Sebastian Bach: Skid Row i solo
Moderator: Mod's Team
Ja należe do wielkich fanów Seby i Skid Row
odkąd dostałem na gwiazdkę ich debiutancki krążek po prostu nie mogłem wyjść z podziwu jakim to głosem dysponuje Bach! Dla mnie (bez urazy dla Forumowiczów) to była prawdziwa potęga amerykańskiego hard rocka ;P wystarczy wspomnieć In The Darkened Room, Wasted Time, Quicksand Jesus, Youth Gone Wild, I Remember You i 18 and Life ;D Jeśli chodzi o Bacha solo - mam wszystkie jego albumy. Ale jakoś nie robiły na mnie one dużego wrażenia (za wyjątkiem pamiętnej koncertówki "z przyjaciółmi") Najnowszy ukazał się 2011 r. w sumie z nowego na uwagę zasługuje tylko utwór TunnelVision. Skid Row bez Bacha niestety nie ma już tego ,,kopa" tak samo jak Bach bez swoich kolegów.
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
na itunes mozna juz kupic EP Skid Row - United World Rebellion - Chapter One
https://itunes.apple.com/us/album/unite ... d608659648
a tu do odsłuchu
http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal ... -odsluchu/
https://itunes.apple.com/us/album/unite ... d608659648
a tu do odsłuchu
http://www.deathmagnetic.pl/trash-metal ... -odsluchu/
Bo ja wiem... Moim zdaniem Solinger nieźle daje sobie radę, czego dowodem ostatni singiel. Czy piosenka nie ma kopa?APB88 pisze:Ja należe do wielkich fanów Seby i Skid Rowodkąd dostałem na gwiazdkę ich debiutancki krążek po prostu nie mogłem wyjść z podziwu jakim to głosem dysponuje Bach! Dla mnie (bez urazy dla Forumowiczów) to była prawdziwa potęga amerykańskiego hard rocka ;P wystarczy wspomnieć In The Darkened Room, Wasted Time, Quicksand Jesus, Youth Gone Wild, I Remember You i 18 and Life ;D Jeśli chodzi o Bacha solo - mam wszystkie jego albumy. Ale jakoś nie robiły na mnie one dużego wrażenia (za wyjątkiem pamiętnej koncertówki "z przyjaciółmi") Najnowszy ukazał się 2011 r. w sumie z nowego na uwagę zasługuje tylko utwór TunnelVision. Skid Row bez Bacha niestety nie ma już tego ,,kopa" tak samo jak Bach bez swoich kolegów.
Skid Row skończył się gdzieś na... "Slave to the Grind". Zmiana brzmienia w postaci "Subhuman Race" była przysłowiowym gwoździem do trumny. Takie "My Enemy" nie wiadomo czemu kojarzyć sie może np. z "Wake Up" z debiutu Rage Against The Machine. Ale "Wyścig podludzi" warto znac chocby dla "Beat Yourself Blind", "Eileen" albo "Into Another".
Co do "Niewolnika Harówki" to juz inna kwestia. Rewelacyjny album. Prawie bez słabych momentów. Szczytowe osiągnięcie zespołu. Zwiewne - ni to aerosmithowskie, ni gunsowskie intro "Monkey Business" przechodzi w imponujaca galopadę gitar. Plus nieodżałowany Bach na wokalu. Dynamiczny utwór tytułowy z przeszywająca solówką, rajcowny, rozbujany "The Threat", który przywodzi mi na mysl "Dirty Little Secret" Bon Jovi. Kto wie, byc moze z tego powodu Jon zrezygnował z umieszczenia tak czadowego kawałka na regularnej trackliście?
Skid Row takiej płyty niestety już nie nagrają... Nie bez znaczenia jest uprzedzenie "fanów" do Solingera. Szkoda... Wszystko rozbija się o Bacha.
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
IMO dzisiejszy Bach wcale nie tak wiele stracił... tzn. live to wiadomo, nie to samo, ale studyjne nagrania bywają świetne. Takie "Falling Into You" to jest to, co od Bacha oczekuję 
http://www.youtube.com/watch?v=6nFmjPpbDYU
http://www.youtube.com/watch?v=6nFmjPpbDYU
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007