Kogo znamy.

[jovizna]

Był juz temat kogo mielismy przyjemnosc badz nieprzyjemnosc spotkac osobiscie z forum, a teraz pytanie kogo znacie, ale tylko z tej wwirtualnej strony.

Nie chodzi mi bynajmniej o osoby z ktorymi zamieniliscie kiedys w przeszlosci 2 zdania ale o ludzi z ktorymi utrzymujecie kontakt.
Czy sa to wylacznie ludzie z forum czy moze fani, ktorzy ze stroną bj.pl nie maja wiele wspolnego a poznaliscie ich w jakis inny sposob, jak rowniez czy sa to fani bj tylko z Polski czy tez z innych krajow?

[Misiek]

Hmm... nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem że chodzi o kogoś z tego forum czy ogólnie.
Ja na razie zdążyłem lepiej poznać Rokitkę Fajnie nam się gada... od pierwszego momentu
A spoza forum to nie mam "wirtualnych" znajomych bo nie za często goszczę gdziekolwiek na necie.

[ Dodano: 2006-12-22, 22:39 ]
Aha, no i jeszcze się zapoznałem z KM, ale jeszcze nie jakoś bardzo bardzo (tylko bez skojarzeń! )

[jovizna]

Nie rozpisywac sie az tak i nie robic takiego ruchu, bo serwery padną.
Tak jak mowilam- porozmawiam sama z sobą
(w koncu jakas dyskusja na poziomie )

Hmm... nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem że chodzi o kogoś z tego forum czy ogólnie.

OGOLNIE.

Jesli chodzi o mnie.. glownie sa to fani z tego forum, jedni jeszcze robia tu kariere, inni skonczyli juz dawno, a niektorzy nie bardzo maja na to ochote
Troche ludziof z kazdej czesci swiata, m in moja bratnia dusza- fanatyczka z Chile fanka z ktorą nie moglam odnalezc sie niestety na koncercie.

Niewielu tych fanow, ale za to JACY !

Niestety nigdy nie spotkalam w swoim "dlugim" zyciu fana/fanki w naszym kraju, ktory nie bylby jakos powiazany z cala tą stroną.
Dlatego tez zapytałam, czy cały Polski świat bj to tylko i wyłącznie strona always i (dawna) komnata ?
Jesli tak, to mam watpliwosci co do powodzenia naszej akcji.

[Agata BJ]

Ja z przykrością muszę przyznać, że nie znam fanów spoza naszego forum. A stąd spotkałam tylko osobiście AgeBJ i to by było na tyle...
Komanta już nie jest taka, jak była kiedyś, toteż nawet nie mam ochoty tam pisać, a co za tym idzie, ludzi tez raczej nie poznam stamtąd.

[Rattie]

nie bawie sie w takie pierdoły, jak z kims utrzymuje kontakt 'wirutalny' to musze poznac i wychylic piwo z ta osobą (zresztą nie muszę nawet jej znać - patrz 'Misiek' nie znam ludzia, ale umówieni już jesteśmy )