Rezygnacja

[mrok]

Jak czytam takie "Mrokowe" posty to mnie żal ściska za serce, ręce opadają a bociany lecą do ciepłych krajów jak najszybciej tylko mogą Normalnie bym napisał długiego posta takiego jakiego napisał Jaded - mądrego i wyjaśniającego wszystko , ale takie posty widzę, nie mają sensu bo są niczym walenie głową w mur. Do niektórych na tym forum po prostu nic nie dociera. Czytają chyba te fragmenty, które chcą czytać echhh.......

Widzisz Bartku gdyby ktoś pozwolił nam pisać o tyłku Jona to nie wchodziłybyśmy na powazne tematy

Zastanawia mnie jedna rzecz . Dlaczego wy tak bardzo się przejmujecie czyjmś poziomem intelektualnym . Tematami na forum . Czy nie mozecie być spontaniczni ? Dawać popisać osobom na moim poziomie o tyłku Jona .Osobą na innym poziomie o kapelach hard rockowych . A jeszcze innym o przestrzeni metafizycznej. Dlaczego każdy nie może pisać w takim temacie jakim chce? Dlaczego jak zaczne sobie pisac z czterema dziewczynami o oczach Jona robi się taki syf ? Przecież nikt wam nie karze o tym rozmawiać . Uwazacie byc może , że to obniża poziom na forum ? A kłotnie o Rattcie nie obniżają tego poziomu ? Ciągłe spieranie się o to co jest chamskie a co nie to ma jakiś sens? Przecież przychodzi następny temat i znów ktoś piszę "twój poziom intelektualny jest bardzo niski" badz "ty to tylko umiesz pisać o d*pie Jona" .No i co w tym takiego strasznego , że lubię sobie popisać o jego tyłku pośmiać się poogladać zdjęcia? Czy koniecznie muszę siedzieć cicho ? Bo na tematy o Rozpudzie jestem za mało inteligetna ? Przepraszam bardzo ,ale dlaczego panuję tu taka dyskryminacja? Niech jedni piszą o Bólu egzystencji ,a inni o pierdołkach i spokój .Mam dośc tekstów typu "jesteś głupi " , "jakie ty masz IQ", "idz na pole " itd . Kiedy po raz pierwszy weszłam na to forum pytałam się trzech osób czy to jest napewno fanclub Bon Jovi .Bo pierwsze posty jakie przeczytałam obsmarowywały Jona badz innych członków zespołu ,ale najczesciej Jona. Nie wiem jak tu było kiedys , ale teraz wielu fanów odwiedzających tę strone moze zastanawiać się dlaczego przed Bon Jovi nie jest napisane anty .Nie chodzi mi o to , że wszyscy mają kochać wszystko co z kapelą zwiazane . Ale chyba kazdy piszący na tym forum powinnien dażyć zespołu przynajmniej sympatią .

Być może moja wypowiedz jest głupia i mało składna ,ale nikt mnie przed przyjęciem na to forum o wykształcenie nie zapytał.

[Adrian]

LUDZIE ! No kurde każdy ma inne oczekiwania od forum
.
Każdy może tworzyć to forum
Nie ma sensu wyzywać na tematy (mało ambitne itp) jeśli samemu się nie zakłada wartościowych tematów

Jeśli masz potrzebę pogadania (mówię do ogółu) na temat wartościowy, luzacki, czy głupi to zrób taki temat.

Nie ma tu paru osob któe tylko mogą tworzyć nowy temat. Jeśli ktoś stworzy temat ciekawy dla mnie to napisze tam coś.

Rozumiem osoby które wchodzą tu tylko pogadać o BJ a osobom które chcą pogadać na inne tematy polecam ich założenie ,albo udanie się na specjalistyczne fora np Fanów Hard-Rocka (American Nights).

ps
A co do fanatyków... To są osoby któe wielbią swój zespół i uważają ich za wzór . Czy fanatyk to zły człowiek ? Nie. Można być fanaykiem i mieć dystans do muzyki i słuchać wieeeelu innych kapel.

Macie tu wypowiedź mojego kumpla (fanatyka Kissów) któy tutaj był podawany jako wzór osoby obcykanej w muzyce (i dobrze).

jak wszyscy wiedza KISS to moja ukochana kapela iwec chyba nic wiecej pisac nie musze. Najwsapnialszy zespoł we wszechswiecie!!!!

Ja osobiście takie osoby szanuje bo to są ludzie z pasją. szkoda tylko, że jak ta pasja uwidacznia się w stosunku do Bon Jovi (anbno domini 2000) to jest to raczej powód do wstydu na forum BJ.

[Dand]

Anka29:

I pisanie "prawdziwe BJ to było do TD, a potem to chała" obraża innych, po prostu.

OK tylko to w takim razie dziala w dwie strony.Jak ktos powie ze Fahrenheit to chała a LH bije wszystkie albumy BJ z lat 80 i 90 na glowe to poczuje sie obrazony.Wypowiedzi w podobnym tonie tez wystepowaly.Skrajnosc wystepuje po obu stronach.Nie stawiajmy ludzi co wola "stare" BJ w roli tych zlych i agresywnych a wielbiacych Crusha czy LH jako dobrych.
Prosze was nie licytujmy sie kto czego slucha albo kto na jaki to temat moze sie wypowiedziec,to nie istotne.To jest forum BON JOVI,fanowskie forum.Nie RHCP, nie U2, nie KISS.Jak juz oceniac wiedze to tą o BJ.

[Jaded]

Co miałem napisać na ten temat to napisałem, szkoda mojego czasu na dalsze dyskusje ponieważ Bartek trafnie zauważył, że każdy czyta tylko te fragmenty, które chce przeczytać.
Wypowiadam się jeszcze tylko po to, żeby zwrócić mrokowi uwagę. Słoneczko? Kochanie? Słuchaj dziewczyno, nigdy nie robiłem z siebie wielkiego dorosłego, nie wymagam od nikogo mówienia do mnie per 'pan' bo jestem starszy o ileś tam lat, ale nie pozwalaj sobie za dużo, ok? Nie jestem Twoim rówieśnikiem czy kolegą z klasy.

[rearviewmirror]

Zastanawia mnie jedna rzecz, kiedy czytam twój tekst o "niedorozwiniętych" muzycznie 13-14 latkach: ja jako 14-latka usłyszałam płytę KTF, która od pierwszego przesłuchania wywarła na mnie ogromne wrażenie i tak pozostało do tej pory (moim zdaniem jest to jedna z lepszych płyt rockowych w ogóle). Więc myślę, że gust naprawdę nie zależy od wieku (chyba, że KTF również zaliczasz do tej "papki").

Weź pod uwagę to, że kiedy Ty miałaś 14 lat, to ogólnodostępna muzyka różniła się mimo wszystko od obecnego 'umc, umc, umc, aj lof ju bejbe, joł!' i dobre rockowe brzmienia było zdecydowanie łatwiej wyłowić. Co dziś jest w znakomitej większości stacji radiowych czy telewizyjnych - każdy widzi. I niniejszym EOT, jeśli łaska.

Zastanawia mnie skąd wnioskujesz, ze osoby które pozostały mają wąski pogląd na muzyke. To mnie bardzo zastanawia, że oceniasz czyjś krąg zainteresowań tylko na podstawie tego że ktoś na forum Bon Jovi pisze praktycznie wyłącznie o BJ.

Ratt, Piotrek, Sobol i sporo innych zwracało uwagę na wąskie horyzonty (muzyczne, ofc - ja) forumowiczów.

Czyli jak widać, nie jestem jedyna. Poza tym - nie jestem jasnowidzem, po czym innym mam oceniać forumowiczów, niż po ich wypowiedziach? Wiesz, nie jestem tą przysłowiową krową, która nie zmienia poglądów i możliwe, że w stosunku do niektórych userów się mylę, jednak uważam, że pewne osoby napisały już tyle postów, że można wyciągnąć z nich choćby oględną informację o danym kimś. A osobiście nie należę do ludzi, które np. zagadują do X na gg, żeby sprawdzić, czy to tylko przypadek, że od postów X mnie odrzuca. (Tylko błagam - bez haseł w stylu 'to nie wiesz, ile tracisz', bo wbrew pozorom mam klepki na miejscu, jestem w pełni władz umysłowych, wiem co robię, i robię to z premedytacją.)

Co do innych zespołów - jak zauważyła Agata, tematów o nich może i jest trochę, ale wypowiadają/wypowiadały się w nich w sumie cały czas te same osoby. I jakoś nie obruszają/ły się one, gdy ktoś 'zwróci uwagę na wąskie horyzonty muzyczne'...

I szczerze - raczej nie ma co tego wątku dłużej ciągnąć. Ja mam swoją, nazwijmy to, 'definicję' czy też 'wizję' takiego forum, Ty swoją, możemy się przerzucać cytatami, hasłami i argumentami do sądnego dnia, a i tak ma to tyle sensu, co zawracanie Wisły kijem, bo chyba raczej żadne z nas zdania nie zmieni, przynajmniej nie w wyniku tej dyskusji (żeby nie powiedzieć 'nie w tej dziesięciolatce').



I ostatnie - może i w swojej pierwszej wypowiedzi zlazłam cokolwiek z 'głównego' tematu, ale dorzucę do tego jeszcze jedno - pod tym, co o zwyczajach panujących tu od pewnego czasu (bo owszem, początkowo nie miałam - chyba nikt nie miał - temu forum wiele do zarzucenia) napisał w swoim pierwszym poście Jaded, z całą odpowiedzialnością się podpisuję.

[Agata BJ]

Zamiast pisać o tych wszystkich zarzutach do forum, o tym jakie ono jest be, złe i w ogóle nie do wytrzymania, to może lepiej byłoby coś zrobić w takim kierunku by to się mogło zmienić i polepszyć? Zamiast narzekać na brak ciekawych tematów to może warto by zacząć jakieś tworzyć? Najlepiej siedzieć z założonymi rękoma i narzekać, że wszystko jest nie do zniesienia. A ilu z Was (tych narzekających) założyło tematów? Fakt faktem jest to forum o BJ, ale pewnie każdy zauważył, że posiada ono również działy poświęcone zupełnie innym dziedzinom, w ogóle nie związanym z BJ czy nawet z muzyką. A wiele tematów w tych działach świeci niemal pustkami. Nie jestem jakąś alfą i omegą i na pewno nie wypowiem się w KA?DYM założonym topicu, bo jest wiele rzeczy na których się po prostu nie znam. Ale zawsze wypowiem się w tematach, o których mam jakieś pojęcie. Tak więc nie stójcie bezczynnie tylko twórzcie to forum również samodzielnie!
Najlepiej jest komuś coś zarzucać i narzekać, a samemu nie robić nic by było lepiej.

[studentmibm]

Mrok :

Mhmm... apropos powaznych tematów . Znów kwestia gustu , kwestia podejścia . Ja na forum wchodzę żeby się pobawić , a nie wysilać. Możemy porozmawiać o papiezu okay, mózemy porozmawiać o politycznej żałobie okay.Tylko po co ? Masz artykuły na wp.onecie to sobie je komentuj i dyskutuj . Ja na to forum wchodzę ,żeby się odpręzyc i ucieć od szarej rzeczywistości ...
Mówisz , że nikt nie skomentuje powaznego tematu (tzn. skomentują dwie trzy osoby) .To napisz wyjątkowo kontrowersyjny to ja chętnie podyskutuje jak masz taką ochote
Wchodze na forum francuskie a wiesz co tam jest ? z 3000 zdjęc Jona i Richego i wszyscy się smieją bawią i wzdychają ) i nikt się nie martwi o powazne tematy .Oni się poprostu tym CIESZ? .Są np. Fora filozoficzne wejdz i tam popisz ...Jezeli tu jest aż tak źle .
DLA MNIE TO FORUM BON JOVI I BęDE DYSKUTOWAC O TY?KU JAŚKA A I PIęKNYCH OCZACH RYŚKA . NA?OGU TICO I LOCZKACH DAWIDA .
JOKE

Troszkę luzu.

Ale nędza...

Mrok:

kiedyś Rattie napisał do mnie na gg , że jestem mało inteligetna i nie powinnam się wypowiadać

Miał racje.

A tak do tematu. Szkoda ze Ratt zrezygnował bo byl tu jedna z ciekawszych postaci.

[jovizna]

Naprawde ciekawa postac nie stara sie robic sztucznego zamieszania wokol wlasnej osoby. Ciekawa postac nie zalozylaby kolejnego tematu, byleby tylko wywolac kolejne zamieszanie na forum. Jeeez! Czy caly swiat musi dowiedziec sie o tym, iz ktos nie bedzie juz pisal na Polskim forum Bon Jovi? Trzeba rozpoczac "nowy" watek, wywolac kolejne starcia miedzy userami, gdzie kazdy stara sie dokopac drugiemu, wyznaczyc kto tu jest intelgientny a kto nie, kta ma szersze horyzonty, kto jest glupim fanatykiem itd.
Czy nie prosciej byloby po prostu przestac pisac bez tego calego zamieszania? Moze od razu trzeba bylo napisac do "Super Expresu" bo to news nadajacy sie normalnie na pierwsza strone!

Ciekawym zjawiskiem jest to, iz ludzie, ktorzy narzekaja na brak ambitnych tematow na forum sami zalozyli ich 0, albo odzywaja sie dopiero, gdy cos sie dzieje, badz rejestruja sie dopiero wtedy, gdy mozna sobie uzyc i pokazac jakim to nie jest sie madrym!! zamiast zrobic cos z tym, zmienic, to nieee.... dawaj jeden przez drugiego ujadaja w tym temacie kto bardziej kogo ponizy.

Zarzucacie innym ograniczenie muzyczne, ale nie trzeba chyba sluchac kilkunastu rockowych zespolow, aby zasluzyc sobie na szacunek?
Jesli ktos mowi, ze czepianie sie Szczura bylo bezpodstawne, to moge tylko stwierdzic, ze w swojej karierze "czytelnika tego forum" pominal kilkanascie znaczacych watkow calej tej opowiesci!
Macie zrozumienie dla kogos, kto ma chamski, wulgarny styl pisania, tlumaczac to natura czlowieka, jednak zna zespoly A,B,C i D, ale brak juz tego zrozumienia dla osoby, ktora slucha tylko BJ? Zalosne.

Wciaz pretensje, iz malo kto rozmawia tutaj na temat innych zespolow.
Alee nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek ktos komus zabronial zakladac takie tematy, nawet jesli liczba odpowiedzi bylaby rowna 3! A jesli ta liczba jest dla was malo satysfakcjonujaca to wejdzcie na forum tego wykonawcy!To troche tak jakbym wpadla do kosciola katolickiego i miala pretensje, ze wiekszosc ludzi modli sie do Jezusa a nie kleczy na dywaniku i nie zanosi modlow do Allaha. Czy ci ludzie takze sa w pewien sposob duchowo niedorozwinieci?

Next:Jaded trafia na Ciebie:mowisz, ze czytasz posty od X lat, jednak nie rejestrowales sie, gdyz twierdzisz, ze nie bylo o czym za bardzo pisac,ok. Teraz jestes i wytykasz ludziom brak wiedzy na temat innych zespolow a sam w topicu o Aerosmith jedyne co potrafisz napisac to, ze jest to fajny zespol, ktory daje czadu od 40 lat? To jest ten Twoj szerszy horyzont muzyczny? Nie potrafisz stworzyc minimum kilku zdan uzsadaniajacych dlaczego wlasnie tak uwazasz? Oczywiscie nic mi do tego. Rownie dobrze mozna napisac, ze podoba nam sie Steven Tyler, who gives a damn?
Czy to, iz ktos wypowiada sie tutaj w tematach o papiezu, polityce badz o fizyce kwantowej czyni go lepszym i madrzejszym od osoby, ktora lubuje takie topy jak " skojarzenia" " historyja" badz " jak nas widza,tak nas pisza"??

Osobiscie nie mam wewnetrzenj potrzeby dzielenia sie na tym czy na innym forum swoimi przemysleniami odnosnie mojej wiary, rospudy, polityki, badz innncyh zyciowych tematow. Prosze wybaczyc jesli na tej podstawie ktos ma skrzywiony obraz mojej osoby. Nie zamierzam tego zmieniac. Zanim skreslicie kogos ze wzgledu na niskie IQ badz ograniczenie to najpierw poznajcie osobe a nie snujcie wlasnych domyslow przez pryzmat postow zostawianych w internecie. (Dodam tylko, ze ze szczurem rowniez rozmawialam poza forum) Amen.

[Adrian]

Ciekawym zjawiskiem jest to, iz ludzie, ktorzy narzekaja na brak ambitnych tematow na forum sami zalozyli ich 0, albo odzywaja sie dopiero, gdy cos sie dzieje, badz rejestruja sie dopiero wtedy, gdy mozna sobie uzyc i pokazac jakim to nie jest sie madrym!!

Bo to są te "inteligentne" tematy w których można "inteligentnie" porozmawiać. -> Czytaj nareszcie można komuś dokopać i powyzywać się za jego gust muzyczny lub zupełnie inne podejście do forum niż moje.
Yeee tak daleko nie zajdziemy

?al mi osób dla których inteligentnym tematem jest właśnie ten (bo się w końcu wypowiedziały) a same żadnych inteligentnych nie potrafią założyć tylko narzekają.
Myśle, ze forum nie traci dużo z braku takich "pseudo" inteligentnych fanów.

Wciaz pretensje, iz malo kto rozmawia tutaj na temat innych zespolow.
Alee nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek ktos komus zabronial zakladac takie tematy, nawet jesli liczba odpowiedzi bylaby rowna 3! A jesli ta liczba jest dla was malo satysfakcjonujaca to wejdzcie na forum tego wykonawcy!To troche tak jakbym wpadla do kosciola katolickiego i miala pretensje, ze wiekszosc ludzi modli sie do Jezusa a nie kleczy na dywaniku i nie zanosi modlow do Allaha. Czy ci ludzie takze sa w pewien sposob duchowo niedorozwinieci?

Zauważyłem, że zarzuty o monotonności forum padają ze strony osób dla których Bon Jovi jst tylko zespołem jednym z wielu ulubionych.
Wybaczcie, ale to nie jest ogólno muzyczne forum tylko forum fanów Bon Jovi. Można pisać o innych zespołach czy sprawach, ale nie każdy czuje tutaj takiej potrzeby.
Po co mam pisać z Wami o Manic Street Preachers jak moge o nich popisać na forum tego zespołu z fanami tego zespołu. Tutaj zapewne dowiedziałbym się niewiele albo leciałyby teksty "znam 2 piosenki, fajny klimat, ale wole co innego".

Zarzucacie innym ograniczenie muzyczne, ale nie trzeba chyba sluchac kilkunastu rockowych zespolow, aby zasluzyc sobie na szacunek?

Nop widze tutaj te że kilka osób lubiących HRocka mówi że odeszło kilku ludzi z szerokim horyzontem o dziwo każda z tych osób to miłośnik Hard-Rocka.
Ja wielkim miłośnikiem albo inaczej. Ja "fanatykiem" Hard-Rocka nie jestem. Lubie kilkanaście zespołów, ale ogólnie Hard-Rock nie jest moim numerem 1den wśród gatunków muzycznych wole klimatycznego Rocka czy ostatnio bardzo polubiłem Brit-Pop.
Swoją droga fani Brit-Popu nie są lepsi dla nic Oasis czy Maniacsi to prawdziwy RNRol a z tych waszych (moich też) Bon Jovi, Aerosmith, Queen, Europe , Kissów itp to zlewają praktycznie na każdym forum poszczególnego Brit-Popowego zespołu.

Wiem że dla Was już jestem osobą z którą pogadać sie nie da. Wy to nazwiecie "małym horyzontem" muzycznym a prawda jest taka że możemy gadać, ale chyba się nie prozumiemy bo czy któryś z tych miłośników HRocka może porozmawiać ze mną na temat np ostatniego albumu grupy Travis, Manic Street Preachers czy np twórczości Oasis ?

Osobiscie nie mam wewnetrzenj potrzeby dzielenia sie na tym czy na innym forum swoimi przemysleniami odnosnie mojej wiary, rospudy, polityki, badz innncyh zyciowych tematow. Prosze wybaczyc jesli na tej podstawie ktos ma skrzywiony obraz mojej osoby. Nie zamierzam tego zmieniac. Zanim skreslicie kogos ze wzgledu na niskie IQ badz ograniczenie to najpierw poznajcie osobe a nie snujcie wlasnych domyslow przez pryzmat postow zostawianych w internecie. (Dodam tylko, ze ze szczurem rowniez rozmawialam poza forum) Amen.

Amen

[studentmibm]

Jovizna:

Naprawde ciekawa postac nie stara sie robic sztucznego zamieszania wokol wlasnej osoby. Ciekawa postac nie zalozylaby kolejnego tematu, byleby tylko wywolac kolejne zamieszanie na forum. Jeeez! Czy caly swiat musi dowiedziec sie o tym, iz ktos nie bedzie juz pisal na Polskim forum Bon Jovi? Trzeba rozpoczac "nowy" watek, wywolac kolejne starcia miedzy userami, gdzie kazdy stara sie dokopac drugiemu, wyznaczyc kto tu jest intelgientny a kto nie, kta ma szersze horyzonty, kto jest glupim fanatykiem itd.
Czy nie prosciej byloby po prostu przestac pisac bez tego calego zamieszania? Moze od razu trzeba bylo napisac do "Super Expresu" bo to news nadajacy sie normalnie na pierwsza strone!

No do Super Ekspressu to zaczac pisac powinnas chyba Ty, bo z takimi bredniami to by Cie przyjeli bez niczego.

[Anka29]

Ale nędza...

No do Super Ekspressu to zaczac pisac powinnas chyba Ty, bo z takimi bredniami to by Cie przyjeli bez niczego.

Teksty dokładnie w stylu Ratta, nie mające żadnego sensu i celu poza obrażaniem innych ludzi.

[monjovi]

Ano jak widać jedni ucza sie od drugich Jak to miło mieć swoje zdanie. A tak do tematu to jeśli Pan Rattie chciał zrezygnowac to to zrobił. Jeżeli uważa ze tu nikt poziomem mu nie dorównuje i nie ma z kim i oczym rozmawiaćto to trudno Tak sie domyślam, ze teraz siedzi sobie śmieje sie i czyta to wszystko i zapewne ma frajde jaką burze znowu rozpoczął na forum. Zaraz mnie ktoś zbeszta, że pisze brednie trudno może inaczej nie umiem.

[studentmibm]

Anka29:

Teksty dokładnie w stylu Ratta, nie mające żadnego sensu i celu poza obrażaniem innych ludzi.

Po 1) Majace na celu skłonienie co poniektórych do refleksji nad wlasnymi debilnymi tekstami.
Po 2) Nie nauczyli Cie czytania ze zrozumieniem.
Po 3) Widac ze na swiecie jest wiecej osob ze stylem pisania podobnym do Ratta.

MonJovi:

Ano jak widać jedni ucza sie od drugich

No i kolejny tego typu tekst. Rece opadaja. Tak oczywiscie, co sroda o 15:00 spotykam sie z Rattem na korkach.

[Szajba]

hm?? Dobra doktoratu nie mam, jestem po liceum, więc to pewnie za mało i też mi powiecie że jestem mało inteligentny i nie umiem czytać ze zrozumieniem Ale jednak co do przeczytanych postów, to mi się cuś nie podoba, ale po co się wypowiadać jak i tak Rattie pokaże swoją wyższość nad wszystkimi na tym forum. A jak sądzę to po jego odejściu, nie będzie bynajmniej zbędnych kłótni. Oprócz Bon Jovi, słucham też innej muzyki od czasu do czasu, ale po co pisać o tym tu jeśli to forum jest przeznaczone zespołowi BJ??

[monjovi]

Oj jak tu miło "aż ręce opadają" mówiłam, że zaraz mnie ktoś zbeszta