Harem Scarem

[mario33x]

Harem Scarem to zespół, którego w ogóle nie znałem, a dzięki forum, szczególne podziękowania dla Smolka, odkrywam go z każdym dniem. United zamówiona, Change będzie czekać za jakiś tydzień na odbiór w empiku, muza którą bym mógł oczekiwać od bon jovi, ale już się pewnie nie doczekam. Chłpaki grają to co im w duszy gra, a Jon niestety ma tą swoją manię przypodobania się za każdym razem nowemu pokoleniu nastolatków. Udawało się to w latach 80, udało się przy KTF, udało sie z IML, wciąż i wciąż to samo od nowa, koleś chce wiecznie wisieć na ścianach w pokojach czternastolatek. Takie ambicje. Ok miało być o Harem Scarem.

[prezes1]

Wreszcie posłuchałem na spokojnie obu singli i jest rewelacyjnie! Chyba się szykuje świetny album!
Jak będzie tak zróżnicowany jak obie piosenki, które są zupełnie inne, jestem spokojny o płytę.
Tego mi właśnie brakowało u nich wcześniej bo wszystkie piosenki były na 'jedno kopyto'.
A tu proszę - "The Death of Me' - jazda bez trzymanki!
A 'Change the world' - w końcu ballada od HS. Może namiesza w zestawieniach? Życzę im tego bo zasługują by wyjść wreszcie z 'podziemi'.

[Smolek]

Trzecim singlem z nadchodzącego albumu Harem Scarem - "Change The World" będzie piosenka "Aftershock". 6 marca, o godzinie 17:00 zostanie opublikowany teledysk, czyli tego samego dnia co premiera albumu. Cieszy mnie, że akurat wybrali "Aftershock", bo z tych pozostałych 9 piosenek, których nie słyszeliśmy, to najbardziej mi się podobała ze snippetów. Podekscytowanie z każdym dniem jest coraz większe. Już nie mogę się doczekać, gdy posłucham całego albumu!

[Smolek]

ZROBILI TO PONOWNIE! Jestem po trzech odsłuchach albumu "Change The World" i powiem jedno: jest SZTOS Co prawda premiera albumu dopiero jutro, ale w sieci już krąży album, i do tego przez trzy dni z kolei będę pracował po 12 godzin, to nie mogłem wytrzymać. Wiem, że moje chwalenie Kanadyjczyków staje się nudne, ale jak tego nie robić jeżeli nagrywają kolejny świetny album. Czy lepszy od "United" to się okaże, ale po 3 odsłuchach uważam, że chyba będzie lepszy od poprzednika. Jest mocniej, bardziej gitarowo, bardziej różnorodnie, solówki też są dla mnie lepsze. Jako całość też bardziej mi się podoba, w odróżnieniu do poprzedniego krążka będę mógł zaczynać od początku, bo opener na "United" dla mnie jest najgorszą piosenką, i rzadko od niej zaczynałem słuchać, a z kolei tytułowy utwór z "Change The World" jest świetny.

Ciężko wybrać najlepsze piosenki, bo każda ma coś w sobie, ale z tych co nie słyszeliśmy, to na pewno "Aftershock" - ma niesamowitą energię, "Search for Meaning" bo brzmi jakoś inaczej, "Mother Of invention" bo brzmi intrygująco z kolejnym gościnnym występem Tony'ego Harnella z TNT, "In The Unknown" - bo największy twist na albumie, tuż przed solówką do końca piosenki coś pięknego, "Fire And Gasoline" - bo to mocarny utwór, "Swallowed by The Machine - bo to mój faworyt. Ale szczerze mógłbym dalej wymieniać..

Obszerną recenzję każdej piosenki z osobna pewnie wrzucę za kilka dni, gdy już album będzie dobrze osłuchany, ale na razie jestem zachwycony. Jutro premiera albumu i trzeciego singla "Aftershock" (o 17:00 będzie teledysk). Więc będzie się działo. Dobra wracam do dalszego słuchania.

[usunięty użytkownik 4858]

ZROBILI TO PONOWNI! Jestem po trzech odsłuchach albumu "Change The World" i powiem jedno: jest SZTOS Co prawda premiera albumu dopiero jutro, ale w sieci już krąży album

gdzie można wstępnie przesłuchać?

[Smolek]

ZROBILI TO PONOWNI! Jestem po trzech odsłuchach albumu "Change The World" i powiem jedno: jest SZTOS Co prawda premiera albumu dopiero jutro, ale w sieci już krąży album

gdzie można wstępnie przesłuchać?

Wysłałem Ci link na PW.

PS. A ja dalej słucham, znaczy zaraz muszę iść spać, bo rano do pracy, ale jeszcze raz sobie pewnie przesłucham.

[usunięty użytkownik 4858]

dzięki Smolek! Wcześnie zacząłem weekend Właśnie czilałtuję się słuchając melodic hard rocka... po ciężkiej.... imprezce In the Unknown i Riot in my head to moje nry 1 na dzisiaj! Świetne utwory na rozpoczęcie miłego weekendu!

[Smolek]

Oto teledysk do "Aftershock", a więc trzeciego singla z "Change The World". Podoba mi się, wygląda, że dodali trochę fragmentów z "Making Of Change The World", które będzie można znaleźć na wersji japońskiej CD + DVD (tą wersję kupię). "Aftershock" to jeden z moich ulubionych utworów z "Change The World", więc cieszy mnie, że wybrali ten utwór na singla. Jak coś, album można już posłuchać na Spotify czy na Youtube.

[M]

Oto teledysk do "Aftershock", a więc trzeciego singla z "Change The World". Podoba mi się, wygląda, że dodali trochę fragmentów z "Making Of Change The World", które będzie można znaleźć na wersji japońskiej CD + DVD (tą wersję kupię). "Aftershock" to jeden z moich ulubionych utworów z "Change The World", więc cieszy mnie, że wybrali ten utwór na singla. Jak coś, album można już posłuchać na Spotify czy na Youtube.

Album niestety cholernie schematyczny moim zdaniem. Pal licho na ogólną softowość, bo to wyłącznie kwestia gustu. Nie ma tutaj po prostu "haczyka" niezbędnego w tak niezobowiązującej muzyce.
Tymczasem nawet kiedy "coś" zaczyna się dziać np. solidne zwrotki "Aftershock", to za chwilę to "coś" znika (mdły refren w stylistyce bardziej cukierkowego oblicza Def Leppard).

Można oczywiście gloryfikować pewne oczywistości (tu chwytliwy zaśpiew, tam - akord na crunch'u) tylko, że to takie szukanie nieco na siłę pozytywów.

W mojej opinii - średnio.

Ale oczywiście nie zważaj na to? Podejrzewam, że wyznawcy melodic rocka z nowoczesną produkcją będą usatysfakcjonowani.

Dobranoc

[Paulska]

Mając na uwadze, że cały album pojawi się dzisiaj wstrzymywałem się z odsłuchem pojedynczych poszczególnych kawałków.
Wcześniej znałem tylko Change The World i The Death Of Me.
I stwierdzam, że te dwa kawałki brzmią chyba najbardziej w stylu HS z płyty United. Co wcale nie jest w tej sytuacji zarzutem :-)
Reszta - ciekawy melodyjny rock, i bardziej zróżnicowany niż na United, co nie znaczy że chłopaki nie grają charakterystycznie dla siebie . Po dwukrotnym przesłuchaniu jest fajnie. Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu "In the Unknown" ;-)

Generalnie ocena

[prezes1]

ZROBILI TO PONOWNI! Jestem po trzech odsłuchach albumu "Change The World" i powiem jedno: jest SZTOS Co prawda premiera albumu dopiero jutro, ale w sieci już krąży album

gdzie można wstępnie przesłuchać?

Wysłałem Ci link na PW.

PS. A ja dalej słucham, znaczy zaraz muszę iść spać, bo rano do pracy, ale jeszcze raz sobie pewnie przesłucham.

Smolku czy ja też mogę prosić o linka?

[Smolek]

Smolku czy ja też mogę prosić o linka?

Wysłałem na PW. Choć album już jest na Spotify czy Youtube jak coś.

Co do albumu, to Riot in My Head został jednym z moich faworytów ostatnio, a po pierwszych odsłuchach był na gdzieś 9-10 miejscu. No Man's Land też dużo bardziej mi się podoba niż na początku. Gdzieś w poniedziałek pewnie obszerniej ocenię album.

[EVENo]

Kompletnie zapomniałem, że wydali płytę dopiero teraz wysłuchałem i jest lepsza od poprzedniej. Odrobinę bardziej różnorodna, a poza tym w doskonale znanym stylu. Trzymają poziom

[Smolek]

Mój pierwszy post w tym roku na bj.pl. Ale zaczynam z mocnego uderzenia! Peter Lesperance ogłosił w sobotę, że trwają prace nad 16 albumem studyjnym Harem Scarem! Na razie są na etapie pisania piosenek, ale jest to miłe zaskoczenie. Przecież ostatni album wydali w marcu 2020 roku. Ale przyszła pandemia, przez którą nie mogli koncertować, więc pewnie chcą tak fanom to wynagrodzić. Piękna wiadomość, bo ostatni krążek był świetny, i był moim najlepszym albumem 2020 roku. Kiedy może być premiera? Dopiero zaczynają pisać, więc jednak bardziej obstawiam 2022 rok, choć kto wie, może ze względu na pandemię wydadzą szybciej niż normalnie. Nie mogę się już doczekać, zresztą jak na każdy ich album.

@petelesperance na Instagramie: Here we go...