Zespół do likwidacji

[jovizna]

Trochę dziwne porównanie - jeśli dobrze pamiętam to był tutaj temat o piosenkach BJ, których nie trawicie (i Ty, Jovizna, też się tam wypowiadałaś). I teraz wyobraźmy sobie sytuację, że osoba, np. TY przesłuchałaś tylko te wspomniane 1-2 piosenki, które Ci się nie podobają. I co? Pisałabyś, że BJ należy zlikwidować bo jest do dupy Jaki z tego morał? 1 - 2 cienkie kawałki wcale nie muszą oznaczać, że ich twórcy też są tacy.

I tu sie nie zgodze
Przywoluje swoj post:

1.Wildflower
2.One Last Cigarette
3. Novocaine

;| nie potrafię zdzierżyć tych piosenek

Nie potrafie sie do nich przekonac, bedac przyzwyczajona do tego co wczesniej mi bj serwowalo. Co nie znaczy, ze skreslilabym po tych 3 piosenkach zespol, gdybym nie slyszala niczego wiecej Tak na pewno by nie bylo. Wydaje mi się, ze jednak cos by mnie ujelo.. przesluchawszy chocby nawet jedynie novocaine, czego nie moge powiedziec o innych zespolach o ktorych byla tu mowa. Czasami jedna, dwie piosenki wystracza by stwierdzic czy cos polubisz badz nie. A sluchajac red hotow badz piosenek iron maiden...za cholere nie potrafie odnalezc tam czegos co mogloby mi sie ewentualnie spodobac.
I to jest zasadnicza różnica.

I właśnie o tym mówię - można zmieszać z błotem inne kapele i nic, ludki się oburzają jak ośmielę się z nimi nie zgodzić, ale IDENTYCZNYCH zarzutów BJ nie można przedstawić bo zaraz takie reakcje :

Jak młotem o sciane. Czy zbeształam tu jakiś zespół? czy powiedzialam moze tylko że dla mnei mogliby nei istniec? Dlaczego nie naskoczysz na Rokite, która o virgin wypowiada sie tak :

teksty i koncerty w stylu " wiesniaczka z duzym silikonem macha dupa" sorki ale niesty prostaczka jest i nic tu nie poradzimy

To jest besztanie i stereotypowe myslenie, ze jesli ktos ma wielki biust i niby piekne cialo (niewazne czy sztuczne czy nie) to musi juz byc beznadziejnym artystą.Nie trzeba ich lubic, ale można by sie ograniczyc do tego, ze nie odpowiada nam muzyka i texty? Pewnie, że można. Dziwne, ze lecisz tylko po mnie. ( dla jasnosci- nie jestem fanka virgin )

Miała byc mowa o tym, co badz kto nam nie pasuje i przyczynia sie do tego ze nie sluchamy danych zespolow. I po to ten temat został założony co? i nie widze sensu wypowiadania sie w tym temacie o bj. Bo skoro ktos ich nie lubi to po co wypowiada sie na ich forum?

Co do myslenia Szczura wielki plus.. bo ma racje Jovizna masz dziwny styl myslenia ty nie zawsze umiesz odpowiednio cos skrytykowac wybierasz metafory ktore nie maja sensu.(zanim walniesz jakas super mysl to sie zastanow czy wogole ma sen i cie nie osmieszy).

Jak wyzej nie musze przesluchac paru plyt Ironow zeby powiedziec ze ich styl grania mi nie odpowiada.! Teraz jest bardziej zrozumiałe???
Widac stałysmy w dwoch roznych kolejkach gdy Pan Bog przydzielał poczucie humoru


Powiedzialas..

tylko ze czasem trudno uzasadnic bo co to znaczy jak powiesz z e po prostu mi sie nie podoba ...mnie czasem po prostu odrzuca styl spiewania i wyglad i manieryzm..

A jednak! Tak jak odrzuca i mnie.

temat mial byc ciekawy sorki Szczurku ze cos nie wychodzi hehe najpier zanim ktos napisz eo kapeli niech ja pozna a potem mowi ok?

Oczywiscie póki Ratta nie bylo, to wszystko bylo w porzadku, ale Ratt juz cos powiedzial co mu nei pasuje i nagle robisz mały zwrot.
( I zeby nie bylo - nie czepiam sie teraz ciebie Ratt ale coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze (pewnie nieswiadomie) wywierasz wplyw na niektore słabe jednostki na tym forum )
I jak tam sobie chcesz Rokita- wole sie osmieszyc, niz wazelinowac Szczurowi, co ostatnio staje czestym nawykiem... niektorych userow
I koncze dyskusje na ten temat bo nie mam zamiaru wszczynac kolejnej kłótni.

I jeszcze jedno

A myslałem, że moj kumpel jest ograniczony....

Widac tez, że prawdą jest to- ze swoj do swojego ciagnie :mrgreen:

[Rokitka]

po pierwsze chyba kazdy wie ze ja Szczurowi nie lizę dupy za przeproszeniem i nigdy tego nie robie on dobrze wie ze jak mi sie cos nie podoba to wypierdziele wszytko co napisal i rowno usuwam jego posty jak naprawde sa kary godne jak nie ma racji i jak jest okropny!! prosze mi tu nie zarzucac ze jestem nieobiektywna i ze robie jakies lepsze warunki dla przyjaciol i ze im wazelinuje :evil:

[Adrian]

Nie będe sie wypowiadał na poruszane przez was wszystkie tematy, ale do 2ch się odniose.

1. Sa ludzie którzy cenią że zespół potrafi przez 100 lat grac w tym samym stylu na wszelakie sposoby np. Iron Maiden. Sa ludzie którzy cenią zespoły za to, że potrafią sprawdzić się w róznych stylach czyli nie są monotonni np Bon Jovi.

Rattie uwielbia 1wszy typ i jest to typ dla typowych rockmanów którzy kochają pewien styl i nie mogą znieść jak ktoś idzie w inny styl bo to dla nich jest chańba.
Dla mnie słuchanie każdej płyty Bon Jovi było czymś ekscytującym, bo każdy album był inny. ?aden inny zespół nie sprawił, że słuchałem albumy z takim zaciekawieniem. Dlatego np chociaż lubie wspominane IMaiden to nie jestem wstanie przebrnąć przez całą dyskografie, bo dla mnie to jest zbyt monotoniczne.

2ga sprawa to WAZELINA Zgadzam się, że są osoby podatne na pewne osoby. Czesto zmieniają zdanie, albo włażą komuś w tyłek Nie zauważyłem jednak aby Rokitka należała do tego grona.

[Misiek]

no i się rozpisali i rozkłócili...
Trochę jest racji w tym żeby wyjaśnic czemu byśmy kogoś skreślili. Ale z drugiej strony niemożliwe jest żeby ktoś przesłuchał wielu kawałków zespołu który mu się nie podoba. Ja podałem Linkin Park bo ogólnie ich piosenki wydają mi się bardzo podobne, jak dla mnie za bardzo. I nie słuchałem tylko kilku kawałków. Ktoś może powiedzieć że wiele innych przegapiłem ale też nie mogłem słuchać wszystkich.
Racja w tym że nie można skreślić całego gatunku tylko dlatego że nie pasuje nam np wokal w death metalu, albo coś tam innego. Od pewnej osoby nauczyłem się żeby szanować to że ktoś słucha na przykład HH i nie powiem żeby wogóle go skreślić bo go nie znam . Tak samo jest z każdym rodzajem rocka.
Co do BJ to zostałem ich fanem przez przypadek, bo urzekło mnie kilka piosenek. Ale pamiętam że zanim zdecydowałem się bliżej im zapoznać i kupić jakieś kasety to pojawił się "Say it isn't so" i "Thank You for loving me" które niczym mnie nie urzekły tak żeby się zainteresować całym zaspołem.
Nie chcę na nikogo najeżdżać ale niektórzy zmieniają czasami zdanie...
To by było na tyle z mojej strony.

[ Dodano: 2006-12-08, 22:32 ]
Aha!

Sa ludzie którzy cenią że zespół potrafi przez 100 lat grac w tym samym stylu na wszelakie sposoby np. Iron Maiden. Sa ludzie którzy cenią zespoły za to, że potrafią sprawdzić się w róznych stylach czyli nie są monotonni np Bon Jovi.

To fakt, jednemu pasuje to, innemu tamto. Ale jeśli chodzi o BJ to fakt, że nie są monotonni, też lubię słuchać pierwszy raz każdej płyty, ale ich ewolucja toczyła się w świetnym kierunku do These Days. Potem były płyty które fanom czysto rockowego grania się nie podobały. Czemu zamiast gitar i solówek z TD były płyty idące za modą? Może trochę HAND dało mi nadzieje że tak nie będzie cały czas ale chłopaki muszą trochę odpocząć.

[Rokitka]

"Nie chcę na nikogo najeżdżać ale niektórzy zmieniają czasami zdanie... "

jak to mowila moja babcia " tylko krowa nie zmienia zdania , a czlowiek zmieniajac zdanie i poglady czesto sie doklsztalca i lapie na bledach jakie popelnial wczesniej" ogolnie jak bysmy nie zmieniali sie to by sie zylo w epoce kamienia lupanego to byla tyla taka mala dawka mojego rozumowania hehe

[Adrian]

" tylko krowa nie zmienia zdania , a czlowiek zmieniajac zdanie i poglady czesto sie doklsztalca i lapie na bledach ...

Oczywiście tylko co innego jest zmiana zdania gdyż po pewnym czasie przestało Ci się coś podobać a co innego jest zmiana zdania aby się komuś podlizać.

[Rokitka]

no to moze powrot do tematu hehehe

co do U2 ja nie lubie wogole ..bardzo mnie nudzi taki ich styl grania ,poprostu po przesluchaniu wszytkiego to jakos mnie nie zaciekawili moze z 3 piosenki mogly nawet poruszyc moje uszko ale nie na tyle by powiedziec ze mi sie to nie podobalo.

[maDZia_14323]

Ja nie trawie Tokio Hotel i Rammstein.
:-x :-x :-x

[teken020]

slip knoty i tym podobne shity, jak tego mozna słuchac dla mnie to granie na pałe..

[Martuś]

Tokio Hotel - niedobrze mi się robi jak patrze na Billusia. ?EEEE!!! Przecież to dziewczyna w przebraniu! Nie ma innej opcji. A do dobrej muzyki to im jeszcze BAAAAAAAAARDZO DUUUUUU?O brakuje

[Kasiunia]

Ja mam uczulenie na Chylińską... nie jestem po prostu w stanie strawic jej śpiewu (jak dla mnie śpiewa wulgarnie - w sensie nieczysto, prostacko)
HH - nie trawie tej monotonii i tekstów, które czasem sa powalające (oczywiscie to co słyszałam czyli komercyjny, puszczany w radiu hh)
reggae - ogólnie monotonne... zawsze twierdziłam, ze trzeba troszke byc na haju, zeby to dobrze odbierac...
owszem, lubie Boba Marleya, ale wiecej niz 2 kawałki pod rzad i wysiadam...

[Agata BJ]

Ja mam uczulenie na Chylińską... nie jestem po prostu w stanie strawic jej śpiewu (jak dla mnie śpiewa wulgarnie - w sensie nieczysto, prostacko)

Ja się dość niedawno do Chylińskiej bardzo przekonałam. Jest ona może i wulgarna i nie ma "hamulców" zarówno w wypowiedziach jak i w niektórych piosenkach (ale przecież nie we wszystkich), ale śpiewać to ona według mnie potrafi i to całkiem nieźle. Ma bardzo mocny głos i "zachrypniętą" barwę Mi to odpowiada i czasem chętnie słucham O.N.A czy samej Chylińskiej.

A najlepiej by było dla wszystkich, gdyby ze sceny zeszła Mandaryna. Ale ten temat był tu już dość szeroko poruszany.

[Ptysia]

Ja chylińskiej wyjątkowo nie lubie. Nie wiem, co mnie bardziej drażni jej "osobowość" czy głos. Tej pani mowie stanwcze NIE. Podobnie traktuję panią mandaryne czy dode.

[Adrian]

Hmm . Widze straszny off topic. Temat jest o zbędnych zespołach a nie wokalistkach

[Ptysia]

Hmm . Widze straszny off topic. Temat jest o zbędnych zespołach a nie wokalistkach

To wokalista/wokalistka nie moze być zespołem