/nieoficjalny/ XVI zlot Fanów Bon Jovi!!

[sobol_77]

Właśnie odbywa się XVI zlot Fanów Bon Jovi. Obecność - sztuk dwie, czyli ja i Rattie. Nie głupio Wam? Zgadaliśmy się o drugiej w nocy (wczoraj) - i po południu już cieszyliśmy się wspólnym browarem (jakby ktoś nie wiedział, nas obu dzieli 500 kilometrów). Prawie się Scrooge dał namówić - ale nie wyszło. Szkoda, że na tym forum rock'n'rolla już nie ma. Zaraz odpalamy butelkę absyntu przy Mecie (Black Album, 5.1 DTS) - i tyle. Zlot XVII będzie u Szczura ;p.

[Adrian]

Sobol ten temat będzie usunięty, albo zmieniony tytuł, bo "Zloty" mają swoją formułę na tej stronie.
1.Są to ogólnodostępne spotkania, a nie tylko spotkania zamkniętego 2osobowego grona znajomych
2.Informacja o takim zlocie powinna się pojawić z odpowiednim uprzedzeniem
To tak w woli wyjaśnienia, że łamiecie zasady zlotów forumowych

A tak od siebie powiem, że takie "zloty" to mam po kilkanaście razy w roku i to z róznymi fanami bon jovi i się tym nie chwale Myślę, że obgadalibyście wspólny wyjazd na koncert Bon Jovi, bo jako fani to chyba wstyd wam, ze szczycicie się piciem za zespół na którego koncercie nigdy nie byliście ;P

No i udanej imprezki..

[studentmibm]

Myślę, że obgadalibyście wspólny wyjazd na koncert Bon Jovi, bo jako fani to chyba wstyd wam, ze szczycicie się piciem za zespół na którego koncercie nigdy nie byliście ;P

no wlasnie, jako spece od muzyki wszelakiej to troche wstyd, ze jeszcze na koncercie BJ nie byliscie

[sobol_77]

Myślę, że obgadalibyście wspólny wyjazd na koncert Bon Jovi, bo jako fani to chyba wstyd wam, ze szczycicie się piciem za zespół na którego koncercie nigdy nie byliście ;P

No i udanej imprezki..

Adrian, nie wstyd mi a zwyczajnie szkoda - tak samo jak tego, że z nikim innym z tego forum na taki spontan nie udało się zgadać. Rattie napierdalał do mnie 500 kilometrów, 5 godzin po tym, jak się na gg zgadaliśmy. Cała rzesza wielkich fanów Bon Jovi na zlot się umawia od X lat (nie mylić z płytą Def Leppard - ale kto tu ją zna...) i g... z tego jest. ?ałuję, że ze Scroogem się nie udało, a Joviego też chętnie bym tu widział. Chcesz usunąć temat - ok, masz prawo, ale mnie to w sumie śmieszy, tłumaczenie, że temat zlotów ma swoje miejsce. No ma - w je...nej przeszłości....

[Adrian]

Myślę, że obgadalibyście wspólny wyjazd na koncert Bon Jovi, bo jako fani to chyba wstyd wam, ze szczycicie się piciem za zespół na którego koncercie nigdy nie byliście ;P

No i udanej imprezki..

Adrian, nie wstyd mi a zwyczajnie szkoda - tak samo jak tego, że z nikim innym z tego forum na taki spontan nie udało się zgadać. Rattie napierdalał do mnie 500 kilometrów, 5 godzin po tym, jak się na gg zgadaliśmy. Cała rzesza wielkich fanów Bon Jovi na zlot się umawia od X lat (nie mylić z płytą Def Leppard - ale kto tu ją zna...) i g... z tego jest. ?ałuję, że ze Scroogem się nie udało, a Joviego też chętnie bym tu widział. Chcesz usunąć temat - ok, masz prawo, ale mnie to w sumie śmieszy, tłumaczenie, że temat zlotów ma swoje miejsce. No ma - w je...nej przeszłości....

1.Sobol akurat ja jestem jedna z tych osób co była na największej ilości zlotów fanów BJ. 1.Jeszcze na długo jak nie było ŚZFBJ do których numeracji się odniosłeś (a to przecież nie śląski zlot ;P ). I też mam żal, ze żaden ostatnio zlot się nie odbył, ale...
Ostatni zlot na którym byłem to koncert BJ w Lipsku na którym zjawiła się ogromna liczba fanów BJ jak na nasze PL realia. Szkoda, że was tam nie było

2.Z przecieków i donosów wychodzi, że ten "spontan" planowany był od dłuuuższego czasu, ale Rattie musiał skończyć prace (chyba magisterską) ;D Wiem konfidenty

3.Nie chce, ale ktoś będzie musiał Zlot to zlot a nie spotkanie. Pisałeś o tym spotkaniu tutaj na forum info, że KA?DY może przyjechać?? Nie widziałem, ale jak jest to zwracam honor i tylko poprawimy temat, bo numeracja jest ze śląskich.

4.Wypijcie za zdrowie BJ, oglądajcie AAAreas, posłuchajcie NJersey a nie spinajcie się na forum ;P

ps.
Poprawiają mnie na gg, ze to nie magisterka a licencjat

I tak jeszcze na koniec. Jak tacy spontaniczni fani z was, to WIDZę was oboje na spotkaniu fanów BJ na Woodstocku (jest o tym osobny temat) ;P

[Rattie]

Ten temat pojawił się z tej prostej sprawy, ze już nie raz powstawały pomysły zlotu (osobiście raz się podjąłem jego organizacji), ale skończyło się na tym, że jesteście wszyscy za miekkimi penisami, żeby przyjechać - bardzo szybko pojawiały sie teksty w stylu 'nie dam rady bo mam szkołe', 'nie ten miesiac' itp.
PS. A co do koncertu, który dla Ciebie jest jak widzę wielkim wyznacznikiem. Pamiętaj, że każda popierdółka na koncert może se wejść.
PS2. Masz bardzo cienkie kontakty

Pozdro z PRAWDZIWEGO rock'n'rollowego alkoholowego zlotu!

[kowal11]

ja nigdy nie bylem na zlocie fanow. a z checia bym przyjechal iz przyjemnoscia flaszke postawil,tylko zebym wiedzial o tym wczesniej. a X def leppard znam bardo dobrze jako tez ich wielki fan czekalem na nia z niecierpliwoscia. na poczatku mialem co do niej mieszane uczucia(troche za duzo popu) ale teraz tez ja lubie!ale ja z przyjemnoscia przyjechalbym na taki zlot

[iza_iza00]

dziwię się, że ktokolwiek odpowiada na takie posty i wątek jeszcze się ciągnie, przecież autor chciał tylko sprowokować to kolejnej awantury....

[jovi]

Ja pierdziele nie daliście znać ;D ale pewnie jakbyście dali to zbyt daleko mam ... no ale jakby co to w poniedziałek jestem w poznaniu i może właśnie tam zrobimy mały zlot.

Teraz Sobol widzę, że urosłeś do rangi prowokatora i prowokujesz awantury ... wiec jesteś BE i będę mamy musiał zapytać czy mogę się z Tobą kolegować
I Adrian zlot to zlot, nie ważne czy będzie 2 osoby czy 100 ważne, że ludzie jadą na drugi koniec Polski by się tylko spotkać i pogadać przy miłym trunku o dobrej muzyce a nie ruszą tylek z Dąbrowy Górniczej do Katowic komunikacją miejska ;P

I nie koniecznie trzeba znaleźć się na koncercie bo przez to wcale się nie jest lepszym fanem ... chociaż i tak każdy wie, że ze mną nikt nie ma szans :D

Ratt chyle czoła i mam nadzieje ze za moje zdrowie też poleci setka.

[sobol_77]

A właśnie nieprawda... Chcieliśmy ze Szczurem sprowokować do dyskusji - i tyle. Bello (że tak sobie polecę Zmierzchem) wybacz, ale nie należę do twórców sztucznych dymów. Forum umiera i to jest cała prawda o jego użytkownikach. Za krótko tu jesteś by mnie osądzać - to może Rattie, Adrian, jovi czy kilka innych osób . Za stary jestem na takie popierdółki...

[ Dodano: 2010-04-21, 22:06 ]

Ratt chyle czoła i mam nadzieje ze za moje zdrowie też poleci setka.

Jovi - za Twoje zdrowie setka absyntu .

[karola2210]

Dokładnie- zlot to zlot. Fajnie, że się spotkaliście, napiliście (tudzież czas teraźniejszy). Podejrzewam, że nawet gdyby któryś z Was napisał o zlocie wcześniej, to i tak baaaardzo niewielu by dotarło na miejsce.. No a przynajmniej tak mi się wydaje.
Szacun dla Rattie'go za spontaniczność!

[Adrian]

Co to za zlot jak jest zamknięty dla innych poza osoby, które je organizują??

I Adrian zlot to zlot, nie ważne czy będzie 2 osoby czy 100 ważne, że ludzie jadą na drugi koniec Polski by się tylko spotkać i pogadać przy miłym trunku o dobrej muzyce a nie ruszą tylek z Dąbrowy Górniczej do Katowic komunikacją miejska ;P

To tak jakby Bon Jovi powiedzieli, ze ogłaszają trasę i jeździliby po rożnych miastach grając TYLKO dla swojej rodziny?? To się kupy nie trzyma.
Idąc tym tropem zaraz odpalam MSG i robię sam ze sobą kolejny ŚZFBJ...

Każdy z tych zlotów był otwarty dla innych i nie było selekcji na znajomy/nieznajomy. Zresztą nie ma co się sprzeczać. Zlot to zlot, a spotkanie 2ch kumpli to spotkanie 2ch kumpli.

I nie koniecznie trzeba znaleźć się na koncercie bo przez to wcale się nie jest lepszym fanem .

Bycie fanem ma swoje też jakieś wymagania. Każdy szanujący się fan (jeśli tylko mu finanse na to pozwalają) powinien kupić oryginalną płytę i pójść na koncert. Bo gdyby ktoś nie kupował płyt i nie chodził na koncerty w 1984 to o "These Days" śniłbyś tylko w najgłębszych snach, a Jon dalej zajmowałby się dilerką.

Ja nie czuje się lepszy od Sobola, bo byłem na 2ch koncertach, tylko wydaje mi się, że z szacunku do zespołu i jego osiągnięć powinien oglądnąć swoich idoli na żywo. Wiem, że Sobol ma BJ w sercu, ale niepotrzebnie się na nich ostatnio wyżywa ;D

[Rattie]

Adi, ale jesteś smieszny
wymyslasz se argumenty, ktore nie sa prawdziwe. Po prost fakt jest taki, ze dwóxh kolesi z forum sie zgada i kilka godzin pozniej pija razem (jeszcze raz podkresle, masz ciulowe kontakty ), nawet jeśli siedzą wieeeeeeele kilometrów od siebie, a wy od lat sie nie mozecie zgadac.
A sprawa 'fana'? Szkoda, ze nie mam aparatu (w sumie nawet jakbym miał, to jestem za bardzo pijany, zeby go obsłuzyc) to bys zobaczył jak wyglada salon Sobola, panie 'fan'.
A koncerty? hahaha, chciałbyś synku widzieć przynajmniej połowe z tego co ja widziałem, wiec se daruj 'koncertowy' argument

[jovi]

Adrian naprawdę jesteś śmieszny.

Każde spotkanie 2-ch osób można nazwać zlotem bo tak to działa na forum polskim, że na forum na zlot umawia się 100 osób i 98 nie może dotrzeć do celu

A jako zaproponowałeś samotny Zlot to naprawdę musiałeś być na bardzo wielu

Wymagania od fana? Wystarczy że kupuje płyty i nie ma potrzeby jeździć za nim po całym świecie - gdy przyjedzie do Polski to wtedy on nam pokaże, że polscy fani coś dla niego znaczą a jak na razie to nie mierz swoją miarą 2 koncerty na tak wielkiego fana to chyba mało jak na Ciebie

[Rattie]

Z wiadomych względów wczoraj zapomniałem o tym wspomnieć.
Obczaiłem sobie, Adi, ten temacik o zlocie na woodstocku i z tego co widzę po ponad miesiącu jego istnienia odpowiedziała cała jedna osoba, że BYć MO?E będzie. Nabijasz sie z naszej spontaniczności, a wy sami jednego porządnego zlotu nie potraficie zrobic.