Od kilku dni chodzi za mną na przykład Livin' On A Prayer z koncertu America: The Tribute to Heroes poświęconego ofiarom i bohaterom wydarzeń z 11. września 2001 roku. Pamiętam, że oglądałam to o poranku po koncercie na kasecie video, którą nastawiłam specjalnie na nagrywanie w nocy (różnica czasu). Cały koncert zrobił na mnie ogromne wrażenie, a występ Bon Jovi zapadł w pamięci na zawsze. Odtwarzałam go w kółko póki kaseta nie dała znać, że już nie ma siły więcej
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=vlWYhtuGglU[/BBvideo]
Co tam u Was w głowie gra ostatnio?