Jon pisał w jednym z wywiadów, że Shanks pokazał im "nową" maszyne perkusyjną dzięki której mogli wyeliminować udział Tico ze zbędnych nagrań w któych chłopak by się zanudził. W tym momencie Tico mógł wejśc do studia na ostatnie 2 tygodnie (z tego co pamiętam) i pracować nad swoją partią.Po napisaniu swojego posta przypuszczałem ,ze jednak tak właśnie może być ale i tak dzieki Adrian za dogłębne wyjasnienie
Szczerze? Jakoś mnie to nie przeszkadza. Owszem każda kolejna osoba spoza grona Jon, Richie, Child, Producent, Max, Carlsson, Obie to osoba, któa może wnieść nowe pomysły do zespołu.że w sumie szkoda, że pan Rashbaum już nie ma żadnego wpływu na repertuar. Smutne to...
Ciekaw jestem, czy Bon Jovi pójdą w "oczywistą" stronę i następnym producentem będzie aktualnie nr1 wśród rockowych producentów, czyli Rubin odpowiedzialny za nową twórczość Metalliki, Linkin Park czy U2. Czyli artystó, któzy z nim osiągneli wielki komercyjny sukces.
Minus Rubina to jest to, ze piosenki z albumu są zbyt jednolite i słabo wpadające w ucho oraz mało charakterystyczne na pierwszy rzut ucha. Plusem jego jest to, że piosenki po kilku przesłuchaniach zyskują a same w sobie są dopracowane.
Myślę, że mimo wszystko BJ powinni spróbować Pana Rubina przy następnym albumie.
No to co zrobił w Lipsku (czyli zarzniecie krowy na scenie, zjedzenie jej wątroby a następnie plucie krwią krowy w fanów) to był absolutny odlot. Nie znałęm kolesia z tej strony xDA co do Hugh, to możecie mówić co chcecie, ale na scenie zmienia się w szatana!