co robicie?:)

[Rattie]

To ja też se coś napisze
Studiuję anglistykę na filii UJ w Zakopcu (bo w Krakowie mnie nie chceili )
A który rok?? Drugi raz kontynuuje pierwszy (no co poradze że leniwy jestem??)

[Teena]

Hmmm... Anglistycznie-dziennikarsko tutaj. Nie przeczę, że anglistyka także mnie pociąga i być może w tym roku również na nią się zdecyduję, ale jak na razie SGH czyli Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (no comment please), w której na studentów czeka mnóstwo atrakcji rodem z podstawówki, takich jak ewakuacja z powodu fałszywego alarmu bombowego. Jednym słowem - bomba!

[Rokitka]

a ja to jestem pani handlowiec ,architekt wnetrz i jak mi sie uda to w czerwcu bede pania grafik po licencjacie
a obecnie to nie pracuje tylko kuje :!:

[ewela]

Ja jestem w II klasie liceum, na profilu humanistycznym, marzę już o studiach, chciałabym się dostać na psychologię, tylko ciekawe, jak ja to zrobię-30 osób na jedno miejsce , jak to nie wypali, to może anglistyka...natomiast barzo wkurza mnie postawa mojej mamy, która uważa, ze teraz to muszę wybrać kierunek nie o jakim marzę, tylko opłacalny...to nie w moim stylu, ja żyję z pasją, chcę robić w życiu to, co lubię, carpe diem!!!

[Rattie]

Twoja mamuśka ma rację. Ja też poszedłem na to co lubię (czyli anglistyka) i moge po niej byc co najwyżej zwykłym nauczycielem :| :| Ludzie szykujcie psychicznie swoje pociechy bo nie wykluczone że to ja będe je uczył

[Agata BJ]

Ja już się wypowiadałam w tym temacie, ale jak przeczytałam post eweli to widzę wielkie podobieństwa Z tym, że ja na pierwszym miejscu stawiam anglistykę, ale myślałam też o psychologii. No zobaczymy co z tego będzie...

[Sandra1988]

A ja mam cały czas wałkowane żebym robiła to o czym marze... żebym przychodziła do pracy bo lubie a nie z grymasem o kurde znowu do roboty...

[Charlotte]

Wszyscy tacy elitarni?

Aktualnie opierniczam się w najlepszyjm LO w mieście(Ang-Inf) , przede mną matura i czarna dziura w mojej przyszłości... Nie mam pojęcia co i jak będę studiował, czy będę wogóle studiował, ale jakoś to będzie... ^^

U mnie prawie identycznie, tyle, że nie jest to najlepsze liceum w mieście , i jestem na profilu bio-chem (przypadek...). Przede mną matura i czarna dziura w przyszłości...

Mam wrażenie, że jestem na tym forum jakimś marginesem. Wszyscy jacyś tacy... uczeni :mrgreen: i takie plany...

[Agata BJ]

No nie wiem Charlotte, ja jestem na profilu biol-geo, też nie w najlepszej szkole w mieście. Raczej w dobrej po prostu. A na tym profilu też jestem przypadkowo, bo przyszłości w ogóle nie wiążę ani z biologią ani z geografią Nie jesteś sama

[Ankag]

Hmm
Chodzę do III L.O im. Bolesława Prusa w Sosnowcu, do klasy ogólnej, mając fakultety z wosu i historii (Z czego zdaję maturkę w tym roku)
Na studia wybieram się albo na filologię polską albo...yyy...nie wiem :|
Albo w angielską uderzę...
Moja szkoła do elitarnych też nie nalezy - ot normalne liceum

[marr]

sosnowiec? ojj....

[Ankag]

A dlaczegóż ojjj

[olcat]

Ogólniak, klasa o profilu humanistycznym - innej opcji po prostu nie było, bo z wszelakich przedmiotów ścisłych jestem zdeklarowanym debilem, a to że moje mocno przerośnięte ego pozwoliło mi się do tego przyznać, jest na to najlepszym dowodem :mrgreen:

Później - cóż, najbardziej interesuje mnie psychiatria, ale jako że to jest specjalizacja po medycynie - a więc w grę wchodzi chemia - odpada.
Wobec tego będę się kręciła wokół psychologii, dziennikarstwa, może filozofia czy socjologia - jednym słowem, wszystkie kierunki dla pyskatych :mrgreen:

[ewela]

Twoja mamuśka ma rację.

Taaa, jaaasne...ona ma zawsze rację...

[sobol_77]

Jak czytam Wasze posty to sie zastanawiam, czy aby przypadkiem ktos z Was nie jest moim dzieckiem