JBJ inaczej ;]

Tutaj rozmawiamy o frontmanie zespołu Jonie Bon Jovi.

Moderator: Mod's Team

Czy Jon Bon Jovi jest ostatnio przesadnie sztuczny pod względem wyglądu?

To ba...
3
30%
A niech i się nawet kupą smaruje... mnie to zwisa...
6
60%
NIE! i odczepcie się wreszcie od Jonusia...
1
10%
 
Liczba głosów: 10

Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Adrian.. nie wiem co i jak, dlaczego taki długi post i w odniesieniu do czego. Ale przesadzasz. Mowie to nie , zeby dogryść, ale temat dotyczacy podziałów na fanów i tzw "antyfanów" jest juz naprawde śmieśny i nie wygłupiaj sie już.
Jak ktos nie lubi 3 albumów to nie jest fanem?? z reszta siedze cicho w tym temacie zeby tego nie ciągnać. To by było na tyle....

A co do Rycha. Nie moge powiedziec, ze pewnym wpływom stylistycznym nie uległ (być może za sprawa Jona). Gdzieniegdzie tez pojawia sie w dziwnych jak na rockmana kreacjach :P Objektywnie, jak Jon trzymałby taki styl jak Richie tego tematu by nie było !! . Mnie by to pasowało. Ja lubie np tylera na koncertach ooo.
Mam setki zdjęc Jona z gołą klata
Co ty nie powiesz ....... :P
Akurat slowo dziwka w zaden sposob nie wplynelo na moja jakas tam aktywnosc w tym temacie. Chyba jednak nie o to chodzi, a o pewien kontekst - zamaiast dziwki mozna wstawic wiele innych - i tyle.
Ale nie napisał(a)bys postu gdyby tego słowa nie było, i gdyby przyszło Ci napisać pierwsza odpowiedz :P. Piszesz bo innych takie ujecie faktu przyciagneło. Z resza mnie też. Tyle , ze ja napisałem krotki post i nie miąłem zamiaru juz sie tu udzielać. :P

Jak dla mnie na tych zdjeciach Rychu prezentuje sie swietnie... ma swoj styl i nie wyglada jak nastolatek, a zdaje sie, ze tak był tu nazywany równiez jego styl ubioru. Tez mogł bym tak chodzic, gdyby to była moda dla nastolatkow.. chciałbym :D hehe

[ Dodano: 2006-08-29, 17:41 ]
moim skromnym zdaniem w pewnym wieku nie przystoi robic sie na mlodzieniaszka


tym cytatem odpowiem Adrianowi. Kiedys była epoka Glam Rocka, a teraz jest epoka Soft Rocka powiadasz. I co? Dorosli ludzie bawia sie w nastolatków ?? :|:|:| słabo coś ....
Załączniki

[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Fakt faktem, Jon wyglada jak wyglada (zreszta wspolnie z Richiem) i moim skromnym zdaniem w pewnym wieku nie przystoi robic sie na mlodzieniaszka,
No rozumiem takie zdania, ale jeśli się nie wybiera, ze Jonowi nie pasuje a Rychowi Bono Jagerrowi pasuje i moga to robić.
Ale przesadzasz. Mowie to nie , zeby dogryść, ale temat dotyczacy podziałów na fanów i tzw "antyfanów" jest juz naprawde śmieśny i nie wygłupiaj sie już.
Śmieszny chłopcze to Ty jestes bo wogóle nie wiesz o co chodzi.
Jak ktos nie lubi 3 albumów to nie jest fanem??
Słownikowo ujmując NIE. No, ale nie chodzi tutaj o nielubienie 3 albumów bo spór nie jest tylko o muzyke, ale wizerunek i wszystko. Czyli jak się nie lubi BJ od 2000 roku za wszystko to jest się fanem ? Ewnetualnie jest się fanem pewnego okresu (ale już sporo tego pisaliśmy).
ak Jon trzymałby taki styl jak Richie tego tematu by nie było Wykrzyknik
HAHAHA. Przeglądnij sobie fotki i obiektywnie stwierdź kto więcej pudru uzywa, bo coś widze, że zaginasz oczywiste fakty. Jakby Jon uzywał tyle make-upu ile Rychu to byście go już chyba do trumny wkładali za żywota.
Już przywykłem, że za wszystko się Jona obwinia i za Popowe Undiscovered Soul tez Jon jest winny.
No i wyszło na moje Adrianku!!Suszę zębySuszę zęby Mówiłem, żeś fanatykiem jest??Wykrzyknik
Fan to nie fanatyk. Słucham BJ (całego okresu), ale lubie najbardziej za HANd i nie siwadczy to o fanatyźmie. Zreszta kłótnie jasno dają Ci do znac, że widze iż BJ sa "lalusiami" ale mnie to nie eprzeszkadza. Takie sa trendy i tak będzie.
Fan to osoba, która bezgranicznie wielbi zespół?
Nie ! K***A nie. Ale osoba która szanuje swojego idola. Może ci się nie podobac piosenka ale powinienes szanowac artyste, że nagrał cos od serca (o ile nie było to robione dla komercji). Szacunku dla Jona nie widze tutaj prawie wogóle.
tym cytatem odpowiem Adrianowi. Kiedys była epoka Glam Rocka, a teraz jest epoka Soft Rocka powiadasz. I co? Dorosli ludzie bawia sie w nastolatków Pytajnik :|:|:| słabo coś ....
Słabo było jak się za tranwestytów przebierali.
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

Cytat:
Fan to osoba, która bezgranicznie wielbi zespół?


Nie ! K***A nie.
Eeee.... więc zapewne to nie Ty pisałeś ---- 'To forum uważam, że posiada fanów a fan to osoba wielbiaca swojego idola'
Ale osoba która szanuje swojego idola. Może ci się nie podobac piosenka ale powinienes szanowac artyste, że nagrał cos od serca (o ile nie było to robione dla komercji). Szacunku dla Jona nie widze tutaj prawie wogóle.
Nie widzisz bo nie zasługuje w wielu przypadkach. Proste? [/quote]
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
sdms
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 196
Rejestracja: 27 kwietnia 2006, o 21:40
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: sdms »

fan (Wilga)
rz. mos I, pot. ‘sympatyk, zwolennik, wielbiciel kogoś lub czegoś, zwłaszcza zespołu muzycznego, piosenkarza, drużyny sportowej itp.’


Zwracam uwagę, że słowo wielbiciel jest tu dopiero na 3 miejscu... a nie jest to do końca synonim słowa symapatyk, czy zwolennik... I dla porównania Słownik wyrazów obcych Kopalińskiego:

fan ang. [wym. fän], miłośnik (-iczka), entuzjast(k)a, zwariowany(-a) amator(ka); sport. kibic.

Tu w ogóle nie ma slowa "wielbiciel"... I dla porównania ze słownika Kopalińskiego słowo fanatyzm, od którego pochodzi słowo fanatyk:

fanatyzm zaślepienie, żarliwość, zagorzałość (zwł. religijna) nie uznająca tolerancji, ustępstw, kompromisu; bezkrytyczna wiara w słuszność sprawy, idei; namiętność do szerzenia, choćby i gwałtem, własnych przekonań i do zwalczania odmiennych.


W związku z powyższym podtrzymuje swoje zdanie... tu jest pełno fanatyków... na FoF są fani... Fani, bo nie są zaślepieni i potrafią spojrzeć na Bon Jovi krytycznie... I to, że komuś się nie podoba jedna czy kilka płyt nie znaczy, że jest "antyfanem"...

Tyle w tej materii...


Jeszcze jedno... jovi - jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepiej nie mów nic... Internet jest już wystarczająco zaśmiecony...
Dumny ciemnogrodzianin :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Moja pierwsza reakcja na twoj post : :hahaha:

Nie będe sie rozpisywał.

Słownikowo ujmując NIE. No, ale nie chodzi tutaj o nielubienie 3 albumów bo spór nie jest tylko o muzyke, ale wizerunek i wszystko.
Zawsze powtarzam , ze muzyka jest najwazniejsza, choc na Clipy i kocerty jak sa dobre lubie popatrzec i to bardzo. ja ten temat raktuje jako "boczny" i nie robie z niego głównej kwestii.
"Słownikowo" powiadasz .... wytocz proces w sądzie i postaw na nogi komisje od spraw jezyka polskiego.
HAHAHA. Przeglądnij sobie fotki i obiektywnie stwierdź kto więcej pudru uzywa, bo coś widze, że zaginasz oczywiste fakty
Ja na tych ubraniach ktore Rychu ma powyżej na fotkach pudru nie widze. Ty widzisz ?? :| Zeszlismy troche wczesniej z tematu, a ja o "tapecie" nie pisałem tylko o ubraniach. Naucz sie czytać, bo z nerwów czytasz to co chciałbyś czytac i piszesz potem jakies bzdury.

"zaginasz fakty"..... kurde .. Ty na prawnika idziesz ?? Archiwum X

widze iż BJ sa "lalusiami" ale mnie to nie eprzeszkadza. Takie sa trendy i tak będzie.
Po raz kolejny można wywniskować, ze lubisz to co moda dyktuje. BJ zaserwuja Ci kompletna papke ,a Ty ja połkniesz bo taka moda, a wodza trzeba kochać :P
Potem pewnie bedziesz sie pluł...
Nie ! K***A nie. Ale osoba która szanuje swojego idola. Może ci się nie podobac piosenka ale powinienes szanowac artyste, że nagrał cos od serca (o ile nie było to robione dla komercji). Szacunku dla Jona nie widze tutaj prawie wogóle.
.....mam w domu ołtarzyk z jego zdjęciem w złotej ramie wiekszej od samego zdjecia i codzinnie mu dziekuje i wale ukłony :peace: :glupek2:
Normalnie jak SB .. wszytskich podejrzewasz tu o brak szacunku do wodza.
A w nawiasie Ci powiem, ze Jona szanuje mimo wszystkich "wad" jakie mozna mu zarzucić, ale czy jest do końca moim idolem... nie wiem... wachałbym sie :/
Osobiście moge powiedziec, ze to Sambora jest dla mnie wiekszym idolem .. po prostu nim jest.
Awatar użytkownika
Bon Joviatko
It's My Life
It's My Life
Posty: 197
Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Bon Joviatko »

sdms pisze: W związku z powyższym podtrzymuje swoje zdanie... tu jest pełno fanatyków... na FoF są fani... Fani, bo nie są zaślepieni i potrafią spojrzeć na Bon Jovi krytycznie... I to, że komuś się nie podoba jedna czy kilka płyt nie znaczy, że jest "antyfanem"...
Sd, czy Ty przypadkiem nie przesadzasz troche? Tutaj nie ma fanatykow, Ty sie wszystkich czepiasz... A poza tym nikt Ci tu nie kaze siedziec.
B0UNCE
I Believe
I Believe
Posty: 55
Rejestracja: 25 listopada 2005, o 16:16
Lokalizacja: Aleksandrów ?ódzki
Kontakt:

Post autor: B0UNCE »

Ja tutaj problemu nie widze - sdms wyrazil swoje zdanie i tyle... To czy ktos sie z nim zgodzi czy nie, to inna sprawa...

BTW, sdms - zgadzam sie z toba co do tych fanatykow... Ale znowu nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucac.
Awatar użytkownika
jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 882
Rejestracja: 22 września 2005, o 11:34
Lokalizacja: ..
Kontakt:

Post autor: jovi »

Jeszcze jedno... jovi - jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to lepiej nie mów nic... Internet jest już wystarczająco zaśmiecony...
sam zasmiecasz forum takimi tematami i ja żeby post byl mądry nie potrzebuje wzmianek encyklopedycznych ;)
W związku z powyższym podtrzymuje swoje zdanie... tu jest pełno fanatyków... na FoF są fani... Fani, bo nie są zaślepieni i potrafią spojrzeć na Bon Jovi krytycznie... I to, że komuś się nie podoba jedna czy kilka płyt nie znaczy, że jest "antyfanem"...
no tak na FOFie są sami najlepsi ;) najpiekniejsi , najwspanialsi, najcudniejsi fani ktorzy są fanami bo sam sd ich wybieral selekcjonowal pozniej ponownie wybieral i ponownie selekcjonowal. A co "mondry" sd powie o ludziach z JoviTalk? tam 10% wielbicieli 20% wielbicielek 15% fanatykow ... policzylbys lepiej zapałki w pudełkach czechowickich czy napewno w każdym jest po 48 - wiec co taka chorągiewka jak ty robi wśrod fanatykow na bj.pl?
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2006, o 20:01 przez jovi, łącznie zmieniany 1 raz.
C'mon
sdms
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 196
Rejestracja: 27 kwietnia 2006, o 21:40
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: sdms »

Sd, czy Ty przypadkiem nie przesadzasz troche? Tutaj nie ma fanatykow, Ty sie wszystkich czepiasz... A poza tym nikt Ci tu nie kaze siedziec.
Nie czepiam się.. wyrażam swoje zdanie... Jest tu pełno fanatyków... I tyle... A siedzę bo chcę...
BTW, sdms - zgadzam sie z toba co do tych fanatykow... Ale znowu nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucac.
A czy ja wrzucam?... Napisałem, że "jest tu pełno fanatyków", a nie, że są tu sami fanatycy... to różnica... I na takim sfanatyzowanym forum można znaleźć normalnych ludzi...
Dumny ciemnogrodzianin :)
B0UNCE
I Believe
I Believe
Posty: 55
Rejestracja: 25 listopada 2005, o 16:16
Lokalizacja: Aleksandrów ?ódzki
Kontakt:

Post autor: B0UNCE »

No coz, prawda jest taka, ze wsrod fanow kazdego zespolu sa fani obiektywni i mniej obiektywni... mowiac delikatnie.

Cos sie offtopic zaczal robic w tym temacie :P mialo byc o wygladzie Jona B. a zeszlo na dyskusje o tym, gdzie sa fanatycy a gdzie ich nie ma :|
sdms
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 196
Rejestracja: 27 kwietnia 2006, o 21:40
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: sdms »

Z tym, że fanatyzm to jest zjawisko o tyle powszechne, co niebezpieczne i nadające się do leczenia... Co prawda nie ma co tego tu porównywać z chociażby fanatyzmem religijnym, ale na mniejszą skalę może to przynieść adekwatne szkody... tyle...
Dumny ciemnogrodzianin :)
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

jovizna - bródkę zapuszczam, bo mi się podoba... dobrze się w niej czuję... nie obchodzi mnie co na ten temat mówią inni ...
;] taaa jasne a ja mam w to uwierzyc? :P

Rattt...dlaczego nie jestes moim bratem hehehe... ? przynajmniej jakas rozrywke mialabym w domu :P
W związku z powyższym podtrzymuje swoje zdanie... tu jest pełno fanatyków... na FoF są fani...
tos dowalil sd ...:P ze kto jest na fof? ;]
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Awatar użytkownika
Bonjova
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1172
Rejestracja: 17 września 2005, o 09:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Bonjova »

Az tak bardzo się wam nudzi :?: Dla mnie ten temat jest bezsensowny. po prostu kolejny argument to zadymy na forum. Nie rozumiem tylko jednego Sd czy ten temat na służy do ukazania wyższosci forumowiczów Fof nad tymi, którzy piszą tutaj :?: Bo ja tak to własnie odbieram.
Najlepiej będzie jesli ten temat zostanie usunięty bo jeszcze się co niektórzy pozagryzają :D
25.05.2008 Leipzig
19.06.2013 Gdańsk
Awatar użytkownika
culles
It's My Life
It's My Life
Posty: 246
Rejestracja: 6 października 2005, o 20:12
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: culles »

Nie chce przeszkadzac w tej konstruktywnej polemice na ekstremalnie wysokim poziomie ale mala rada ode mnie...

Nauczcie sie wyposrodkowywac emocje, bo z tego co przeczytalem wnioskuje, ze ludzie dziela sie tylko na tych ktorzy dopied*laja sie do BJ na kazdej mozliwej plaszczyznie i tych ktorzy bija poklony do ich oltarzyka.

Tyle ode mnie, wiecej sie tu nie wypowiadam.
Do piachu z tematem: "BON JOVI do piachu??"
"Bon Jovi skonczyli sie na Kill'Em All..." -Haslo roku
.:blog:.
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Eeee.... więc zapewne to nie Ty pisałeś ---- 'To forum uważam, że posiada fanów a fan to osoba wielbiaca swojego idola' '
Tak Rattie Ja To Napisałem. Jest jednak róznica w zdaniach:

1.Eeee.... więc zapewne to nie Ty pisałeś ---- 'To forum uważam, że posiada fanów a fan to osoba wielbiaca swojego idola' (MOJe ZDANIE)
2.Fan to osoba, która bezgranicznie wielbi zespół? (TWOJE ZDANIE)

Jak znajdziesz róznice to się zgłoś. Jedno słowo a robi z fana fanatyka.
Nie widzisz bo nie zasługuje w wielu przypadkach. Proste?
No i widzisz SD. Jako FAN powiem, że Rattie ma po części racje. Tylko niech udowodni swoje słowa. Ja mam szacunek bo mi nic ni ezrobił a to co robią po prostu mi się podoba.
... tu jest pełno fanatyków...
A ja mówie, że jest tu pełno fanów. Znam fanatyków i jakby byli tutaj fanatycy to zwyzywaliby Ci za każde jedno słowo obrażające zespół.
Fani, bo nie są zaślepieni i potrafią spojrzeć na Bon Jovi krytycznie...
A ja własnie odkryłem, że tam jest więcej fanatyków. Z tym, że tam jest więcej fanatyków zespołów takich jak Corrs, Goo Goo dolls (spróbuj cos powiedziec złego na temat tych zespołów). No i sa tam fanatycy twórczości Bon Jovi do 2000 roku. Spróbuj skonfrontowac HAND z jakąkolwiek płytą z lat przed 20000 rokiem. Zostaniesz obsmarowany od góry do dołu. Nawet nie pozwola Ci argumentów przedstawić. TO JEST FANATYZM. Dzięki że mi to uświadomiłeś.
I to, że komuś się nie podoba jedna czy kilka płyt nie znaczy, że jest "antyfanem"...
Nie. Ale jeśli ktoś ogólnie okresla ze BJ od 2000 całościowo jest do d... to jakby logicznie patrzeć jest antyfanem przynajmniej twórczości od 2000 roku.
Zeszlismy troche wczesniej z tematu, a ja o "tapecie" nie pisałem tylko o ubraniach.
Sorki. Mój błąd.

PostWysłany: Dzisiaj o 19:32 Temat postu:
Moja pierwsza reakcja na twoj post : Hahaha!

Nie będe sie rozpisywał.


Cytat:
Słownikowo ujmując NIE. No, ale nie chodzi tutaj o nielubienie 3 albumów bo spór nie jest tylko o muzyke, ale wizerunek i wszystko.


Zawsze powtarzam , ze muzyka jest najwazniejsza, choc na Clipy i kocerty jak sa dobre lubie popatrzec i to bardzo. ja ten temat raktuje jako "boczny" i nie robie z niego głównej kwestii.
"Słownikowo" powiadasz .... wytocz proces w sądzie i postaw na nogi komisje od spraw jezyka polskiego.

Cytat:
HAHAHA. Przeglądnij sobie fotki i obiektywnie stwierdź kto więcej pudru uzywa, bo coś widze, że zaginasz oczywiste fakty


Ja na tych ubraniach ktore Rychu ma powyżej na fotkach pudru nie widze. Ty widzisz Pytajnik :| Zeszlismy troche wczesniej z tematu, a ja o "tapecie" nie pisałem tylko o ubraniach. Naucz sie czytać, bo z nerwów czytasz to co chciałbyś czytac i piszesz potem jakies bzdury.

"zaginasz fakty"..... kurde .. Ty na prawnika idziesz Pytajnik Archiwum X

Cytat:
widze iż BJ sa "lalusiami" ale mnie to nie eprzeszkadza. Takie sa trendy i tak będzie.

Po raz kolejny można wywniskować, ze lubisz to co moda dyktuje.
Nie. Lubie to to teraz moda dyktuje.
Osobiście moge powiedziec, ze to Sambora jest dla mnie wiekszym idolem .. po prostu nim jest.
Widać po nieobiektywnym stosunku do Ryśka i Jona.
sam zasmiecasz forum takimi tematami i ja żeby post byl mądry nie potrzebuje wzmianek encyklopedycznych
Popieram
no tak na FOFie są sami najlepsi , najpiekniejsi , najwspanialsi, najcudniejsi
Fajnie to ująłeś
Nie czepiam się.. wyrażam swoje zdanie... Jest tu pełno fanatyków... I tyle... A siedzę bo chcę...
Tylko wiesz, że jak kogos wyzywasz to ktos się może zdenerwowac i rozpętujesz kłótnie.
Z tym, że fanatyzm to jest zjawisko o tyle powszechne, co niebezpieczne i nadające się do leczenia...
Twoje coraz dosadniejsze interpretacje powodują coraz większe zdenerwowanie i coraz większe kłótnie
tos dowalil sd ...Język ze kto jest na fof? Uśmiech krzywy
Heh. Widze, że nie tylko ja się znam na tamtych osobach :P
Dla mnie ten temat jest bezsensowny.
Napisałem to samo kilka stron wcześniej.
Sd czy ten temat na służy do ukazania wyższosci forumowiczów Fof nad tymi, którzy piszą tutaj
Tak samo to odczuwam.
Najlepiej będzie jesli ten temat zostanie usunięty bo jeszcze się co niektórzy pozagryzają Suszę zęby
Ej normalnie nieeeee !!!! Fajnie się rozmawia.
Nie chce przeszkadzac w tej konstruktywnej polemice na ekstremalnie wysokim poziomie ale mala rada ode mnie...
Ty chłopcze nie wtracaj się :P Fanatyków nikt nie pyta o rade
Tyle ode mnie, wiecej sie tu nie wypowiadam.
No, żeby mnie to było ostatni raz.

Moja Rada:
Spokój - tylko spokój może nas uratować ;P
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Zablokowany

Wróć do „Jon Bon Jovi”