Wiersze

Piszesz piosenki, rysujesz? Pokaż się!

Moderator: Mod's Team

Awatar użytkownika
Jovita
It's My Life
It's My Life
Posty: 150
Rejestracja: 10 listopada 2007, o 12:47
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: Jovita »

Nie wiem po co to zamieszczam skoro moich nikt nie czyta, ale co tam :D

* * *
Ja
Okaleczona przeznaczeniem
Zamknięta w klatce swojej cielesności
A jednak daleka od tego co namacalne

Czekam
Po drugiej a jednak po tej samej stronie
Gdzie myśl Twoja moją się staje
Gdzie noc jest dniem a dzień jest nocą

Wierzę
Zatapiam swą duszę w krwawym łonie życia
Dotykam Ciebie przez wiatr i przez słońce
Zamieniam serca nasze ciałami

Krzyczę
-Przyjdź do mnie...(!)
Awatar użytkownika
KM
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 680
Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
Lokalizacja: Toruń

Post autor: KM »

na życzenie:
Anioł ( I )

czemuś filozofował szukając prawdy o bycie
czemuś usłyszał te głosy krzyczące do ciebie o życie
czemuś mu się zbuntował chcąc wykorzystać swą wolę
mogłeś zachować milczenie w fałszywą skryć się pokorę

czemuś był myślicielem i zamiast wierzyć na słowo
stwarzałeś własną religię świetlistą lecz purpurową
czemuś namówił człowieka na jabłko nie nieśmiertelne
czemuś go skazał na życie na garnizony piekielne

czemuś jest wciąż tak zachłanny na góry łez i krwi nieba
pamiętaj! cokolwiek zrobisz – nic nie zastąpi ci chleba
żal mi tych twoich zastępów mas ludzkich i mas anielich
nie zbawi ich już nawet krwisto - zbawienny kielich

bowiem Bóg jeśli nie odpuścił aniołom którzy zgrzeszyli
i skrzydła ich wrzucił w Tartar nienawiść powiesił u szyi
cóż zrobi z wątłym człowiekiem który do buntu tak skory
że płaszcz skrwawiony Konrada wrzuca na trupie potwory

który chce wieczność policzyć odmierzyć boskie istnienie
który każdemu śmieciowi nadaje uracjonalnienie
który wciąż filozofuje szuka znów bytów i głosów
który buntuje swą wolę w niepoliczalny sposób

który powleczon pokorą myśl niewierzącą zakrywa
który tak wiarę hiobową własną chciwością przerywa
który wciąż żebrząc o wolność ręką po jabłko sięga
na którym zamiast skrzydeł ciąży ziemska siermięga

PS. Czytamy Jovitko, czytamy :)

[ Dodano: 2007-11-28, 01:08 ]
znalazłam jeszcze kilka. I na tym już koniec:)

Utracona wolność

kobiecość przepływa przez palce wiecznego cierpienia Boga
huczy i trzeszczy w mej głowie cisza morderczo złowroga
nie mogę już dłużej nie mieć rąk do krzyża przybitych
zło grzechu tworzy na dłoniach nowe zabójcze wykwity

przeraża mnie każdy wieczór kolejnej wieczności pogarda
bariera z granitu z bazaltu nieokiełznana i twarda
połamanymi zębami resztkami resztek młodości
gryzę tę ścianę i płaczę pragnę już tylko wolności…

gdy patrzę na Ciebie tam w górze Ty patrzysz w dół - aż tak nisko?
więc po co przyszłam do Ciebie? czy Twoja niemoc to wszystko?
zrozumiał chyba obrazę, bo krzyknął – twoją jest Ona
każda kobieta od wieków z dziewicy jest narodzona

uwolnij, uwolnij krzyczę, wlewaj mi wiarę wiadrami,
bo ręce ranione niewolą i serce dziurawe szpadami
nie utrzymują wolności i znowu mnie zabijają,
nie utrzymują już duszy i ciągle próżnymi się stają!

Ja (metamorfozy)

Świat mój już dawno stał się drastyczny,
duszy już długo nie dręczy pokora.
Nie mówcie o mnie podmiot liryczny!
Nie czyńcie z mych uczuć narratora!

Gdy wiosna przyszła, byłam kobietą,
odartą z marzeń, pustą jak kłoda.
Zimą, stałam się starym mężczyzną.
Znów nie mam marzeń i życia mi szkoda.

Latem w sukience biednej dziewczynki
biegałam łapiąc motyle ułudy.
Jesienią burą i melancholijną
w spitym chłopaku wlazłam do budy.

Byłam w Warszawie, byłem w Londynie,
zemdlałam w knajpie, rzygałem w kinie,
pisałem wiersze nad oceanem,
spotkałam kumpla pod supersamem.

Choć miejsce różne i czas dramatyczny,
Ciągle me serce dręczy zła zmora:
NIE MÓWCIE O MNIE PODMIOT LIRYCZNY!
NIE CZYńCIE Z UCZUć MYCH NARRATORA!

Anioł ( III, bo II zaginął )

Tak trudno jest znaleźć słowa, gdy głos mój przygnębia jak wróg,
gdy rzeczy bielszymi się zdają niż namalował je Bóg.
Białość ta teraz oślepia, tak długo mnie ochraniała
od świata zbrodni i kary, że przejaśniałam nią cała.

Teraz już trudno kolorom powrócić na miejsce młodości,
na kwiaty, niebo i drzewo, przepadłe w białej nicości.
Ciepło mi było przy tobie, kochałeś mnie wszak gorąco,
choć swym pierzastym ramieniem wciąż przesłaniałeś mi słońce.

Błagałam o twą obecność, potem nie chciałam niewoli.
Chciałam choć raz się przewrócić i nie napotkać twej dłoni.
Teraz odszedłeś ode mnie, świat znów jest brudny i szary,
znów chcę być w twojej mocy, byś niszczył moje zamiary.

Nie chcę już być samodzielna, wyrosłam już z feminizmu.
Zasłoń mnie znowu skrzydłami, pochwal – bez krytycyzmu.
Tęsknię za tobą tak bardzo, że nie wiem już czy wypada,
czy miłość do Anioła to nie zbyt wielka przesada?

Nieziemski dialog (Osuchów)

Mamo, nie martw się o mnie! Jestem tu cała i zdrowa.
mamo nie płacz tak bardzo, bo ja też zacznę płakać
Nade mną niebiańska tęcza. Zwyczajna, bo kolorowa.
Mogę się bawić z dziećmi, tańczyć, rysować i skakać
mamo kocham cię nadal choć już nie jestem przy tobie
a ciebie widziałam jak znowu płakałaś przy moim grobie

Tak tęsknię za tobą córeczko, córuchno moja najmłodsza
Nie mogę spać ni pracować, nie mogę przestać wspominać
przecież ciebie już nie ma brzózko biała najsłodsza
odeszła już na zawsze ma ukochana dziecina
Nie wiem gdzie jesteś co robisz jeśli jeszcze istniejesz
czy aby jaka krzywda potworna ci się nie dzieje?

Mamo, nie martw się o mnie! Jestem pod dobrą opieką.
zbieramy w lesie jagody, pijemy świeżutkie mleko
Wiem że ci ciężko i smutno, że nie wiesz co ze mną się stało
lecz mam teraz ładniejszą postać – prostą i śnieżnobiałą
na dowód że byłam u ciebie, że nie jest to mara nocy
ślad mój zostawię w kamieniu, zobaczą go twoje oczy

21.11.2002r.
(zmarłemu na Syberii Mireczkowi w dniu pogrzebu jego mamy - Pani Stanisławy Grażki)


I spotkała się ze swoim synkiem
w niebie białym jak śniegi Syberii
W niebie modrym jak wody Kaukazu
W niebie wielkim jak bóle dyfterii

I nie będzie już śmierci ni głodu
I nie będzie już płaczu niewiary
Będzie chłopiec schowany od chłodu
W śnieżnobiałe i ciepłe kotary

I nie powie już żaden Sowiet
Nie jesteście by żyć, lecz umierać
I nie umrze już żadne dziecko
Tam skąd ciała nie można zabierać

I połączą się matki z synami
W cieple rąk swych zanurzą im skronie
I odważnie przytulą do serca
I zasiądą przy Boga tronie

I upadnie Piłat ze wschodu
Dzieci dusze uwolni zła ziemia
Wtedy matki wyjdą z dna grobów
I rozpocznie się proces…zbawienia
20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
Awatar użytkownika
runaway80
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 42
Rejestracja: 23 listopada 2007, o 20:15
Lokalizacja: Rocklandia

Post autor: runaway80 »

Brawo dla wszystkich za odwagę i umiejętności :brawo: Bardzo przyjemnie się czyta.Zazdroszcze Wam talentu i czekam na więcej :D PS.Pewnie,że czytamy Jovita i to z przyjemnością
Awatar użytkownika
alexz123
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 335
Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 18:01
Lokalizacja: ?ódź

Post autor: alexz123 »

"Niespełnione marzenia"
Paulowi Hunterowi

Szkoda...
Szkoda życia... i marzeń...i ideałów szkoda...
?ycie... szerokie życie rozciągało się
Za bardzo
Przyszedł on... i marzenia prysły
Nie spełnią się już nigdy
U tego samego człowieka.
Mówimy: zapamiętamy,
Więc dlaczego groby naszych bliskich
Są puste?
?al... tęsknota...
Ktoś powiedziałby: za dużo powiedziane,
Lecz gdy kocha się to samo,
Tęsknić też można
Tęsknić też można...
Marzenia odeszły
I w gardle strasznie ściska
Smutek.
Nie.
To nie mogło się stać.
Mogło? Stało.
Dusza uleciała z ciała atakowanego
Groźnym przestępcą.
Za kratki z nim!
Złość i strach...
Czy spotkamy się prędzej niż...
Tak?
Chcę tego i nie chcę.
?za... wiele łez...
Oddałeś duszę za marzenia
Jak żołnierz podczas warty.
Przenośnia? Nie. Prawda.
Bo gra toczy się dalej.
Czarne kiry znikną z nadgarstków.
Pamiętać będziemy?
Tak. Nie.
Nie zapomnę tej inspiracji,
Tej dobrej twarzy,
?ycia dla kogoś i czegoś
I niespełnionych marzeń...


Przepraszam za ten wiersz...
Tell me what I got to do
To make my life mean more to you...

Tell me who I got to be
To make you a part of me...
Awatar użytkownika
Canis_Luna
I Believe
I Believe
Posty: 58
Rejestracja: 25 maja 2008, o 16:41
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: Canis_Luna »

temat dawno nie odwiedzany ale co tam, nie pamietam czy przy przywitaniu nie rzucalam linkiem do wierszy, najwyzej zrobie to jeszcze raz, kto ma ochote ten poczyta
www.wierszej.bej.pl szukajcie autora Canis_Luna i zycze milego czytania :lol:
"Like Frankie said: I did it my way!"
Awatar użytkownika
JasonJovi13
It's My Life
It's My Life
Posty: 188
Rejestracja: 28 kwietnia 2009, o 10:59
Lokalizacja: Opoczno

Post autor: JasonJovi13 »

"Miłość to..."

M.R.T.Deptuła




***

Miłość jest najpiękniejszą inspiracją.
Miłość jest największym cudem.
Miłość powinna przychodzić z gracją
Nigdy z wielkim trudem.

Miłość jest darem oczekiwanym,
więc oczekuj jej wytrwale.
Darem od Boga nam danym,
Gdyby nie miłość, nie było by nas wcale.

Miłość to wspaniałe uczucie.
Najwspanialsze na świecie.
Miłość to takie dziwne ukłucie
I liczy że jakoś Ją przyjmiecie

[ Dodano: 2009-08-24, 14:11 ]
Wszystkim poprzednim użytkownkom powiem tak za*****ci jesteście :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

[ Dodano: 2009-08-24, 14:26 ]
Powiedz maleńka, co w sercu kryjesz,
Powiedz czy Nim sie kierujesz?
Kto w jego środku żyje
i co do niego czujesz.

Powiedz maleńka, co myślisz teraz.
Powiedz o czym marzysz,
Bo gdy chęć ta szczera
to cud sie wtedy zdarzy

Opowiedz maleńka o miłości,
O tym pięknym uczuciu mów.
Opowiedz, jeśli możesz najprościej
Czyli bez słów.

[ Dodano: 2009-08-27, 17:00 ]
Jason
Nie żyje by podążac\We Weren't Born To Folllow
Tekst:M.R.T.Deptuła\Richie Sambora, Jon Bon Jovi

Ci Wielcy, którzy myślą, że wiedzą wszystko.
Ci Wielcy, którzy historię tworzyć chcą
Ci Wielcy, których muzyka będzie trwać wieki.
Tak naprawdę tylko wiedzieli czego chcą

Szpan i pieniądze, to ich największe cele
Każdy chce być kimś, kto może wszystko
Każdy chce być kimś, by sławę znać.
Ale są też wrogowie, którzy będą inną drogę
wyznaczać Ci.

Teraz, teraz teraz
Ref:
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Sam mam swojego idola
Który lepszą drogę wskaże mi.
Jeśli Ci coś niepasuje
Mnie to nieobchodzi bo
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Nie żyje by podążać,podążąc,podążać za kimś

Wielu jest takich cwaniaków
Przez zazdrość Ciebie też zniszczyc chcą.
Mówią, że to sie może Tobie nie udać
Chociaż sukces Twój czują już.

Teraz, teraz, teraz
Ref:
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Sam mam swojego idola
Który lepszą drogę wskaże mi.
Jeśli Ci coś niepasuje
Mnie to nieobchodzi bo
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Nie żyje by podążać,podążąc,podążać za kimś.
Nie żyje by podążać,podążąc,podążać za kimś.
Teraz!
(Solo)
Ref:
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Sam mam swojego idola
Który lepszą drogę wskaże mi.
Jeśli Ci coś niepasuje
Mnie to nieobchodzi bo
Nie żyje by podążać za kimś
Kto myśli, że może rządzi mną.
Nie żyje by podążać,podążąc,podążać za kimś.
Nie żyje by podążać,podążąc,podążać za kimś.

Nie przejmuj sie nigdy krytyką - Nigdy
Nie przejmuj sie nigdy krytyką - Nigdy
Osiem zapałek
Malkolit
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 401
Rejestracja: 12 czerwca 2012, o 06:56
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Malkolit »

Żeby nie zanudzać:
http://www.poezja.org/poeci/94176/Roklin
Konto aktywne.
Dolkin

Post autor: Dolkin »

Nie wiem jak to jest czy też dlaczego tak jest, ze większość liryków - w formie wierszy - z reguły dotyczy miłości... Często są to rzeczy ckliwe (nie mam na mysli któregokolwiek wiersza stąd gwoli ścisłości - chodzi o postrzeganie rzeczy ogółem), melancholijne. Nie wiem czy zgodzicie się ze mną ale - mogę sie mylić - większośc osób z pewnością stwierdzi, że pisanie wierszy jest dobre dla nastolatek :D Ewentualnie kur domowych :P Najlepiej w wersji "desperated".

Takie ogólnikowe stawienie sprawy nie jest jednak sprawiedliwe - to normalne, wręcz oczywiste. Składna, luźna rymowanka to przecież niekoniecznie w 100% udany wiersz. Czyż nie jest fajnie szukać rymów pokrewnych... Hm, w sensie zachowujących długość i polot wersu ale jednocześnie nie opierających się na powielaniu końcówek... Mam nadzieję, że wiecie co miałem na mysli poprzez ten wywód. Z drugiej strony - czy prostota wyrazu nie może też być fajna? Zatem... Co kto lubi, jak kto lubi.

W przeszłości często spotykałem się z opiniami (kto wie, może sam nawet w to wierzyłem), że pisanie wierszy jest arcyniemęskie. Zgadzacie się z tym? Przeciez to głupie. Jeśli ktoś umie fajnie, ciekawie pisać i sprawia mu to frajdę...

Do sedna... Nie piszę wierszy. Przynajmniej "jako-takich". 99% liryków które gdzieś tam kiedyś wypociłem (wypacam ;) ) to teksty do muzyki (własnej oczywiście). Czasem jednak "uda się" napisać coś co z racji formy wyrazu, konstrukcji nie moze być piosenką ale powstało/je spontanicznie, pod wpływem impulsu, wyjatkowej sytuacji, nastroju... Whatever. Czasem takie coś o znamionach wiersza udaje sie popełnić.

Jedno z takich "cosiów" udało mi się niegdyś popełnić, gdy "ktoś słodko spał, a ja nie mogac usnąć siedziałem - ujmijmy to - chwytając nastrój chwili :lol: "

Co za brednie :D

No to jedziemy

Śpisz…
Słyszę twój oddech spokojny
We śnie jesteś jak dziecko
Bezbronna… Łagodna
Gdy toniesz w pościeli jak w moich ramionach
Mógłbym tak patrzeć na Ciebie i skonać
Lub trwać w nieskończoność

Śpisz…
Nie patrzysz na mnie
…śnisz o konwaliach
Tak cudnie spokojna
Zwiewna , jedwabna…
Siedzisz w mojej głowie
Wyjść nie potrafisz

Ciiiiiiiii…..
Śpij mój Aniele w poduszkę wtulona
Zupełnie bezpieczna… bez trwogi bez obaw
Jestem tuż obok
By trwać w nieskończoność
Jestem
Będę...
Jestem
Kocham


Jaki z tego wniosek? Lepiej spać niż nie spać :lol:
Luqe
I Believe
I Believe
Posty: 54
Rejestracja: 15 lipca 2013, o 18:11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta

Post autor: Luqe »

Przy Waszej twórczości moje "dzieło" brzmi jak jakiś tekst taniej piosenki, ale zaryzykuję:

It's been a long time since our last view
but we started to talk,to write, to laugh.
Finally you invited me for coffee.
It was like a sign from You
to this day, I thought...

That I need to stop living the dream,
That I need to stop living in the past
That I need to stop living in hope, faith
That I need to living in the present.

Unfortunately, all quickly ended.
I was for you just a friend,
a friend to talk about life.
You told me about one night with him,
Even then I knew

That I need to stop living the dream,
That I need to stop living in the past
That I need to stop living in hope, faith
That I need to living in the present.


I leave you forever
I leave you and go into nothingness
I leave you for you

Because I know

That I need to stop living the dream,
That I need to stop living in the past
That I need to stop living in hope, faith
That I need to living in the present.


P.S

Mój angielski może wołać o pomstę, więc jeśli pojawiają się błędy - poprawcie mnie :)
"...I'd rather die than fade away"
Dolkin

Post autor: Dolkin »

Kiedyś kiedy jeszcze ze znajomymi graliśmy czy grywaliśmy, w czasie wspólnych sesji - co jest rzeczą zupełnie naturalną - zawiązywały się szkice muzyczne, czy to jakiś zaczątek riffu czy pomysł na tekst. Czasem wystarczył suchy akord i odpowiednia atmosfera. Cóż...

Tak też powstał ten NIEwiersz. Sama muzyka narodziła się w głowie w 2010 roku. Wtedy powstał też refren, który w niezmienionej formie przetrwał do dziś. Wtedy jednak nie było sensu (a może mi/nam się nie chciało) dłubać przy tym. Nic na siłę. Ostatnimi czasy odkurzyłem parę "zapomnianych piosenek" i... niektóre przybrały niemal pełna formę - przynajmniej w kwestii samego projektu. Czasem piosenki rodzą się w bólach, czasem "przychodzą" same. Może kiedyś będzie to pełną (oszlifowaną) piosenką, którą będę mógł się z Wami podzielić... Przy okazji - NIE JEST TO MIŁOSNA PIOSENKA, a raczej rzecz o poszukiwaniu (np. domu).

MOHIKANIN

Uciekam z miejsca gdzie nie mieszka nikt
Stąd gdzie świat się zatrzymał
Wciąż tyle wspomnień w pajęczynie tkwi
W moich snach ciągle żywe

Gdzie świat się skończył nie ma żadnych dróg
Wiara się żywi nadzieją
Czy utkwić w miejscu to jak skonać tu
…to bez końca trwa czy powoli umiera?

Refren:
Tak to tylko ja biegnę sam przed siebie
W oczach mam Twoją twarz… Na zdjęciu
Brak mi słów… Brak mi tchu i wiary w siebie
… Tak brak mi dziś Twych uśmiechów

Czy skamieniałe serce zechce bić?
Na drodze siadł czarny anioł
Czy warto jeszcze o czymkolwiek śnić?
Wszystkie sny umierają nad ranem…

Refren:
Tak to tylko ja…
Wspomnienia… pogrzebane
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twórczość fanów”