Jak pwenie zauważyliscie,od wczoraj są wakacje
Na pewno wiekszosc z Was ma już jakieś plany.
Piszcie gdzie jedziecie,co macie zamiar robić etepe ;P
bless
nati7777 pisze:Jak pewnie zauważyliście,od wczoraj są wakacje
Nie Oreiro, nie zauważyliśmy
Ciocia jovizna ma wakacje od kilku lat, więc trudno to jakoś zauważyć. Ostatni egzamin za mną, więc sesję uważam za zakończoną. W zamiarze jest wyjazd do pewnej fanki nad morze ( i nie jest to mrok ) później jeziorko z kimś bardzo związanym z Bon Jovi ( i nie jest to Jon ) potem back to london i back to reality. W między czasie muszę znaleźć czas na licencjat, bo idzie jak krew z nosa. Więcej wydarzeń nie stwierdzono
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
A ja nie zauważyłem. Pracuję, więc coś takiego jak wakacje dla mnie nie istnieje - i tak już od kilku lat, odkąd skończyłem studia.
Za 2 tygodnie biorę 3 tygodnie urlopu, w planach Mazury (Morąg, Ostróda i okolice) i wypad nad morze (okolice Zatoki Gdańskiej - na pewno Gdańsk i Stegna).
A potem znów powrót do pracy i męczarnie....
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
nati7777 pisze:Jak pwenie zauważyliscie,od wczoraj są wakacje
kto ma wakacje ten ma wakacje... ja nie mam
ale nie trace nadzieji, że w piątek to bedzie mój ostatni exam... i wreszcie wyczekane, wytesknione wakacje... które miałam przez ostatnie kilka miesiacy
ale 9 jade do pracy
Wakacje ta ja jakoś mam wakacje już od roku. Po liceum obijam się. Nio dopiero od tygodnia muszę zdawać testy aby wkońcu dostać się do mojej wymarzonej pracy
ja chyba jakoś ostatnie wakacje mialam.. kurcze nawet nie pamiętam, chyba jakos koniec podstawówki, a wiec szmat czasu Urlop w tym roku już wykorzystałam, ale wcale się tym nie przejmuje, bo ja bez mojej pracy żyć nie mgę Tyle się w niej dzieje, wczoraj np był festiwal karaoke, zalapałam się nawet na jedną piosenkę, niesety BJ nic nie mieli, ale za to porwalam tłumy swoją interpretacją "Tyle słońca w całym mieście" . Ale gdzieś tam pocichutku marze o wyjeżdzie do Rzymu.
Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........
A ja wakacje mam od 4 lipca (data ostatniego egzaminu, z ktorego wyniki dopiero dostalam wczoraj). Na reszcie mozna oddychac pelna para Mysle, ze teraz wybiore sie do Zakopanego. Dawno tam nie bylam, a strasznie lubie gory.
I came here like so many did
To find the better life
To find my piece of easy street
To finally be alive
And I know nothing good comes easy
A ja nigdzie nie jadę Zazdroszczę Ci, mrok. Mieszkasz nad morzem. Możesz iść na plażę... A mnie co pozostaje? Wyjazdy na rowerkach z przyjaciółmi nad rzekę (20km w jedną stronę), spacerki, zakupy (bo przecież co innego może tak poprawić humorek kobiecie? ), gdzieś w tle remoncik... Ach! Zapomniałabym. Jeszcze kurs tańca towarzyskiego na który się zapisałam na początku lipca. Na razie jestem baaaardzo z tej decyzji zadowolona. Przynajmniej w te nudne wakacje zrobie coś pożytecznego. A potem na jakiejś studniówce wszyscy padna mi do stóp no i oczywiście Bon Jovi zawsze i wszędzie ze mną Coś czuję, że te wakacje upłyną pod znakiem płyty Lost Highway od której już skutecznie się uzależniłam
Every time I look at you, baby, I see something new
That takes me higher than before and makes me want you more
I don't wanna sleep tonight, dreamin's just a waste of time
When I look at what my life's been comin' to
I'm all about lovin' you
Tio patrząc nie patrząc, ale każdy znalazł sobie coś ciekawego na wakacje, a ja się nudzę do 19 lipca. hehehe a jak testy psychologiczne przejde to znowu dwa tygodnie nudy