest i będzie zawsze taki sam

<Chociaz asysta ładna>
On się nigdy nie zmieni

Daroo · Post autor: **Daroo** » 11 października 2006, o 21:13

super, super, super! dawno nie widzialem takiego meczu w wykonaniu naszych! świetny mecz, genialna gra naszych, mogło być więcej, ale jest cudownie! Smolarek bohater! 8)

Post autor: **jovizna** » 11 października 2006, o 21:23

To ja założe dla kobiet jakiś kulinarny temat...coby sie nie nudzic gdy mencizni ogladaja mecz.

pabloiscool

czekajcie, ja potrzebuje jeszcze kilku dni zeby w to uwierzyc

jak to mozliwe 4 dni po meczarni z kazachstanem

lewandowski, bronowicki, golanski WYBACZCIE ze w was zwatpilem

Rattie · Post autor: **Rattie** » 12 października 2006, o 16:09

Oj ludzie ludzie... raz się naszym udało i sie już podniecacie... ale z drugiej strony przynajmniej będzie jakaś odmiana - do tej pory po kazdej naszej porażce pocieszaliśmy sie przypominaniem 'boskich, dla polskiej piłki nożnej, lat 70-ych', teraz przez kolejne 20 lat będziemy sie (a raczej będą nas) pocieszać tym meczem

sobol_77 · Post autor: **sobol_77** » 13 października 2006, o 08:52

Wiecej optymizmu synek

. Ja z radosci doprowadzam do rozpaczy mojego kumpla co ma pub, bo mu ze znajomymi caly browar wypilismy a zamownienie dopiero po weekendzie hehe.

nemo · Post autor: **nemo** » 13 października 2006, o 15:59

Daroo pisze:super, super, super! dawno nie widzialem takiego meczu w wykonaniu naszych! świetny mecz, genialna gra naszych, mogło być więcej, ale jest cudownie! Smolarek bohater! 8)

Dokładnie!!! To bylo cos pieknego!!!! Duze brawa dla Smolarka!!!

Droga jovizno- > ja lubie mecze!!

Rattie · Post autor: **Rattie** » 13 października 2006, o 20:54

sobol_77 pisze:Ja z radosci doprowadzam do rozpaczy mojego kumpla co ma pub, bo mu ze znajomymi caly browar wypilismy a zamownienie dopiero po weekendzie hehe.

YEAH!!!! To jest kurna mój tatuś!!:D:D:D

ROCKSTAR · Post autor: **ROCKSTAR** » 14 października 2006, o 12:35

A ja Wam powiem tyle: mialem przygotowane browarki... i co...?
Zapomniałem ( z wrażenia ) ich otworzyć, wypić... itd

Mecz był.... No brak mi słów

W każdym razie- widowisko wciągnęło mnie na maksa ( patrz- nieotwarte browarki

)
I nawet Grzesio R. jakoś mnie nie drażnił- wręcz przeciwnie

Post autor: **Misiek** » 14 października 2006, o 22:09

A ja się pochwalę: jako jedyny z moich znajomych, z którymi miałem oglądać ten mecz, widziałem pierwszego gola Ebiego :mrgreen:
bo reszta poszła po "zapasy" nie za bardzo się spiesząc

no i w LEKKIM szoku byli

Szkoda że mój ulubiony klubik tak nie zagrał dzisiaj :-|
Ale kadra górą!!