tolerancja fanów Bon Jovi?
Moderator: Mod's Team
- gnjovi
- I Believe
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 września 2005, o 09:17
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Skawina
bardzo rzadko tutaj piszę bo niestety poziom niektórych tzw. fanów Bon Jovi jest żenujący.i chodzi tu o formę wypowiedzi jak i treść. wydaję mi się że niektórzy mają jakieś kompleksy lub po prostu niedojrzali do Bon Jovi.dziecinne wywody, tłumaczenia po prostu nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.ja tez 10 lat temu inaczej postrzegałem pewne rzeczy ale nie starałem się być wyrocznią czy też narzucać innym swoje zdanie ale jak powiedziałem do niektórych rzeczy trzeba dorosnąć.dlatego czasami lepiej udzielać się na backstage.pozdrawiam
SOMEDAY I'LL BE SATURDAY NIGHT
Po co się tak unosić? Spokojnie panjie R. Ja miałam sie przyznać do blędu, ale przepraszam bardzo do jakiego? Dialogu z Toba nigdy nie udało mi się nazwiązać i chyba już mi się nie uda.Rattie pisze:Kuźwa mać, koniec!
Ptysia - właśnie pokazałaś, że z Tobą dyskutować się nie da. Nawet ja potrafię się do błędu przyznać, a Ty....
sorrki, ale jakoś właśnie tych "innych" ja nie widze. Sądze, że niektóre osoby myślą podobnie. Ale zastanow sie, czemu, skoro uważasz, że inni też "jeżdzą" po niektórych, jakoś tych "innych" nikt tu nie dostrzega?Rattie pisze:hmmm.... co to ma znaczyć? Inni mogą sobie jeździć po ludziach i nic, ale ja już dostanę reprymendę?
pozwole sobie zauwazyc, że nie ma ujemnego IQ, co najwyżej nie mieszczące sie w normieRattie pisze:zapraszam wszystkich którzy chcą mnie zjechać od idiotów o ujemnym IQ,
koniec.Rattie pisze:Koniec.
Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........
- Bon Joviatko
- It's My Life
- Posty: 197
- Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Już naprawdę możesz darować sobie ta ironie...Rattie pisze:a dalej mam etykietkę 'człowiek, który zasztyletuje Janusia'....
I ty się jeszcze dziwisz? Jak czytam niektóre posty to normalnie ręce opadają... A tak poza tym to nie da się nie zauważyć, ze ta rozmowa a raczej kłótnia rozgrywa się pomiędzy paroma osobami wiec po co się w to wtrącać? I mam nieodparte wrażenie, ze pewna osoba prowokuje do tego wszystkiego i później parę osób się nakręci i robi się z forum śmietnik. Ja ze swojej strony do tego tematu powiem tylko tyle, ze popieram PePe za wszystko co tutaj napisał i nie dziwie się dlaczego w niektórych momentach nie wytrzymał i niby najechał na co poniektórych....Rattie pisze:aha, tak na marginesie - temat jest trochę inny. Tylu użytkowników na forum, a odpowiedzi na temat całe chyba 3, nawet na takie coś się wypowiedzieć nie potraficie?
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
No niestety taka prawda...Po prostu czysta hipokryzja
Aha, od tej pory za każdą kolejną wypowiedź na temat jaki to Ratt jest straszny i nieprzystosowany do życia wśród ludzi będzie warn. Napisałem już, jesli ktoś czuje się obrażony moimi tekstami to zapraszam na gg/tlen wyjaśnić sprawę.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
jak się czytać nie umie to się warny łapie. I to Ty masz jakiś problem więc zapraszam - identyfikator z Tlenu w profilu mam.Ptysia pisze: dobre, ja już dostałam A kto da warmusa panu R? Ja też zapraszam na priva a nie wysyłac mi ostrzeżenia.
I o to chwila, na którą wszyscy czekali. Skoro jedyne co niektórzy potrafią to pokazywać swoją hipokryzję, temat ulega zamknięciu.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!