Zapoznałam się z tymi wybitnymi pozycjami i... no, na tym poprzestańmy.EVENo pisze:KOSZMAR ROKU 2019
Ten kawałek nie byłby jeszcze taki tragiczny, gdyby nie ta wstawka Bedoesa, która jest kompletnie z D*PY. Tak to byłaby przyjemna, rozrywkowa piosenka. Prosta byłaby to rozrywka, ale przynajmniej nie koszmarna. Tak to niestety - słuszny wybór do listy.EVENo pisze:3. Golec uOrkiestra & Gromee & Bedoes - GÓRĄ TY
Postanowiłam zignorować ten kawałek, bo byłam przekonana, że nie był nagrany na serio.EVENo pisze:5. Ronnie Ferrari - ONA BY TAK CHCIAŁA
EVENo pisze:6. Margaret - SERCE BAILA
CO?!
Bardziej drażni mnie "Beautiful People". O rany, jak mnie drażni. Dobra, dorzucam do siebie.EVENo pisze:7. Ed Sheeran & Justin Bieber - I DON'T CARE
No to szukaj nowego pewniaka na przyszły rok.EVENo pisze:Na Comę zawsze można liczyć.
Też mam mało styczności z mediami, ale coś znalazłam.
Moja lista w dużej mierze opiera się na playlistach z ostatnich trzech miesięcy. Nie ubieram tego w TOP i nie nadaję im żadnej rangi. To moje pierwsze zestawienie koszmarów i ograniczę się do samych wyróżnień.
Lejdis end dżentelmen - zestawienie KOSZMAR ROKU 2019 według M.J.:
- Ed Sheeran - Beautiful People (feat. Khalid)
- Taylor Swift feat. Brendon Urie - ME!
- Cleo - Za krokiem krok - Cleo to chyba najbardziej niestabilna wokalistka/autorka pod względem wizji swoich utworów...
- Kayah feat. Idan Raichel - Dawaj w długą - cytując Kayah z jej poprzedniego utworu: Pocopocopocopoco
- Katy Perry - Never Really Over - usłyszałam to tylko raz, ale to było tak złe i tak wkurzające, że musiałam sprawdzić tytuł, żeby umieścić w tej liście...
- Organek & O.S.T.R. - To nie miało prawa się stać - przy mojej miłości do tego człowieka mówię: NIE. NIE. NIE. Pierwsze dwie linijki tekstu wystarczą za recenzję.
Szczególne wyróżnienie:
- Sylwia Grzeszczak - Rakiety
Za rekordową ilość wokaliz, melizmatów, efektów oraz zmian stylistyki i tempa upchniętych w jeden utwór. Dodatkowo mam coś takiego, że gdy słyszę Sylwię Grzeszczak to mam wrażenie, że chce mi - delikatnie mówiąc - przywalić (i że zrobi to już lada moment). Ale szanuję za to, że jeszcze nie udusiła się śpiewając - a raczej wypluwając z siebie - swoje piosenki na żywo.
Nagroda odkupienia:
- VIZE feat. Laniia - Stars
To miał być mój laur. Najgorsza piosenka roku. Wszystko dlatego, że wysłuchiwałam jej codziennie na cichym, kiepskim głośniku. Dopiero teraz słyszę, jak bardzo ta piosenka na tym straciła. Ten efekt zapętlonego echa w refrenie dalej mnie drażni, ale da się tego słuchać!
GRAND PRIX (ex aequo):
Będą dwa laury! Dwa kompletnie odmienne gatunki, bo nie mogę zdecydować, której z nich nie znoszę bardziej.
1. Tones and I - Dance Monkey
Pomimo moich szczerych chęci nie jestem w stanie znaleźć w tej piosence niczego, co nie wywoływałoby we mnie natychmiastowej żądzy mordu i destrukcji.
1. Krzysztof "Ego" "Huuuooo" Zalewski - Kurier
EVENo, oto nasze "złote, polskie"
Tyle ode mnie.