Aktor

JasonJovi13 · Post autor: **JasonJovi13** » 23 lipca 2009, o 16:45

Księżyc i Valentino rządzi,
ale gdybym ja miał mu wybierać rolę, to wziąłbym go do Szklanej Pułapki 3 zamiast Jeremy'ego Ironsa, albo do jakieś nowego, żeby współgrał z Johnnym Deppem

Post autor: **Agata BJ** » 23 lipca 2009, o 21:51

JasonJovi13 pisze: albo do jakieś nowego, żeby współgrał z Johnnym Deppem

Do jakiegoś nowego z Deppem?

To może od razu "Alicja w krainie czarów"? To będzie hicior! Ciekawe, czy Jon by się sprawdził.

JasonJovi13 · Post autor: **JasonJovi13** » 24 lipca 2009, o 09:11

Alicja w krainie czarów. hmmm . Już to sobie wyobrażam.
Bardziej chodziło mi o coś, żeby grali policjantów - partnerów.
Albo gangsterów w tym nowym - Wrogowie Publiczni.

P.S. A i jeszcze Jon by mógł zagrać w Armageddonie jako Oscar (tylko musieli by mu odjąć kilka latek) zamiast Owena Wilsona

milagros^ · Post autor: **milagros^** » 24 lipca 2009, o 10:08

Jason nie kombinuj

Jovinka · Post autor: **Jovinka** » 24 lipca 2009, o 19:28

JasonJovi13 pisze:Księżyc i Valentino rządzi

Czy ja wiem? Rządzi to chyba za mocno powiedziane. Jak mam być szczera to są jeszcze lepsze filmy

JasonJovi13 pisze:ale gdybym ja miał mu wybierać rolę, to wziąłbym go do Szklanej Pułapki 3 zamiast Jeremy'ego Ironsa, albo do jakieś nowego, żeby współgrał z Johnnym Deppem

buahahaahahhahaha xDDD sory za reakcję. z Johnnym Deepem to mi sie kojarzy kilka filmów, a najwięcej to "Piraci z Karaibów". I wiesz co... jakoś nie umiem wyobrazić sobie Jaśka w roli towarzysza Sparrowa. A co do "Szklanej Pułapki" to po prostu zachowam dla siebie...

Tylko bez obrazy (heh od kilku dni mam już taki humor, że tylko wszystko krytykuję) ale wolę Jona na scenie niż w filmach.

Benia · Post autor: **Benia** » 28 lipca 2009, o 14:20

Każdy woli Johna na scenie!Jego najlepsza rola to ta z Młodych strzelb,bo Go prawie nie widac i trzeba miec super wyostrzony wzrok,żeby Go dojrzec!Ale muzykę napisał do tego filmu genialną!

JasonJovi13 · Post autor: **JasonJovi13** » 28 lipca 2009, o 20:59

Najważniejsze Blaze of Glory; a nie widać go czasem na videoklipie?
(Chodzi mi o sceny z urywkami z filmu)

Benia · Post autor: **Benia** » 29 lipca 2009, o 07:08

Nie,niestety,w filmie jest taka sekundowa scena z Johnem,uwięziony w dole,który był więzieniem i widac go tylko przez sekundę jak trafia tam Billy potem uciekają.Ale można rozpoznac Johna.Wytęz wzrok:)

Moonshine · Post autor: **Moonshine** » 2 sierpnia 2009, o 13:03

Nie dziwię się Jonovi , że próbuje swoich sił jako aktor.Sam bym tak robił na jego miejscu.Zawsze to , dodatkowa kasa na koncie.A wiadomo,pieniążki rzecz piękna , im więcej ma jej człowiek,tym bardziej szczęśliwszy.Wracając do filmów,dla mnie Jon wypadł w nich bardzo dobrze.

Jovinka · Post autor: **Jovinka** » 3 sierpnia 2009, o 08:10

Większość tych filmów, w których Jon brał udział to są filmy niskobudżetowe. Na tle takich filmów to Jon nieźle się pokazał.

Moonshine · Post autor: **Moonshine** » 3 sierpnia 2009, o 09:59

Ale za darmo Jon nie wziął udziału w tych filmach, kasę pewnie wziął.I bardzo dobrze.Też bym nie zagrał za darmo,co kasa to kasa.Nie ma nic za darmo.

olivia · Post autor: **olivia** » 22 listopada 2010, o 10:15

Jovinka pisze:Większość tych filmów, w których Jon brał udział to są filmy niskobudżetowe. Na tle takich filmów to Jon nieźle się pokazał.

I tu się zgodzę. O wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką "No looking back", filmu wyprodukowanemu zdaje się m. in. przez Roberta Redforda i muszę powiedzieć, że w takich produkcjach Jaś się sprawdzał, ale jak już próbował w komedii wystąpić, to to była tragedia w trzech aktach.
"No looking back" oglądałam lata temu jak różnej maści telewizje po sukcesie "Crush" zaczęły wygrzebywać filmy z Jonem. Ale przyjemnie było wczoraj wieczorem usiać z laptopem i obejrzeć sobie ten film jeszcze raz.

Mrówka · Post autor: **Mrówka** » 22 listopada 2010, o 11:48

W większości filmów Jon wypadł dobrze, tylko w tym całym Pucked...

Post autor: **Bodzio** » 22 listopada 2010, o 17:13

www.jonbonjovi.pl

ryboczka · Post autor: **ryboczka** » 4 stycznia 2011, o 17:41

Gra Jona podobała mi się w moonlight&valentino, no looking back no i od biedy jeszcze the leading man