Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: M »

Tomker pisze:To Lanegan też przesunął premierę albumu? Czy robi juz hurtowo nastepny? Trochę "przespałem" jego temat, nie jestem na bieżąco - btw: byl ktoś na jego koncercie w proximie?
Bez dwóch zdań bardzo charyzmatyczny muzyk. I jednak "komercyjny" ;) Oczywiście w fajnym tego słowa znaczeniu...
Lanegana od jakiegoś czasu non stop coś wypuszcza. Nie jest to coś do radia czy na listy przebojów, ale... w tej jego pogmatwanej stylistyce ma to ręce i nogi.

To zawsze był bardziej muzyk w stylu choćby Toma Waitsa niż lider rockowego zespołu. Zresztą, w każdym projekcie w którym bierze udział odciska swoje piętno (Mad Season, Queens of The Stone Age). Myślę, że bardziej niż do rocka (grunge, Hard,itp) nadaje się do bluesa bądź psychodelii (co zresztą gra).

A co do Twojego głównego pytania - nowy album "Straight Songs od Sortów" jest już dostępny. Przy okazji - udany.

P. S. Czy on nie grał czasem 2-3 lata temu w CK Zamek?
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

wielkie dzięki za info; nie miałem pojęcia, że pójdzie za ciosem i tak szybko dostaniemy kolejne danie... zaraz sprawdzę jaki - ten sam dobry - kotlet wysmażył! ;) Obstawiam, że zapowiada się dobra muzyczna uczta - tak odległa od szuflady naszego forum - , naprawdę dzieki za info! :)
P.S. W Zamku nie byłem, oczywiście żałuję
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

M pisze:nowy album "Straight Songs od Sortów" jest już dostępny.
1. I wouldn't.. nuda. Choć logiczny "opener" 4/10
2... Apples... Tego się spodziewalem. mocne 6/10
3. "Skip", nawet tytulu nie zapamietalem, to on spiewal? Linia melodyczna mnie nie zaskoczyła, ale... to chyba w duecie z jakimś beztalenciem? , ok, sprawdzę pozniej, szkoda czasu
4. Ketamine. Wreszcie! Tu idealnie słychać czym rozni sie od Dylana, Reeda, Joy Division, Sisters of Merci... To jego baryton, jego styl, nie do podrobienia 8/10
5. Bleed.. znowu grunge... a, nie czekaj, to jego kolejna kolejna kolejna kolejna solowa plyta... ;) powrót do psycho disco :D Swietne w swojej konwencji. 8/10
6? Church sośtam.... To ten facet. 8/10! Posluchajcie go jak byl zafascynowany Joy Division, a jak Grungem... I potem... jak niechcacy stał się porownywany do Lou Reeda i Dylana... Ciekawa historia... na inną dyskusję.
7. Beautiful day? slaby zapychacz 1/10
8. Stokholm. Polecam To obecny dojrzaly Lanegan. Perfect in his current drawer!
9? Skeleton... zaczyna się rewelacyjnie! Muszę niestety/stety skorzystać z weekendu i nie dam rady juz posłuchać, ale to chyba jeszcze lepszy przykład na to jak robi teraz muzę facet-legenda (z tym barytonem! To imo - nie umniejszajac talentu do kompozycji - Jego największy atut) podpisujący się jako Lenegan...
Idę ale ten kawałek muszę zgrac sobie na drogę! :)
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

ekipa z ANTHRAX niestety nadal twierdzi, ze nie wyda oczekiwanego przez nas (fanów A.) albumu przed koncem tego roku, ale na szczęście co jakis czas przypomina o sobie. Tym razem Charlie (bębniarz A.) do spolki z basistą Suicidal Tendencies wypuscili kawer "Bad Guy". Dobre i to, bo na bezrybiu i rak...
https://youtu.be/ff60IrtLogU
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

jesli nie bedzie konca świata, to Maestro Fish (były wokalista Marillion, gdyby ktos nie kojarzył) znowu odwiedzi pod koniec roku Polskę i zagra piosenki ze swojego solowego debiutu oraz z tegorocznej płyty - ktora do jasnej chol;) przecież musi się w końcu ukazać ;D Czekam w napięciu i na album i na polski wystep... Znowu kupuję "w ciemno" i to i to... Tym bardziej, ze to ma być pożegnanie...
Promo nadchodzącej plyty:
https://youtu.be/0MGDh6qh-0k
9/10
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: Smolek »

prezes1 pisze:A właśnie, które miejsce obecnie zajmuje w twoim top10 Belinda? ;)
Teraz odpowiadam, bo akurat mam dobry pretekst, bo od tygodnia jej albumy nie znikają z moich głośników. Przez ostatnie dwa lata mało jej słuchałem, ale jakoś natchnęło mnie w tamtym tygodniu na powrót do Belindy, i zakochałem się w jej muzyce od nowa. Do tego obejrzałem kilka koncertów (w tym jeden z ostatnich lat, i nawet nieźle się zaprezentowała wokalnie jak na swój wiek), a poza tym planuję kupić kilka albumów (do tej pory miałem tylko jeden album - "Heaven on Earth", kupiony zresztą z miesiąc temu, bo była duża promocja). A na którym miejscu Belinda? Na dniach dam znać, bo zaktualizuję swój TOP10, a przez ostatnie pół roku mój ranking niesamowicie się zmienił (dołączą 4 lub 5 nowe zespoły, więc to mówi wiele).
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: M »

Czekając na "Si Vis Pacem Para Bellum"... Drugi zwiastun płyty. Ciężko, gęsto, grunge-"metalowo"...

Bruised and Bloodied
https://youtu.be/6n80zA4S5xo
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

nie czekałem na ich kolejne płyty od laaaat... ale zaskoczyli mnie pozytywnie ponizszym singlem. Jak widać można przemycić gitary do radia :P
I mieć normalną dobrą sekcję rytmiczną...
Swietny mix i "masta" Trojanowicza... Generalnie zaskok za całokształt na plus (no może jedyny minusik za to, że Gadzio w większości "śpiewa" tu "przez nos" ;), a jak słychać w innych fragmentach - wcale nie musi). No, ale i tak jest pozytywnie (Y)
IRA - Za późno już:
https://youtu.be/AEKsC8RQkkA
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: EVENo »

A ja właśnie nie wiem co się stało, że IRA przestała mnie przekonywać. Do płyty X z 2013 roku wracam z zaskakującą przyjemnością (serio, sam nie rozumiem dlaczego tak mi podeszła i podchodzi do teraz), natomiast wszystko to, co wydali później już mi się nie podoba. Co dziwne, bo przecież to cały czas to samo. Cóż, może słabsze o 5 procent i te 5 procent robi taką różnicę?

Tak czy siak, Gadowski musi mieć jakieś kontakty w RMFie, bo "W górę patrz" to najbardziej wałkowany utwór IRY od czasu "Dlaczego nic", a chyba nie chcecie mi powiedzieć, że to jest aż tak dobre?
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: EVENo »

A tak, byłbym zapomniał - Joe Bonamassa i jego nowy album Royal Tea ukazać się ma 23 października.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: M »

Z pozycji obowiązkowych...

11 września ma się ukazać nowy album Marilyn Manson zatytułowany "We Are Chaos". Jest dobrze...
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Pojawił się wreszcie kolejny singiel z najmocniej oczekiwanej przeze mnie płyty tego roku! (oprócz JBJ ;))
Weltschmerz FISHa ma wyjsc 25 września. Tymczasem dzisiaj dostaliśmy na zachętę utwór pt. This party's over. Dla mnie Miodzo (8,5-9/10), jestem na "tak"!
https://youtu.be/zNZn5jYSwpc

a tu utwór tytułowy (10/10):
https://youtu.be/0MGDh6qh-0k
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: EVENo »

This Party's Over brzmi jak rasowy singiel. Wielka szkoda, że Trójka już nie istnieje, bo pewnie zrobiłby ten utwór tam małą furorę.
Fanem Marillion nigdy nie byłem, ale to, co Fish robi na starość jest godne uwagi. Na pewno sprawdzę ten album.

Tymczasem nowy Seether wchodzi jak masło. Nieskomplikowane, momentami wtórne granie, ale melodie po prostu wpadają do ucha i się nie nudzą. Póki co walczą z Nightwishem o tytuł płyty roku, ale zobaczę co tam Thievesi i ADTR pokażą.

Z polskich muszę nadrobić Koteluk i Marcell, gorzej niż Bartosiewicz raczej nie wypadną :P
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

EVENo pisze:This Party's Over brzmi jak rasowy singiel. Wielka szkoda, że Trójka już nie istnieje, bo pewnie zrobiłby ten utwór tam małą furorę.
Fanem Marillion nigdy nie byłem, ale to, co Fish robi na starość jest godne uwagi. Na pewno sprawdzę ten album.
Trójka zapewne będzie puszczać ten utwór, ale też od razu pomyślałem, że szkoda, że nie będzie mógł się sprawdzic w LPP3...

Wracając do całości albumu; Fish od kilku lat twierdzi, że to ma być jego pożegnalna płyta (a dokładniej - dostaniemy dwupłytowy album). Na przesuniętej - z powodu covida19 - na przyszły rok trasie koncertowej Ryba ma spiąć klamrą piosenki z tegorocznego albumu i solowego debiutu z 1990 roku... 30-ci lat minęło jak jeden dzień... (licząc tylko solo bez Marillion)
Wygląda na to, że naprawdę chce zakończyć swoją wielką muzyczną przygodę i zająć się czyms innym.
Większość piosenek już znamy, ale z pierwotnych wersji granych na koncertach - np. Man with a stick w wersji "na żywo" miałem przyjemność wysłuchać już dwa lata temu (pomijam fatalną akustykę sali pseudokoncertowej) - czy z wydanych na EP.
Na tegorocznym albumie będą dwie płyty cd (10 kompozycji, ale trwajacych po około 5, 10, kilkanascie minut, więc trzeba było to podzielić).

Jak zwykle bardzo rozbudowana jest warstwa tekstowa. Fish znowu udowadnia, że dobrze radzi sobie pisząc w dziennikarskim stylu "gonzo”; takim typowo subiektywnym opisywaniu wydarzeń, które najczęściej przeżyło sie samemu. No, ale to był zawsze wielki gaduła...
Jego teksty są bliżej nieograniczonej stylem i słownictwem prozy niż znajdowania idealnych słów jak w poezji. 
Do tego swiadomie zrezygnował z "łatwiejszej", szybszej pracy "dla wytwórni" i cierpliwie szukał muzyków, którzy zapewnią mu brzmienie, które Jemu sie podoba, a nie producentom. Nie idzie na tanią łatwiznę, więc zatrudnia prawdziwe sekcje smyczków i sekcje dęte; woli żywych muzyków i instrumenty "z duszą" od muzycznego oprogramowania. Doświadczenie ma spore, więc wierzę, że efekt będzie pozytywny.
Z tego co pamiętam to miał wydać ponad sto tysięcy funtów ze swojej prywatnej kasy (a mimo sporych sukcesów z Marillion milionerem jednak nie jest). Oczywiście narzeka na upadek rynku płyt muzycznych na rzecz darmowych mp3, czy serwisów strumieniujących, ale nie poddaje się i robi swoje. :)

W niecierpliwym oczekiwaniu na końcowy efekt pooceniam trochę to co już w dużym stopniu poznaliśmy:

Fish - Weltschmerz
CD1:
1) Grace of God 8:19
(dla mnie będzie to kompletna nowość, nie słyszałem nawet małego fragmentu)

2) Man with a Stick 6:27
https://youtu.be/jqiR_EfH9mY
Utwór nawiązujący do ojca Fisha, napisany - już bodajże w 2016 roku - po śmierci seniora. Powyzej link do wersji z EPki, na albumie na być nieco zmieniona. Bardzo emocjonalnie zapowiedział go podczas koncertu. Myślałem, że wyjdą jakieś smęty, ale już po chwili okazało się, że pomimo przewijającej się oczywistej nostalgii to mocny, energiczny, dumny, pełen respektu, ale na szczęście całkowicie niepompatyczny utwór. 
Moja ocena 7/10

3) Walking on Eggshells 7:18
Nie słyszałem.

4) This Party’s Over 4:22
https://youtu.be/zNZn5jYSwpc
Optymistyczna osobista piosenka szczerze nawiązująca do zmiany Fisha w podejsciu do beztroskiego korzystania z "rozkoszy" życia; bycia "bon vivantem". W tym przypadku chodziło głównie o pozytywną przemianę jaką odczuł po krytycznym spojrzeniu na własne... nazwę to przyzwyczajenia i "tradycje" alkoholowe;) Pamiętam Jego występy ze szklaneczką wina w dłoni. This party's over;)
Oceniam na 7-8/10

5) Rose of Damascus 15:45
Nie znam. Tekst smutny.
Cała plyta nr1: 42:12min.
CD2:

6) Garden of Remembrance 6:07
https://youtu.be/-RwwU8Nvs1g
Piekny nastrojowy poruszający moment albumu i balladowy opener plyty nr 2. Wygląda jak najbardziej osobisty tekst na płycie, ale może to zludzenie, bo warstwa liryczna jest bardzo uniwersalna. Do tego świetny chwytający za serce akompaniament fortepianu.
Daję 7-8/10

7) C Song (The Trondheim Waltz) 4.41
P.S. Dopiero później przypomniałem sobie, że to ta piosenka przy ktorej Fish zachęcał nas na koncercie do tańca! :D Pewnie byłem tak zaaferowany, skupiając się na "udawaniu tańca";D , a nie na utworze, że nazwa dopiero teraz do mnie dotarła. Tak, przecież to było to! :D
Za koncertową atrakcję-wyzwanue daję 7/10, a za utwór 5/10, nie moja bajka

8) Little Man What Now? 10.54
https://youtu.be/j0HywG3xplw
(wersja z EP). 
Tekst, napisany jako pierwszy do tego albumu. Był gotowy już chyba pod koniec 2016 roku. Chociaż poczatkowo nie miał zamiaru pisać o sobie, to w końcu wyszedł utwór bardzo autobiograficzny.
Kompletnie mi nie podchodzi. Na koncercie też mnie nie porwało; 2/10

9) Waverley Steps (End of The Line) 13.45
https://youtu.be/ehA1M4WFPmk
(EPkowa wersja).
Tu też wątki autobiograficzne.
Wystawiam 6/10, ale to
produkcja z minialbumu, czekam na albumową

10) Weltschmerz 6.51
https://youtu.be/0MGDh6qh-0k
Mega osobisty tekst Fisha.
Tytułowy Ból Świata...
A może bardziej stan zaniepokojenia zdezorientowanego pojedynczego człowieka w zetknieciu z problemami otaczajacego go świata...
ale... jak śpiewa w tym utworze:
"Let me tell you now for nothing, I’m back in the game"! :)
"I’ve gorged on the knowledge feasted on the digital feed
I’ve discerned through my wisdom that all cannot be believed
I’ve reached the conclusion that we have all been deceived
And that our freedoms and democracy are not what they seem
(...)
My words are my weapons that I proffer with disdain
My melancholy aspect is something you can’t disregard
My motives you cannot question nor my strong sense of right and wrong
(...)
Stand up at the barricades stand up for your world"! Cały Fish - chyba w najprostszych słowach tego albumu... :)

Świetny utwór jak dla mnie. 10/10
Całość cd2 - 42.18min
Ostatnio zmieniony 22 września 2020, o 19:49 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
usunięty użytkownik 4858

Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2020

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

pod koniec października wyjdzie nowa plyta Springsteena. Singiel promujący album:
https://youtu.be/AQyLEz0qy-g
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”