Sorki
Moderator: Mod's Team
- Kasiunia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 września 2005, o 09:01
- Lokalizacja: Świętochłowice
U nas jest jak wszędzie. Niektórzy wychwalają wszystko pod niebiosa, niektórzy wszystko krytykują... niektórzy są w miarę obiektywni (choć coś takiego jak obiektywizm przecież nie istnieje )
Jak reszta radze ci: przyzwyczaj sie zawczasu. Oczywiście odmienne zdanie wszyscy tutaj szanujemy Tylko nie bądźmy zbyt zajadli w swoich poglądach
Miłego postowania
I BON JOVI to nie sam JON!!!!
Pozdrówka
a odnośnie ankiety zaznaczyłam kilka razy w tyg. Teraz co prawda LH jest w częstszym użytku... ale wkrótce wszystko wróci do normy...
Jak reszta radze ci: przyzwyczaj sie zawczasu. Oczywiście odmienne zdanie wszyscy tutaj szanujemy Tylko nie bądźmy zbyt zajadli w swoich poglądach
Miłego postowania
I BON JOVI to nie sam JON!!!!
Pozdrówka
a odnośnie ankiety zaznaczyłam kilka razy w tyg. Teraz co prawda LH jest w częstszym użytku... ale wkrótce wszystko wróci do normy...
Jasne, że tak. Sam JON to prawie jak Bon Jovi a każdy wie, że prawie robi oooogromną róznicęKasiunia pisze:I BON JOVI to nie sam JON!!!!
A swoją drogą teraz jakoś łatwiej jest słuchać muzyki - mp3, mp4, odtwarzacze i inne cuda techniki. Pamiętam piękne czasy walkmenów (nawet zapomniałam czy tak to się pisze). Miałam takiego jednego, siostra mi przywiozła z Austrii, w latach 80 to było coś!! Z powodu zużycia materiału, później nie działał bez gumki recepturki. Straszy bart się śmiał, ze mam walkmena na prezerwatywe, a ja... nie wiedziałam za bardzo co to znaczy.
Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........
Dobre Ptysia
Mnie Jon zaczął wkurzac od kiedy zaczął sie wszędzie sprzedawać,ato tu a to tam itp kurna facetowi odbija na stare lata
A zaznaczyłam że codziennie słucham godzine Bon Jovi i kużwa zbankrutuje na bateriach do MP3 Starcza mi na 3-4 do 5 dni Musze zainwestowac w akumulatorek
i własnie nie Jon a Bon Jovi<fuck jak mnie to wkurza jak ktos mówi lubie piosenke tego Bon Joviego no tego Jona >
Mnie Jon zaczął wkurzac od kiedy zaczął sie wszędzie sprzedawać,ato tu a to tam itp kurna facetowi odbija na stare lata
A zaznaczyłam że codziennie słucham godzine Bon Jovi i kużwa zbankrutuje na bateriach do MP3 Starcza mi na 3-4 do 5 dni Musze zainwestowac w akumulatorek
i własnie nie Jon a Bon Jovi<fuck jak mnie to wkurza jak ktos mówi lubie piosenke tego Bon Joviego no tego Jona >
- M.Ssed
- Have A Nice Day
- Posty: 534
- Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
- Lokalizacja: Oława/Wrocław
- Kontakt:
Właśnie jednemu gościowi musiałem wytłumaczyć, że Bon Jovi to nie Jon Bon Jovi ;|
http://www.poprostumuza.fora.pl/bon-jovi-t459.html
http://www.poprostumuza.fora.pl/bon-jovi-t459.html
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
No a ja grzecznie wytłumaczyłem Ci, że NIE każdy Tak abyś na przyszłość mógł napisać, że niektórym to przeszkadza a niektórym nie.Ale ty jestes uszczypliwy .Napisalem zreszta - CHYBA kazdy.
Myśle, że koleś nie potrzebował takiej informacji a jesztem wręcz pewien, że mu to zwisa czy Bon Jovi to Jon czy nie. W sumie to koles miał racje bo na papierze Bon Jovi to tylko Jon a resztę ekipy jaką sobie dobierze do nagrywania płyt itp to od niego tylko zależy.Właśnie jednemu gościowi musiałem wytłumaczyć, że Bon Jovi to nie Jon Bon Jovi
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Adrian uwielbiam czytac twoje glupoty.....
Wiesz trochę ironii w tym było, ale to z kontraktem to jest prawda jeśli ktoś by tego jeszcze nie wiedział i myślał, że wszyscy mają podpisane kontrakty.
Z Bon Jovi jest jak z Gunsami -> Tam Axel podpisywał kontrakt a tutaj Jon.
W każdej chwili Jon może powiedzieć do Ryśka "Wy.. albo kulturalnie idź stąd łamago biorę nowego gitarzystę - nie pijącego, grającego lepiej i bardziej rockowego.
Na pewno prawa ze sprzedaży Richie i spółka maja zagwarantowane osobnym kontraktem, ale prawa do zespołu tak naprawde ma tylko Jon.
Zastanawia mnie czy ma gdzieś zapisane, że po jego śmierci prawa dostają pozostali członkowie ekipy i mogą dalej ciągnąc ten wózek.
Bosze z chęcią za twoje drętwe wypowiedzi bym cię trzepła Adrian działasz mi na nerwy
Jon z pewnoscią by nie wyrzucił Rycha z zespołu bo nie było by Bon Jovi bez Sambory,i spadła by sprzedaż płyt,odeszli by niektórzy fani itp A co do Jona kurde facet niech poćwiczy sobie śpiewanie i przestanie fajkersy palić bo aż sie mi niedobrze robi jak zaczyna śpiewać a tu fałsz po fałszu Ehh.
a tak nawiasem mówiąc to:
W niedziele o 20.30 jest film z Jonem "Księżyc i Valentino" na jedynce of korse
Mogli by innym filmem zarzucić a nie w kółko jeden film z jego udziałem na 1 ;ecii<razem z U-571>
a w Nowym Tele Tygodniu jest recenzja pytki "Lost Highway" i piekny wycinek Jona I Rycha<hehe jak tio pięknie Jon wystawia swoje wybielone zębiska i zmarszczki na twarzy >...Dobra ja juz nie wypisuje - Jona bo zaraz mnie ktos pożre
Jon z pewnoscią by nie wyrzucił Rycha z zespołu bo nie było by Bon Jovi bez Sambory,i spadła by sprzedaż płyt,odeszli by niektórzy fani itp A co do Jona kurde facet niech poćwiczy sobie śpiewanie i przestanie fajkersy palić bo aż sie mi niedobrze robi jak zaczyna śpiewać a tu fałsz po fałszu Ehh.
a tak nawiasem mówiąc to:
W niedziele o 20.30 jest film z Jonem "Księżyc i Valentino" na jedynce of korse
Mogli by innym filmem zarzucić a nie w kółko jeden film z jego udziałem na 1 ;ecii<razem z U-571>
a w Nowym Tele Tygodniu jest recenzja pytki "Lost Highway" i piekny wycinek Jona I Rycha<hehe jak tio pięknie Jon wystawia swoje wybielone zębiska i zmarszczki na twarzy >...Dobra ja juz nie wypisuje - Jona bo zaraz mnie ktos pożre
Musiałoby mu chyba coś rozum odebrać...Adrian pisze:W każdej chwili Jon może powiedzieć do Ryśka "Wy.. albo kulturalnie idź stąd łamago biorę nowego gitarzystę - nie pijącego, grającego lepiej i bardziej rockowego.
Tak czy tak na taki koncert niewielu by pewnie nie przyszło.Adrian pisze:Zastanawia mnie czy ma gdzieś zapisane, że po jego śmierci prawa dostają pozostali członkowie ekipy i mogą dalej ciągnąc ten wózek.
Już o tym pisałem, ale przypomnę raz jeszcze że ostatnio pewien sklep chiał sprzedawać Lost Highway jako płytkę Jona Bon Jovi'ego. Trudno się dziwić że ludzie tak to wszystko odbierają.
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
A mnie to śmieszy, bo jeździcie po Jonie równo a jak sie na Ryśka coś powie to niektórzy przed kompem pewnie zawału dostają.Bosze z chęcią za twoje drętwe wypowiedzi bym cię trzepła Adrian działasz mi na nerwy
No i to mnie śmieszy, ze na Jonie suchej nitki nie ostawiacie w 90% bez powodu wyładowując na nim swoje żale.A co do Jona kurde facet niech poćwiczy sobie śpiewanie i przestanie fajkersy palić bo aż sie mi niedobrze robi jak zaczyna śpiewać a tu fałsz po fałszu Ehh.
A co do fałszowania to zdarzyło mu się może 2 razy na ostatnie lata zafałszować i źle wykonać piosenkę (AOD) na Unplugged (naprawił to parę dni później na O2 dając czadu).
Natomiast nie słyszłem abyś narzekałą na fałsze Ryska w Make A Memory na kilku (jeśli nie kilkuunastu) już występach
BO taka jest prawda, że dla wielu ktoś taki jak Sambora, Bryan, nie istnieje. Ci co sie interesują poważniej muzyką wiedzą o co chodzi, ale muszą się jeszcze interesować rockiem .Już o tym pisałem, ale przypomnę raz jeszcze że ostatnio pewien sklep chiał sprzedawać Lost Highway jako płytkę Jona Bon Jovi'ego.
Prawda jest tak iż jakbym się zapytał kto gra na gitarze, perkusji , klawiszach i basie w takich zespołach jak : Iron Maiden, Metallica, Van Halen, Kiss, Guns N Roses, Europe itp to 90% osob z tego forum (jak i innych) nie odpowiedziałoby a i pewnie z liderami mieliby problemy. Nie mówię tutaj o osoby typu Sobol, Rattie, Piostrek czy Seeed bo to są fani tego gatunku.
Tak samo jest z Bon Jovi. Kojarzy się lidera a że jego nazwisko to nazwa zespołu to jeszcze łatwiej skojarzyć.
A tak na serio sobie powiedźcie... Czy to coś zmieni, że będą mówić -> Livin On A Prayer piosenka Bon Jovi a nie piosenka Jona Bon Joviego. Czy wtedy w waszych oczach Richie będzie lepszym gitarzystą ?
To są tak naprawde pierdoły. Znawcy wiedzą co i jak a czy warto martwic się o nie doinformowanych ? Wg mnie nie.