Guns N' Roses
Moderator: Mod's Team
A ja bym powiedziała, że Axl jest po prostu "trochę" bardziej... impulsywny i nerwowy Jednak wolę go zdecydowanie od Jona, bo przynajmniej ma chłopczyna charakter - fakt, że po trafi wkurzyć, ale Jon jest jak dla mnie zbyt mdły nawet na to :mrgreen:
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ciekawe stwierdzenie XD. No, co do tego, że Jon ma mdły charakter to się zgodzić mogę, ale chyba mimo wszystko narwany rudy despota, jakim-mimo iż miał kawał głosu, talent showmana i kompozytora itp.-był, co trzeba przyznać Axl, powinien być tak nazwany .olcat pisze:A ja bym powiedziała, że Axl jest po prostu "trochę" bardziej... impulsywny i nerwowy Jednak wolę go zdecydowanie od Jona, bo przynajmniej ma chłopczyna charakter - fakt, że po trafi wkurzyć, ale Jon jest jak dla mnie zbyt mdły nawet na to :mrgreen:
Ojjj, a Axl charakter ma... jego przejawy sięgają granic normalności psychicznej XD.
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
Ale jakim on był UROCZYM, narwanym rudym despotą :mrgreen:ale chyba mimo wszystko narwany rudy despota, jakim był, co trzeba przyznać Axl, powinien być tak nazwany
Takiemu facetowi można wybaczyć nawet rzucanie telewizorem XD
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- CRUSHynka
- Junior Admin
-
Keep The Faith
- Posty: 252
- Rejestracja: 28 lutego 2005, o 02:22
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Cóż - uroku to mu nigdy nie brakowało - spokojnie by wystawił gołe cztery litery do swojej publiczności i jeszcze by się odezwały głosy, jakie to to zgrabne :mrgreen:
Twisted - dla ścisłości - nawet nie na skraju normalności psychicznej, bo on jest chory psychicznie :|
Jon się nie nadaje na despotę XD
Twisted - dla ścisłości - nawet nie na skraju normalności psychicznej, bo on jest chory psychicznie :|
Jon się nie nadaje na despotę XD
Proszę państwa, oto pyza :
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Taa, pamiętam ten temat na starym forum-niniejszym obstawałam właśnie za tym, jakoby Axlowi wszystko uchodziło na sucho ze względu na jego, khem, dostrzegalny przez większość urok osobisty ^-^.CRUSHynka pisze:Cóż - uroku to mu nigdy nie brakowało - spokojnie by wystawił gołe cztery litery do swojej publiczności i jeszcze by się odezwały głosy, jakie to to zgrabne :mrgreen:
?e jest chory psychicznie, to wiem niestety :| .
Co jednak nie umniejsza legendy Gunsów XD.
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
No cóż, Lordi-trudno nie poprzeć Twojego zdania, bynajmniej z mojego punktu widzenia XD.LoRdI pisze:Axla jako człowieka nigdy nie lubiłem i nie polubie, a to ze ma kłopoty z głowa nie ulega watpilwosci o ale GNR i tak lubie
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
-
- Little Bit Of Soul
- Posty: 19
- Rejestracja: 6 listopada 2005, o 13:33
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Taki maly news - wycieklo pare piosenek z Chinese Democracy, nie wiem czy to powod do uciechy czy nie ale jakby co to szczegoly tutaj:
http://gunsnroses.9x.pl/forum/index.php?showtopic=1126
i tu
http://gunsnroses.9x.pl/forum/index.php?showtopic=1121
http://gunsnroses.9x.pl/forum/index.php?showtopic=1126
i tu
http://gunsnroses.9x.pl/forum/index.php?showtopic=1121
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Zestawianie Jona i Axla do niczego nie prowadzi.
2 Zupełnie inne osoby. Z jednej strony zrównoważony Jon, który już się zdążył wyszaleć, a z drugiej strony niezrównoważony psychol (można tak stwierdzić), który ma w tyłku wszystko i wszystkich (na wysokiej liście znajdują się fani Bon Jovi).
Nie zmienia to jednak faktu iż Axel jest świetnym wokalistą i nie zmienia też faktu, że jest gorszym wokalista od Jona
A na Gunsów to się zastanowie czy pojade (w Telexpresie coś mowili iz przyjeżdżają) . Chociaż jeśli wparuje do 1-go rzędu w koszulce Jovisów, to moge z tamtąd szybko wylecieć
2 Zupełnie inne osoby. Z jednej strony zrównoważony Jon, który już się zdążył wyszaleć, a z drugiej strony niezrównoważony psychol (można tak stwierdzić), który ma w tyłku wszystko i wszystkich (na wysokiej liście znajdują się fani Bon Jovi).
Nie zmienia to jednak faktu iż Axel jest świetnym wokalistą i nie zmienia też faktu, że jest gorszym wokalista od Jona
A na Gunsów to się zastanowie czy pojade (w Telexpresie coś mowili iz przyjeżdżają) . Chociaż jeśli wparuje do 1-go rzędu w koszulce Jovisów, to moge z tamtąd szybko wylecieć
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!
Please Wait.....Loading....
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
110 zeta do czerwca się dozbiera a obejrzeć wypada
A co do kwestii, który lepszy wokalista to.........uwaga uwaga kłócić się nie będe, bo porównywanie dla mnie wokalistów (tylko i wyłącznie) jest o kant tyłka potłuc, bo raczej nie ma jakiś wyznaczników, reguł, którymi można się posłużyć. Co kto lubi. Dla mnie np. obaj są średni'.
A co do kwestii, który lepszy wokalista to.........uwaga uwaga kłócić się nie będe, bo porównywanie dla mnie wokalistów (tylko i wyłącznie) jest o kant tyłka potłuc, bo raczej nie ma jakiś wyznaczników, reguł, którymi można się posłużyć. Co kto lubi. Dla mnie np. obaj są średni'.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Domyślam się, że zdanie Adriana to aluzja do mojego osobistego porównywania Jona i Axla, więc pozwolę sobie się wypowiedzieć :mrgreen: .Adrian pisze:Zestawianie Jona i Axla do niczego nie prowadzi.
2 Zupełnie inne osoby. Z jednej strony zrównoważony Jon, który już się zdążył wyszaleć, a z drugiej strony niezrównoważony psychol (można tak stwierdzić), który ma w tyłku wszystko i wszystkich (na wysokiej liście znajdują się fani Bon Jovi).
Nie zmienia to jednak faktu iż Axel jest świetnym wokalistą i nie zmienia też faktu, że jest gorszym wokalista od Jona
A na Gunsów to się zastanowie czy pojade (w Telexpresie coś mowili iz przyjeżdżają) . Chociaż jeśli wparuje do 1-go rzędu w koszulce Jovisów, to moge z tamtąd szybko wylecieć
Khem, khem, mnie nie chodziło o porównywanie ich wokali, bo to dwie różne bajki ^-^. Ani tego, który jest zrównoważony psychicznie, bo tutaj i tak porównanie wypadnie na korzyść Jona, tak czy siak . Mnie chodziło o to, że każdy wprowadzał w swoim zespole w pewnym okresie zasadę 'jak .... (Jon/Axl) zarządzi, tak ma być'-fanów, którzy o takie rzeczy Jona nie podejrzewają, proszę o obejrzenie Behind The Music z Jovisami ze szczególnym naciskiem na lata 1988-1990 . Poza tym nasz Jonny wcale nie jest taki święty, na jakiego wygląda-na przykład o Belindzie Carlise zwykł wypowiadać się blond b*tch, bo uważa, że ściągnęła do swojego przeboju 'Heaven Is A Place On Earth' linię melodyczną z Prayer XD.
Nieuzasadnienie olewawczy stosunek ma zaś np. do dawnych przyjaciół w rodzaju Def Lepp-nie pokazuje się z nimi, ponieważ przestali być modni -_-'.
A zresztą ten mój podział macie jakieś 7 postów wyżej, więc się nieco powtarzam :mrgreen: .
Co do koncertu.... Gunsów? Gunsów? Człowieku, i Ty to Gunsami jeszcze nazywasz....?! Nieeee no :mruga: :mruga: .
A poważnie-ze względu na sentyment do Gunsów, niechęć do oglądania Axla version 2006 (bleh), niechęć do nie dorastającej do pięt dawnym kawałkom G N'R obecnej muzyki bandy grajków których Axl skrzyknął, nie poszłabym nawet za dopłatą :mrgreen: .
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss