Harem Scarem

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Mam świetną informację! Portal MelodicRock.com ujawnił, że po lecie zespół wpadnie do studia, aby nagrać nowy album studyjny, który zostanie wydany prawdopodobnie w 2016 roku! Podejrzewałem, że w 2016 roku będzie nowy album, po tym jak Hess ujawnił pod koniec zeszłego roku, że w 2016 roku planują rozpocząć pracę na nowym albumem, ale teraz mamy już potwierdzenie. Pewnie tak jak w przypadku "Thirteen" album wydadzą w listopadzie lub grudniu. Harem Scarem wystarczy te kilka miesięcy na nagranie albumu, zarówno "Thirteen" jaki i album w 2016 roku, a Richie nagrywa, nagrywa i nagrywa, a wciąż nie ma.. Nie mogę się już doczekać nowego albumu, bo "Thirteen" było świetną płytą, jedną z najlepszych w dorobku zespołu.

Co ciekawe, ten sam portal ujawnił, że w lipcu lub sierpniu zostanie wydany nowy album First Signal, zespół, którego wokalistą jest Harry Hess. Pierwszy album wyszedł w 2010 roku. Pierwszy album był dosyć dobry, więc jestem ciekaw drugiego krążka. Na pewno umili mi oczekiwanie na nowy album Harem Scarem. Jestem ciekaw czy Darren Smith będzie miał jakiś udział w albumie, bo w pierwszym działał przy backing vocals. Na początku 2015 roku, Pete Lesperance wspominał, że ma zamiar nagrać instrumentalny album, ale coś cicho od tamtego czasu, więc może zrezygnował, albo odłożył go na później.
Ostatnio zmieniony 4 stycznia 2017, o 16:10 przez Smolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Ważna aktualizacja odnośnie prac nad nowym albumem studyjnym Harem Scarem. Tak więc: album został już nagrany (miks również został ukończony), i zostanie wydany w lipcu 2017 roku. Już nie mogę się doczekać. :) Szkoda tylko, że trzeba tyle czekać, ale ktoś bardzo wiarygodny jeśli chodzi o Harem Scarem, napisał mi (po przesłuchaniu albumu), że album jest 'awesome'. Więc jest na co czekać. :)
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Harem Scarem

Post autor: EVENo »

Czekania faktycznie sporo, ale powinno być warto. Lubię ten zespół, bo jest niszowy, a brzmi jakby był na szczycie sławy. Lubię czasem błysnąć znajomością takich bandów przy znajomych, kiedy im raz puściłem Harem Scarem mieli trochę mieszane uczucia, ale raczej im się podobało :P
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

EVENo pisze:Czekania faktycznie sporo, ale powinno być warto.
Jednak czekania będzie trochę mniej, bo premiera albumu będzie za dwa miesiące - 26 kwietnia. Ale w Japonii tylko, w Europie i USA kilka tygodni później. Ujawniono także tytuł albumu, którzy brzmi "United", i wiemy jak będzie wyglądać okładka, jak dla mnie jedna z lepszych w historii Harem Scarem. Co ciekawe, w Japonii ma być też jakieś wydanie DVD, tylko nie mam pojęcia co to będzie, bo trasa zaczyna się dopiero we wrześniu.

Obrazek
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Harem Scarem

Post autor: EVENo »

To może być ciekawy prezent na urodziny :D

A propos, nie dalej jak dzisiaj rano moja dziewczyna z całym przekonaniem uznała, że grające z mojej playlisty "Turn Around" to Def Leppard, a ja jej na to, że nie :D Właśnie dlatego jestem przekonany, że na kolejnym albumie znajdę kilka rewelacyjnych numerów, więc czekam :)
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 624
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Re: Harem Scarem

Post autor: michael »

Smolek pisze:
EVENo pisze:Czekania faktycznie sporo, ale powinno być warto.
Jednak czekania będzie trochę mniej, bo premiera albumu będzie za dwa miesiące - 26 kwietnia. Ale w Japonii tylko, w Europie i USA kilka tygodni później. Ujawniono także tytuł albumu, którzy brzmi "United", i wiemy jak będzie wyglądać okładka, jak dla mnie jedna z lepszych w historii Harem Scarem. Co ciekawe, w Japonii ma być też jakieś wydanie DVD, tylko nie mam pojęcia co to będzie, bo trasa zaczyna się dopiero we wrześniu.

Obrazek
Okładka absolutnie kapitalna!
Let's get rocked!
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Obrazek

W dniu dzisiejszym poznaliśmy wreszcie szczegóły nowego albumu Harem Scarem, pt. "United"! Poznaliśmy datę dla reszty świata, tracklistę (jak dla mnie tytuły utworów brzmią świetnie i intrygująco), skład zespołu, i co nie co o trasie. Oto co się dowiedzieliśmy w skrócie (pod skrótem zamieściłem całą tracklistę "United"):

- Tak jak wspominałem wcześniej w Japonii premiera albumu będzie miała miejsce 26 kwietnia, z kolei reszta świata (czyli Europa czy Ameryka Północna) będzie musiała poczekać do 12 maja,

- Skład zespołu jest identyczny jak na "Thirteen": Harry Hess (wokal, klawisze), Pete Lesperance (gitary, bas, klawisze), Creighton Doane (perkusja), Darren Smith (background vocals),

- Na wydaniu DVD, które będzie w Japonii znajdą się teledyski i dokument 'making of the album', zwłaszcza to pierwsze jest zaskakujące, bo po raz ostatni mieliśmy teledysk 18 lat temu (na albumie Rubber). Może to oznaczać, że będą też single (jeżeli tak się stanie, to również będzie to pierwszy raz od 18 lat). Na wydaniu CD w Japonii będzie jakiś bonus track, ale nie wiemy czy to piosenka, która nie będzie na normalnej wersji, czy akustyczna wersja, którejś piosenki z normalnego albumu,

- Zespół na trasie będzie identyczny jak podczas Thirteen Tour: Harry, Pete, Stan Miczek (bas), Darren Smith (perkusja). Na razie poznaliśmy daty 4 koncertów, które zagrają, daty kolejnych mają być niedługo ogłoszone. Na razie ogłoszono: The Music Hall, Oshawa, Kanada (30.09.2017), Norma Jeans, London, Kanada (06.10.2017), The Brass Moneky, Ottawa, Kanada (14.10.17), Trent University, Nottingham, Rockingham Festival, UK (20-22.10.2017)

Tracklista:

1. United
2. Here Today Gone Tomorrow
3. Gravity
4. Sinking Ship
5. One Of Life’s Mysteries
6. No Regrets
7. Bite The Bullet
8. Things I Know
9. The Sky Is Falling
10. Heaven And Earth
11. Indestructible
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Mamy pierwszy pełny utwór z albumu "United"! Dzisiaj został opublikowany teledysk do piosenki "Sinking Ship" (pierwszy teledysk od czasu albumu "Rubber", czyli od 18 lat!). Piosenkę można też posłuchać, m.in. na Spotify. Jeżeli album będzie na podobnym poziomie, co "Sinking Ship", to może być jeden z najlepszych krążków w dorobku Kanadyjczyków. Po prostu w tym utworze mamy wszystko czego fani oczekują od zespołu, riffy i gitary, świetny melodyjny refren i chórki, solówka z której znany jest Pete Lesperance, i wokal Hessa, który jest na wysokim poziomie. Jest też to czego mi brakowało na "Thriteen" - outro (tam było chyba tylko w dwóch piosenkach).

Szczerze jestem bardzo zadowolony, nawet jest lepiej niż przewidywałem, choć już wcześniej były głosy od ludzi, którzy słyszeli album, że jest rewelacyjny. Reakcja fanów odnośnie "Sinking Ship" jednogłośna, same świetnie recenzje, fani uwielbiają piosenkę. Ogólnie piosenka jest lepsza niż większość piosenek na "Thirteen", a to już dobrze świadczy o "United", bo "Thirteen" był świetnym albumem. Co do samego teledysku lubię takie teledyski z samym zespołem. W teledysku co ciekawe nie ma Creightona Doane'a, który grał na perkusji na albumie. Ale to nic nowego, bo od czasu Mood Swings II, Creighton gra tylko na albumie, a oryginalny perkusista zespołu, Darren Smith (który po odejściu z zespołu w 1999 roku, wciąż udzielał się na albumach Harem Scarem, a udzielał się wokalem wspierającym), gra na koncertach i jest na promocyjnych zdjęciach. W teledysku jest też Stan Miczek, który również od Mood Swing II gra na koncertach na basie, bo na albumie na basie gra gitarzysta Pete Lesperance.

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=DkFPM24 ... e=youtu.be[/BBvideo]
Ostatnio zmieniony 20 marca 2017, o 15:55 przez Smolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: Harem Scarem

Post autor: EVENo »

Skoro już nagrali pierwszy teledysk od 18 lat, to jego istnienie mogło mieć choć gram sensu :lol:

Ale pomińmy wrażenia video, a raczej ich brak, bo piosenka sama w sobie rewelacyjna, trzyma poziom najlepszych utworów z Thriteen i bez chwili zwątpienia ląduje w poczekalni mojej listy przebojów.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

I chyba to nie koniec teledysków, bo na wersji DVD była mowa o teledyskach. BTW, ten bonusowy utwór, który będzie w Japonii, to akustyczna wersja piosenki "Here Today Gone Tomorrow". Przesłuchałem już "Sinking Ship" z 10 razy, i jestem zachwycony. Nie mogę się doczekać aż posłucham resztę, zapowiada się rewelacyjny album.

EVENo i mnie (a także reszcie świata :D) bardzo podoba się "Sinking Ship". Teraz czekam na opinie prezesa i monjovi. :P
usunięty użytkownik 4858

Re: Harem Scarem

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

wow, wepchnę się z wypowiedzią, mam nadzieję, że Smolek mi wybaczy.
Poprzedni album HS niezbyt przypadł mi do gustu. Albo może inaczej: po prostu zapomniałem o nim po kilku przesłuchaniach. Obecny singiel słucham już któryś raz z rzędu, brzmi bardzo dobrze. Przede wszystkim uwielbiam takie produkcje gdzie instrumenty brzmią jak instrumenty, a nie jak dźwięki z portablesupermegamixsoundprogram na smartfona... Hess (w sumie nie wiem czy to tez produkował, ale obstawiam, że tak), zawsze miał dobre ucho do dźwięków. Tu jak dla mnie jest jeszcze lepiej niż na innych znanych mi albumach spod jego produkcji. Jego wokal to nie do końca "moja bajka" i tu widzę największy minus. "Ciut" za mało charyzmatyczny i ciężko mi to pisać, bo Hessa bardzo lubię. Teledysk faktycznie słaby. Za to gitary... Mniam, mniam. Aż żal bierze, że panowie z BJ nie są w stanie zrobić choć jednego gitarowego utworu na choćby takim poziomie... I nie chcę być zrozumiany źle. Nadal BJ to u mnie nr 1 (hehe, skrzyżowałem palce ;) ). ALE tym bardziej brakuje mi w ostatnich albumach BJ gitar... Tutaj są. Może to jedyna przewaga nad obecnym BJ. Oby ;) No, ok, kompozycyjnie Jon tez jest wyżej. Ale brzmieniowo marzy mi się chociaż jedna (dużo??) piosenka w stylu Sinking Ship Harem Scarem... No i ten riff... genialny w swojej prostocie, a aż zahacza o jazzowy zaskok przy pierwszym odsłuchu:D Lubię go. Od razu nasunęło mi się skojarzenie z Devilem BJ. Jak dla mnie lepiej wypadli HS (chodzi o riff, nie całość utworu, bo całość kompozycji nie jest już tak łatwa do porównania).
Po pierwszym (teraz to już chyba 4-ch) odsłuchu/ach jestem na tak i żądam, żeby na kolejnej płycie BJ Phill X i salon meblowy z gitarami Shanksa mieli WIĘKSZY UDZIAŁ.
Dobra, długa - jak na obecne trendy radio edit cuty, a tak naprawdę standardowa w gitarowym graniu - solówka, no i ten melodyjny, wpadający w ucho, ale nie męczący refren:) W kategorii melodic hard rock, gdyby zrobić inny teledysk, wycisnąć z Hessa więcej wokalowej pasji, lub zamienić na innego wokalistę (przepraszam Haremscarowych purystów;D ) dałbym 10/10
Ostatnio zmieniony 20 marca 2017, o 20:32 przez usunięty użytkownik 4858, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Tomker pisze:wow, wepchnę się z wypowiedzią, mam nadzieję, że Smolek mi wybaczy.
A pisz śmiało. Im więcej ludzi się tutaj wypowiada tym lepiej dla mnie. :D Bo Harem Scarem to mój drugi ulubiony zespół po BJ.
Poprzedni album HS niezbyt przypadł mi do gustu. Albo może inaczej: po prostu zapomniałem o nim po kilku przesłuchaniach. Obecny singiel słucham już któryś raz z rzędu, brzmi bardzo dobrze.


A inne albumy zespołu znasz? "Harem Scarem" i "Mood Swings" (dwa pierwsze albumy) to dla mnie kapitalne albumy. Mood Swings mój top5 ever. "Harem Scarem" w TOP 10. Po 2000 roku "Weight of the World" jest też rewelacyjne. Tymczasem "Voice of Reason" to eksperymenty z alternatywnym rockiem, ale jak za alternatywnym rockiem nie przepadam za bardzo, to ten album bardzo lubię (miejsce nr. 4 w moim rankingu HS, "Thirteen" znajduje się na piątym u mnie). Polecam Ci też kilka innych albumów, jak np. "Hope", "Overload", czy "Karma Cleansing".
Przede wszystkim uwielbiam takie produkcje gdzie instrumenty brzmią jak instrumenty, a nie jak dźwięki z portablesupermegamixsoundprogram na smartfona... Hess (w sumie nie wiem czy to tez produkował, ale obstawiam, że tak), zawsze miał dobre ucho do dźwięków. Tu jak dla mnie jest jeszcze lepiej niż na innych znanych mi albumach spod jego produkcji. Jego wokal to nie do końca "moja bajka" i tu widzę największy minus. "Ciut" za mało charyzmatyczny i ciężko mi to pisać, bo Hessa bardzo lubię.
Hess & Lesperance produkują albumy Harem Scarem sami od czasu Voice of Reason (1995), czyli trzeciego ich albumu studyjnego. I przynajmniej wiem, że nie będzie żadnego odpowiednika Shanksa w HS. Zresztą Hess i Lesperance udzielają się na wielu płytach innych artystów, zwłaszcza Hess, który jest świetnym producentem. Co do wokalu, Hess jest jednym z moich ulubionych wokalistów, jego świetny wokal jest jedną z rzeczy, dzięki czemu ja i fani uwielbiają HS. Ale wiadomo kwestia gustu.
Teledysk faktycznie słaby. Za to gitary... Mniam, mniam. Aż żal bierze, że panowie z BJ nie są w stanie zrobić choć jednego gitarowego utworu na choćby takim poziomie... I nie chcę być zrozumiany źle. Nadal BJ to u mnie nr 1 (hehe, skrzyżowałem palce ;) ). ALE tym bardziej brakuje mi w ostatnich albumach BJ gitar... Tutaj są. Może to jedyna przewaga nad obecnym BJ. Oby ;) No, ok, kompozycyjnie Jon tez jest wyżej. Ale brzmieniowo marzy mi się chociaż jedna (dużo??) piosenka w stylu Sinking Ship Harem Scarem... No i ten riff... genialny w swojej prostocie, a aż zahacza o jazzowy zaskok przy pierwszym odsłuchu:D Lubię go. Od razu nasunęło mi się skojarzenie z Devilem BJ. Jak dla mnie lepiej wypadli HS (riff, nie całość utworu).
Po pierwszym (teraz to już chyba 4-ch) odsłuchu/ach jestem na tak i żądam, żeby na kolejnej płycie BJ Phill X i salon meblowy z gitarami Shanksa mieli WIĘKSZY UDZIAŁ.
BJ wciąż u mnie nr. 1, ale porównując BJ i HS po 2000 roku, to dla mnie bez porównania, bo drudzy zdecydowanie wygrywają. Dużo świetnych, gitarowych albumów po 2000 roku, jak wspomniane wcześniej "Weight of the World" i "Thirteen", a także "Overload" czy "Hope".
usunięty użytkownik 4858

Re: Harem Scarem

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Smolek pisze: A inne albumy zespołu znasz? "Harem Scarem" i "Mood Swings" (dwa pierwsze albumy) to dla mnie kapitalne albumy. Mood Swings mój top5 ever. "Harem Scarem" w TOP 10.
Tak, przesłuchiwałem nie raz, chociaż fizycznej płytki HS nie mam ani jednej. HS nigdy nie był moim top10 czy nawet top20. Pewnie dlatego, że ich albumy nie chwytały mnie nigdy jako całość. Za to zawsze było coś na płytach do czego wracałem i wracam. Np. na szybko, bez zastanowienia się, takie utwory jak: akustyczne Slowly Slipping Away, Saviors Never Cry, Early Warning Signs... Dzisiejszy singiel chyba dołączy do listy top of HS:)
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Re: Harem Scarem

Post autor: Smolek »

Ja mam trzy: Mood Swings, Weight of the World, i Thirteen. Dojdzie jeszcze United (być może z wersją DVD), i w planach niedługo mam też zakup jeszcze debiutu i Voice of Reason. Ogólnie już minął 6 rok, od kiedy znam Harem Scarem, i od kiedy jestem fanem, bo z miejsca z nim się stałem. :D Nie sądziłem, że znajdę jeszcze jakiś zespół, który będzie tak bliski memu sercu. Jeżeli miałbym powiedzieć czego w ostatnich 6 latach częściej słuchałem HS czy BJ, to muszę stwierdził, że było to Harem Scarem.

Co do "United", dobrze, że w Japonii premiera albumu trzy tygodni wcześniej, więc najpóźniej za miesiąc i jeden tydzień będzie już płytka do odsłuchania. :) A "Sinking Ship" dzisiaj katuję niemiłosiernie. :D
Paulska
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Łódź / Warszawa

Re: Harem Scarem

Post autor: Paulska »

To ja też się wtrącę na chwilę.
W zasadzie moja znajomość Harem Scarem do tej pory ograniczała się do płyty Thirteen. Ale tak jak napisał Tomker - Thirteen nie było płytą, która zagościła w mojej pamięci na dłużej.
A tutaj po przesłuchaniu pierwszego kawałka jest zachęcająco. Fajny riff, ciekawy bridge przed solówką, bardzo melodyjny refren.
Wokal może rzeczywiście bez szału, ale za to słychać gitary !! I w tej kwestii podpisuje się obiema rękami pod zdaniem Tomkera o BJ ;)
A wracając do HS - tę płytę przesłucham na pewno i liczę, że zagości w odtwarzaczu na dłużej ;)
Pozdrawiam
Paulska
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”