Bryan Adams

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

ROCKSTAR pisze:Niestety- nigdy nie mialem okazji widziec Bryana na zywo, ale za to uwielbiam jego koncertowki:"Live! Live! Live!" czy "MTV Unplugged" ( z przecudnymi wersjami "I'm Ready" czy "Heaven")
MTV Unplugged jest świetne, a najbardziej mi się podobają : Back To You, I'm Ready, When You Love Someone, Heaven czy I Think About You. ;)
Szkoda tylko ,ze... powiedzmy tak od 2004 roku jego plyty juz nie sa takie, jak poprzednie... "Room Service" i "11" juz do mnie nie trafily zbyt mocno... Ale, to oczywiscie moje subiektywne odczucia...
Co do płyty "11" to się zgadzam z tobą też do mnie za bardzo nie trafia, ale Room Service nie jest taka zła, jest parę bardzo dobrych kawałków na tym albumie: - This Side Of Paradise, Flying, Open Road, Room Service, Not Romeo Not Juliet (w ogóle właśnie na koncercie z Lizbony usłyszałem ją po raz pierwszy i mi się spodobała).. Ale praktycznie wszystkie mi się podają piosenki z tego albumu.
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Post autor: ROCKSTAR »

Smolek pisze: Co do płyty "11" to się zgadzam z tobą też do mnie za bardzo nie trafia, ale Room Service nie jest taka zła, jest parę bardzo dobrych kawałków na tym albumie: - This Side Of Paradise, Flying, Open Road, Room Service, Not Romeo Not Juliet (w ogóle właśnie na koncercie z Lizbony usłyszałem ją po raz pierwszy i mi się spodobała).. Ale praktycznie wszystkie mi się podają piosenki z tego albumu.
Wiesz, Smolek... Jakby tak zrobic punkt odniesienia do jego wczesniejszych albumow, te dwa ostatnie krazki wypadaja troche blado, mniej przebojowo... Nie sa zle... To wciaz ten sam Bryan, wciaz ten sam styl... Ale jakby troche ognia mniej, pomyslow... Z drugiej strony, to co moze mi sie nie podobac w tych kawalkach, dla drugiej osoby moze byc czyms wyjatkowym, wiec... Temat rzeka... :)

Za to glos Adamsa- od lat... Wciaz ten sam...!! I na zywo, i w studio...! I to jest cos!!
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

ROCKSTAR pisze:Wiesz, Smolek... Jakby tak zrobic punkt odniesienia do jego wczesniejszych albumow, te dwa ostatnie krazki wypadaja troche blado, mniej przebojowo... Nie sa zle... To wciaz ten sam Bryan, wciaz ten sam styl... Ale jakby troche ognia mniej, pomyslow... Z drugiej strony, to co moze mi sie nie podobac w tych kawalkach, dla drugiej osoby moze byc czyms wyjatkowym, wiec... Temat rzeka... :)
Zgadzam się to kwestia gustu. Jeden może lubić ten album, a do drugiego w ogóle nie trafia. ;)
Za to glos Adamsa- od lat... Wciaz ten sam...!! I na zywo, i w studio...! I to jest cos!!
To coś niesamowitego, ze przez tyle lat jego głos jest na takim bardzo wysokim poziomie. I dlatego jego koncerty są zawsze niesamowitym przeżyciem dla fana. Bo w ogóle Bryan i jego muzyka ma coś takiego, że przyciąga jak magnes :))
Awatar użytkownika
JJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 4 października 2006, o 13:30
Lokalizacja: Kępno|Poznań

Post autor: JJ »

Czy ktoś z licznie zgromadzonych forumowiczów był wczoraj w Rybniku ? ;]
Ja byłem i co tu dużo gadać spełniłem jedno z marzeń, bo zobaczyłem na żywo idola z młodości ;] Minęły już prawie 24h od koncertu a ja dalej nie mogę otrzeźwieć z emocji :jupi:

Ale po kolei:
Jechałem ze znajomymi autem. Mieliśmy ok 180km do Rybnika i dobiliśmy na miejsce po około 3h. Przyzwoicie zorganizowany parking był oddalony od stadionu o niecałe 10min drogi. Otwarcie bram stadionu było zaplanowane na 18.30 a byliśmy na miejscu około 16, więc poszliśmy na szybki spacer po Rybniku i na jakieś żarełko i browarek ;) Miasto przyjemne, mili ludzie, ogółem na +.

Po szybkim przebraniu się podeszliśmy ponownie pod bramy około 18.20 i czekaliśmy na wejście. Kolejka kurczyła się szybko i po 20min byliśmy już na swoich miejscach na trybunie. Pierwsze wrażenie: pustki. Grupka pod sceną, druga w sektorze zaraz za nią i troszku na trybunach. Ale w miarę upływu czasu ludzi przybywało. Po 19.00, po zapowiedzi pana Barona z radiowej 3, na scenę wyszła Kasia Kowalska. Przez 1h starała się rozruszać publikę swoimi hiciorami w dobrej rockowej aranżacji, oceniam ją jak najbardziej pozytywnie, wokal 5/5. Fani pod sceną wiedzieli po co przyszli i bawili się od samego początku, ale niestety reszta towarzystwa mocno "piknikowa". Jakby to ku*wa jakieś dni Rybnika były...ale w sumie trzeba się było tego spodziewać, skoro koncert odbył się w takim a nie innym mieście i do tego w poniedziałek.

Wracając do tematu...Kasi ładnie podziękowaliśmy i zaczęliśmy odliczać czas do godz 21.00...około 20.55 p Baron powiedział, że jeszcze chwilkę poczekamy i poprosił nas o nie filmowanie koncertu (prośba została prawie uszanowana;) )

Minuty mijały, muzyka w tle grała przyjemnie i wszyscy oczekiwali ponownie na pana Barona z zapowiedzią gwiazdy wieczoru. Takiej zapowiedzi nie było, ale za to w pewnym momencie muzyka ucichła i cały zespół z Bryanem na czele wbiegł na scenę! Małe zaskoczenie i wybuch oklasków i okrzyków zaintonował pierwszym akordom House Arrest :jupi:
Koncert trwał około 2h15min, mnie porwał całkowicie, chłopaki dali z siebie 300%, doskonały kontakt z publicznością, Keith Scott wymiatał takie solówki, że nas Rychu mógłby się powstydzić :brawo: Ciężko ująć w słowa emocje które towarzyszyły każdemu kolejnemu kawałkowi. Publika na murawie naprawdę dawała radę, śpiewy były głośne, widać było że Bryan jest zadowolony ;] 2 solowe akustyczne bisy na koniec naładowane emocjami. Obietnica powrotu szybciej niż w ciagu 10lat i niezapomniane przeżycie które zostanie w głowie i sercu na zawsze :brawo:

Setlista:
House Arrest
Somebody
Here I Am
How Do Ya Feel Tonight
Can't Stop This Thing We Started
I'm Ready
Thought I'd Died and Gone to Heaven
Hearts On Fire
Let's Make A Night To Remember
18 til I Die
Back to You
Summer of '69
(Everything I Do) I Do It for You
Cuts Like a Knife
It's Only Love
(Bryan Adams & Tina Turner cover)
Please Forgive Me
When You're Gone
(Bryan Adams & Melanie C cover)
Heaven
The Only Thing That Looks Good on Me Is You
Encore:
Run To You
You've Been A Friend To Me
Cloud #9
The Way You Make Me Feel
(Ronan Keating cover)
Straight from The Heart

Kilka linków:
http://www.onet.tv/bryan-adams-relacja- ... ,klip.html#
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/brya ... 98886.html
i summer of 69 live from Rybnik: http://w153.wrzuta.pl/film/8lNC7IotSTa/ ... 2011__720p
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

I tylko przyklasnąć - musiało być niesamowicie. Ja nawet zdania na temat Maiden i Sonisphere nawet nie wrzuciłem, bo podniecenie Dreznem jest tak wielkie, że mój post znikłby niezauważony jako dość mało ważny...
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
Misiek
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 329
Rejestracja: 13 października 2006, o 18:17
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

Post autor: Misiek »

?ałuję, że nie mogłem być... Ale skoro obietnica powrotu w ciągu dekady jest, to jest też nadzieja, że jeszcze będę na tym świecie i się wybiorę :)
"If You believe in something,
You can't give up"
R.S.
Slowhand
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 23
Rejestracja: 6 lipca 2010, o 08:51
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Slowhand »

Ja również byłam na koncercie, dość blisko sceny i było niesamowicie. W pełni zgadzam się z tym co powiedział JJ.
Co mi się najbardziej podobało w tzw. kwestii organizacyjnej zespołu i co chciałabym aby wszystkie moje ulubione zespoły włączyły do swoich koncertów to dodatkowe mikrofony rozmieszczone na całej scenie ( dwa w centralnej części sceny i po jednym z boków) tak, że każdy, niezależnie od tego gdzie się znajdował, mógł choć przez chwilę zobaczyć Brayan'a lub Keith'a w bliskiej odległości. Mieli niesamowity power i widać było, że sprawił im ten koncert ogromną radość;)
Koncert przedni;)
Call me a relic, call me what you will
Say Im old-fashioned, say Im over the hill
Today music aint got the same soul
I like that old time rock'n' roll
mała-mi
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 392
Rejestracja: 17 września 2010, o 11:26
Lokalizacja: z Doliny Muminków

Post autor: mała-mi »

sobol_77 pisze:Ja nawet zdania na temat Maiden i Sonisphere nawet nie wrzuciłem, bo podniecenie Dreznem jest tak wielkie, że mój post znikłby niezauważony jako dość mało ważny...
Doceniamy różnorodność i przede wszystkim innych dobrych artystów, ale to jednak forum BJ ;) Przepraszam za offtopic :D
"Nawet jeśli coś jest twoim przeznaczeniem, to wcale nie znaczy, że wyniknie z tego coś dobrego."
Awatar użytkownika
JJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 288
Rejestracja: 4 października 2006, o 13:30
Lokalizacja: Kępno|Poznań

Post autor: JJ »

Myśląc już na chłodno, mogę jeszcze dodać, że koncert mógłby wypaść lepiej gdyby mimo wszystko odbył się w jakimś dużym mieście, np. Wrocław, Poznań czy Kraków i gdyby to akurat nie był poniedziałek (tutaj już mniejszy wpływ organizatorów, bo trasa koncertowa nie byłaby dopasowana do jednego występu). Dobrym miejscem byłby stadion w Poznaniu, bo jest już gotowy, zjawiłoby się na pewno więcej ludzi. Do tego promocja mogła być większa. Bilbordy + reklamy w radiu to trochę mało. No ale nie można narzekać, po koncert i tak I klasa :D
karola2210
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 38
Rejestracja: 18 lutego 2010, o 19:28
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: karola2210 »

Ja również byłam na koncercie, ale dopiero dziś zalogowałam się na forum :-)
Przyznaję, że koncert na bardzo wysokim poziomie! Stałam w 2 rzędzie na przeciwko Keith'a i jego gra robiła ogromne wrażenie. Najbardziej rozśmieszył mnie moment jak przerzucił gitarę wokół siebie- można to porównać do kręcenia hula-hopem :P
Świetnie dobrana setlista, niczego mi nie brakowało. Chociaż... do pełnego szczęścia- na scenie mógł pojawić się Sting i Rod Stewart, ale wiem, że to było niemożliwe do zrealizowania.
Bilety nie były najtańsze, ale nie żałuję żadnej złotówki! Z przyjemnością poszłabym na kolejny koncert. Choćby dzisiaj :-) :-) :-)

PS. Widziałam kogoś w koszulce BJ :D To ktoś od nas?
Awatar użytkownika
pathfinder
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 144
Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pathfinder »

Owszem, ja miałem t-shirt BJ na sobie, ale to oczywiście niekoniecznie musiałem być ja.
P.S. Koncert był doskonały.
thorgal_30
It's My Life
It's My Life
Posty: 162
Rejestracja: 2 listopada 2010, o 11:31
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: thorgal_30 »

heh.. też byłem i tez byłem w koszulce BJ z Drezna ;-)
Livin' On the Prayer
Awatar użytkownika
Bodzio
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 775
Rejestracja: 2 lutego 2005, o 23:33
Ulubiona płyta: Hmmm...
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Bodzio »

Np. ja bylem w koszulce BJ, ale widzialem jeszcze ze 2 osoby.

Moim zdaniem koncert muzycznie dobry, tylko bylo male przesterowanie kotla i basu.

Sama organizacja i zachowanie tlumu 16 latek: tragedia i nie bede mowil o tym wiecej.

[ Dodano: 2011-06-20, 20:51 ]
Ktos mial koszulke z najnowszej trasy, fakt, koles w czapce z dlugimi wlosami i chyba w skórzanej kurtce.
pozdrawiam serdecznie!

Artur

12-07-2019 - Warszawa, PL - BJ
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, DE - RS
16-07-2011 - Mannheim, DE - BJ
10-06-2011 - Dresden, DE - BJ
25-05-2008 - Leipzig, DE - BJ
24-06-2007 - London, UK - BJ
25-05-2006 - Nijmegen, NL - BJ
thorgal_30
It's My Life
It's My Life
Posty: 162
Rejestracja: 2 listopada 2010, o 11:31
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: thorgal_30 »

Lol, to ja :) :) a co tam.. w ogóle koszulka wzbudziła zainteresowanie i pare osób pytało o koncert BJ, a jak jeszcze powiedziałem ze jade jeszcze do Wiednia to juz zupełnie rozmowa o BJ zamiast o Bryanie :D:D
Livin' On the Prayer
Hutch
I Believe
I Believe
Posty: 64
Rejestracja: 6 listopada 2010, o 10:07
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Hutch »

Mocno spóźniona ale zawsze relacja z berlińskiego show BA:

Na leniucha przekopiowałem swoją relację z innego forum ;)

Nie wiem jak było w Rybniku ale w Berlinie było ZAJEBIŚCIE !!!

Polska ekipa początkowo licząca sobie 4 osoby a później 7 obstawiła 1 a później nawet dwie bramki na pierwszych miejscach. Plan prosty: ja i moich 2 kolegów ostro biegniemy pod scenę żeby zająć miejsca a nasze Panie na spokojnego do nas dochodzą Cool Wydawało się to tym bardziej łatwe że średnia wieku na tym koncercie to około 40 lat plus jakieś dodatkowe 20 kg do wagi per capita :cfaniak: ale jednak tak leciutko nie było i wprawdzie miejsca przy Bryanie ale osiągnięte na pełnym biegu...

Przed bramkami skręciliśmy flagę dla Bryana z napisem: "How Do Ya Feel Tonight" ;]

Support -> szybko i bez boleśnie

Potem Main Event !! i się zaczęło....Bryana wymiatał totalnie ! Na płytach jest łzawy a na żywca hardy ! :)

Generalnie powiem krótko: Polacy pod sceną zawładnęli tym koncertem !

Bryan od początku na nas zwracał uwagę, nawet żartował z nami ze sceny a na How Do You Feel Tonight pokazał palcem na naszą flagę i z uznaniem przytaknął głową ...później gdy mu ją rzuciłem na scenę pokręcił z uśmiechem na nie ale i tak było bajer ! Później grał na wprost nas i chciał "odkopnął" nam flagę...niby bzdet ale jednak cieszy ;)

Polscy łowcy skalpów wyszli tego dnia z:

-> setlistą po której deptał sam Bryan
-> kostką Keith'a
-> pałeczką Mickey'a
-> plakatami reklamującymi ów wydarzenie

Ogółem totalny szał


Trochę z drugiej strony bo już po koncercie:
Obrazek


Rzeczona flaga na scenie:
Obrazek


Mr. Adams ją zwraca:
Obrazek


Królowie polowania:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”