Kasiunia pisze:Większy z niego pożytek mamy jak jest muzykiem
taaa jasne , akurat. Może niech zostanie tym politykiem
Moderator: Mod's Team
?yczę Jonowi aby zostal gubernatorem New Jersey.Wiadomo , to nie tylko prestiz , ale przede wszystkim niebotyczna kasa na koncie.
Jak wiadomo,pieniądze są symbolem szczęscia.Im człowiek ma ich więcej, tym lepiej się czuje.Taka prawda.A Jon , z pewnością byłby jeszcze bardziej szczęśliwszy , gdyby na jego konto , wpływało kilka milionów dolarów miesięcznie , z tutułu pensji dla gubernatora.
Taaa... chyba dla Ciebie. Bo jak to ktoś powiedział: "Pieniądze szczęścia nie dają". Ale to już swoją drogą.Moonshine pisze:Jak wiadomo,pieniądze są symbolem szczęscia.
Może i lepiej, ale pomyśl ile to człowiek musi czasu poświęcić, zanim się czegoś dorobi. No chyba, że znasz taką robotę, gdzie się klaśnie, a pieniądze same Ci na konto wpłynąMoonshine pisze:Im człowiek ma ich więcej, tym lepiej się czuje.Taka prawda.
I w zupełności się z tobą nie zgadzam. Adrian dobrze powiedział, że Jon więcej zarobi na koncertach niż na posadzie gubernatoraMoonshine pisze:A Jon , z pewnością byłby jeszcze bardziej szczęśliwszy , gdyby na jego konto , wpływało kilka milionów dolarów miesięcznie , z tutułu pensji dla gubernatora.
Adrian pisze:?yczę Jonowi aby zostal gubernatorem New Jersey.Wiadomo , to nie tylko prestiz , ale przede wszystkim niebotyczna kasa na koncie.Jak wiadomo,pieniądze są symbolem szczęscia.Im człowiek ma ich więcej, tym lepiej się czuje.Taka prawda.A Jon , z pewnością byłby jeszcze bardziej szczęśliwszy , gdyby na jego konto , wpływało kilka milionów dolarów miesięcznie , z tutułu pensji dla gubernatora.
Wiesz jakie pieniądze zarabi gubernator, prezydent czy wiceprezydent??
Wydaje mi się, że nie dlatego taka króka lekcja.
Prezydent USA w latach 2002 i 2003 rocznie zarobił 400 000 tys dolarów. Jest to suma z całego roku. Czyli Obama dostanie 400 tys w tym roku + jakieś dodatkowe pieniądze, ale nie prekraczające 15% z tego 400 tys. Mają tam jakieś zapisy
Natomiast wiceprezydent dostaje 200 tys dol a ministrowie odrobinę mniej.
A teraz pomyśl. Jeśli Bon Jovi dostają 2 mln dolarów za 1den koncert (czasami więcej ale często też mniej) to: odejmując od tego kasę dla AEG Live, kasę dla wytwórni i obsługi to dla zespołu zostaje całkiem spora suma pieniędzy.
Krótko mówiąc Jon może podczas 1go koncertu zarobić tyle kasy ile Obama przez cały rok prezydentury. Na co mu więc grosze za bycie Gubernatorem?? Robiąc muzykę zbiera grube miliony a będąc Gubernatorem może robić to dla prestiżu.
Jeśłi chcesz czepić się tego, że Jon jest chytry na kase to każ mu zaprzestać nagrywać płyty i grać koncertów.
Jovinka pisze:Taaa... chyba dla Ciebie. Bo jak to ktoś powiedział: "Pieniądze szczęścia nie dają". Ale to już swoją drogą.Moonshine pisze:Jak wiadomo,pieniądze są symbolem szczęscia.
Może i lepiej, ale pomyśl ile to człowiek musi czasu poświęcić, zanim się czegoś dorobi. No chyba, że znasz taką robotę, gdzie się klaśnie, a pieniądze same Ci na konto wpłynąMoonshine pisze:Im człowiek ma ich więcej, tym lepiej się czuje.Taka prawda.
I w zupełności się z tobą nie zgadzam. Adrian dobrze powiedział, że Jon więcej zarobi na koncertach niż na posadzie gubernatoraMoonshine pisze:A Jon , z pewnością byłby jeszcze bardziej szczęśliwszy , gdyby na jego konto , wpływało kilka milionów dolarów miesięcznie , z tutułu pensji dla gubernatora.
Przychodzisz i piszesz jakieś zarzuty, że Jon może iśc w politykę bo leci na kasę. Za jaką kase?? To co oni zarabiają Jon wydaje na "waciki" dla Dorothey. Myślisz, że za pensje normalnego gubernatora stać byłoby go na takie mieszkanko jakie sobie ostatnio zakupił??A ty skąd wiesz , ile prezydent ,gubernator , wiceprezydent zarabia ?
No , ale widzę , że nalezysz do ludzi , którzy uważają ,że politycy są dobrzy, uczciwi, bez wad i skaz. A lekcji , to sobie udzielaj swoim znajomym , nie mnie gościu.
1.To nie jest moje forum. fakt, ale czy ja coś takiego napisałem. Pokaż takiego posta.To nie jest tylko twoje forum .A poza tym ,mogę pisać na tym forum , co mi się podoba.Teksty ,typu udzielam lekcji , to do swojej rodziny , nie do mnie.I nie <ostrzeżenia> się w moje posty.
Spokojnie. Jon nigdzie sięnie wybiera. W tym roku będzie wiele wydawnictw a prawdopodobnie już w następnym miesiącu usłyszymy nowego singlaOmG ! Nieeee!
On nie moze tego zrobic, czy jemu sie naprawde w głowie poprzewrcało ?! ;o Nudzi mu sie chyba ...o jaaaa...i on chce zrezygnowac z tego co kocha bo woli sobie pobyc gubernatorem!!!! ? On powinien byc na scenie,to jest mu pisane a nie jakas polityka przeciez to są całkiem dwie inne sprawy...jaaaa nie moge.... żal......
ja wiem, czy tak mądrze?Adrian pisze: (...) i inwestuje mądrze min w drużyne z AFL (zdobyli teraz mistrzostwo) (...)