2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
W końcu wszystko obejrzałam, nieźle łapie za gardło, wręcz jakbym oglądała niemożliwe, naprawdę nie spodziewałam się, że będę świadkiem czegoś takiego. Myślę, że wszystkie gesty były wyważone i nie wyglądały sztucznie. Bardzo żałuję, że nie było Wanted, chociaż może ta piosenka jest zbyt personalnie związana z duetem Richie&Jon, może woleli się tego nie tykać, bo wtedy moglibyśmy płakać jak małe dziewczynki :-D Alec faktycznie jest malutki, nie zwróciłam wcześniej uwagi.
Chyba najbardziej poruszający moment to ten jak po przemowach ruszyli razem w stronę sceny. Bardzo podobało mi się zachowanie Phila, niezwykle kontaktowy na scenie do reszty zespołu, ciągle spoglądał z uśmiechem na Aleca, jakby chciał go wspierać.
Piękne to wszystko i też czekam na lepszą jakość. A któraś fotka chyba wyląduje na tapecie.:-) Ech, teraz widzę jak bardzo mi brakuje w tle ryśkowego głosu, nikt tego nie podrobi...
Chyba najbardziej poruszający moment to ten jak po przemowach ruszyli razem w stronę sceny. Bardzo podobało mi się zachowanie Phila, niezwykle kontaktowy na scenie do reszty zespołu, ciągle spoglądał z uśmiechem na Aleca, jakby chciał go wspierać.
Piękne to wszystko i też czekam na lepszą jakość. A któraś fotka chyba wyląduje na tapecie.:-) Ech, teraz widzę jak bardzo mi brakuje w tle ryśkowego głosu, nikt tego nie podrobi...
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
A właśnie, jeszcze parę słów o występie. Choć te mamy na razie tylko z amatorskich nagrań - biją jakością. Wokal Jona dobry, atmosfera na scenie rewelacja, ale ewidentnie, EWIDENTNIE słychać że Richie tam robi swoje. Gra na gitarze po swojemu, wchodzi z drugim wokalem po swojemu. I JEZU JAK TO OD RAZU LEPIEJ BRZMI! Dużo moim skromnym zdaniem nie robi sama obecność Sambory, ale też fakt, że już nie gra z zespołem i... nie chce powiedzieć "wchodził nierówno", bo to źle zabrzmi... raczej określiłbym to "nie grał z automatu jak cała reszta". Czyli jak gość To nadało brzmieniu dużo charakteru i unikatowości, a także takiego naturalnego, nieidealnego... rock and rolla po prostu! Teraz jeszcze bardziej rozumiem np. Scrooge'a, ten zespół bez Sambory stracił dużo za dużo.monjovi pisze: Ech, teraz widzę jak bardzo mi brakuje w tle ryśkowego głosu, nikt tego nie podrobi...
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
O właśnie, o to, o to.EVENo pisze: Dużo moim skromnym zdaniem nie robi sama obecność Sambory, ale też fakt, że już nie gra z zespołem i... nie chce powiedzieć "wchodził nierówno", bo to źle zabrzmi... raczej określiłbym to "nie grał z automatu jak cała reszta".
Richie zrobił różnice bo grał na luzie, bez tego automatu. Tu już nawet nie chodzi o to,że Richie był lepszy niż na codzien Phil i Szanks ale był lepszy niż Richie z ostatnich miesięcy (lat?) gdy jeszcze gral z Bon Jovi,z tego okresu przed odejściem. Był wolny ! Czuć bylo,że nikt i nic go nie kontroluje,że zrzucił z siebie te wszystkie reguły jakie obowiązują muzyków Bon Jovi. Mógłby nawet dostać stink eye i nawet by go nie zauważył :p
- M.J.
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 832
- Rejestracja: 2 listopada 2012, o 21:17
- Ulubiona płyta: These Days
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Ech, specjalnie dla Ciebie poprosiłam swoich ludzi, żeby upchnęli ich gdzieś z boku, a Tobie nadal niedobrze. :/Tomker pisze:Wpuścić Shanksa z Philem na ostatnia piosenkę, maksymalnie dwie dopiero na koniec, żeby można było i zaznaczyć BonJovi2, ale też dać stuprocentową satysfakcję takim fanom jak ja, których widok Skanksa i nawet Phila jednak razi na występie wprowadzania do Galerii Sław Rock n Rolla...
A co z nową nazwą? Sha Nks jakoś kiepsko mi brzmi...Bon Jovi pisze:Czyli stało się faktem. John Shanks, wyrzucił Jona Bon Jovi, Davida Bryana i Hugha z zespołu, przyjął Richiego Sambore i sam stał się liderem / wokalistą, basistą i klawiszowcem. Muszę przywyknąć do nowego Bon Jovi (4 wersji).
E, ten temat to jeszcze musimy przedyskutować, moja droga. Ale cieszę się, że przypadła Ci do gustu złocona kiecka Ryszarda, sama miałam kiedyś niemal identyczną (serio.)kikusia28 pisze:Ryszard mi się bardzo podobał, zarówno na scenie, podczas koncertu jak również wizualnie Cholera on przecież za niedługo będzie miał 60 lat!!!
A teraz do rzeczy. To znaczy do Aleca.
Jestem OBURZONA tą kompletną ignorancją w stosunku do jego osoby! Ja rozumiem, że w perspektywie długości istnienia zespołu można go już uznać za postać nawet nie tyle drugoplanową, co epizodyczną, ale cholera jasna, chyba dosyć istotną? Czy tak ciężko było o nim coś wspomnieć, albo zapytać chociażby jak się czuje po tylu latach nieobecności w zespole z powrotem na scenie i to w takiej ważnej chwili, w takim ważnym miejscu? Również wyłapałam ten fragment, w którym niesiony dziecięcą wręcz radością podał komuś rękę i musiał uścisnąć co najwyżej powietrze. Na szczęście widać było, że zespół przyjął go bardzo ciepło. Zwłaszcza Phil jakoś go tam otaczał największym wsparciem na scenie, niemniej jednak jest mi trochę przykro, bo wyglądało to trochę tak, jakby niewiele osób w ogóle wiedziało, kim jest i co tam robi.
Agata, chyba czas założyć jakiś TEAM ALEC, co Ty na to?
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
NO HELLOŁ! Ja mam od dwóch dni taki personalny team Alec, że się w głowie nie mieści! I sądziłam, że znajdę większe poparcie w tym temacie na forum, ale jakoś mało zapału..(wszyscy tylko Richie i Richie..) W Tobie cała nadzieja!M.J. pisze:A teraz do rzeczy. To znaczy do Aleca.
Jestem OBURZONA tą kompletną ignorancją w stosunku do jego osoby! Ja rozumiem, że w perspektywie długości istnienia zespołu można go już uznać za postać nawet nie tyle drugoplanową, co epizodyczną, ale cholera jasna, chyba dosyć istotną? Czy tak ciężko było o nim coś wspomnieć, albo zapytać chociażby jak się czuje po tylu latach nieobecności w zespole z powrotem na scenie i to w takiej ważnej chwili, w takim ważnym miejscu? Również wyłapałam ten fragment, w którym niesiony dziecięcą wręcz radością podał komuś rękę i musiał uścisnąć co najwyżej powietrze. Na szczęście widać było, że zespół przyjął go bardzo ciepło. Zwłaszcza Phil jakoś go tam otaczał największym wsparciem na scenie, niemniej jednak jest mi trochę przykro, bo wyglądało to trochę tak, jakby niewiele osób w ogóle wiedziało, kim jest i co tam robi.
Agata, chyba czas założyć jakiś TEAM ALEC, co Ty na to?
Na całe szczęście, mimo że widziałam fragment ze wspomnianym DJem to nie zauważyłam momentu, o którym piszecie. I nie chcę oglądać tego ponownie w poszukiwaniu tej smutnej chwili. Jeśli tak faktycznie było to można powiedzieć tylko, że to ogromny wstyd i brak szacunku.. Nie chce mi się wierzyć, że w dniu jakim jest włączenie do HoF ktoś obecny na miejscu może nie wiedzieć kim osoba włączana jest. I do tego pakować się na scenę by uścisnąć ręce.. I kogoś pominąć. Ogromny nietakt.
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Scenę z ręką również widziałam :-D
Ale luzik. Czasem tak jest, że chcesz komuś podać dłoń, a ktoś cię obejmuje albo caluje. Nie róbmy tragedii ;-)
Mariolu strój Ryszarda i tak był lepszy od niedopasowanego garnituru my love :-P
Ale luzik. Czasem tak jest, że chcesz komuś podać dłoń, a ktoś cię obejmuje albo caluje. Nie róbmy tragedii ;-)
Mariolu strój Ryszarda i tak był lepszy od niedopasowanego garnituru my love :-P
- ROCKSTAR
- Have A Nice Day
- Posty: 998
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
- Ulubiona płyta: NJ KTF TD
- Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Potrzeba kogos do #TeamAlec ?Agata BJ pisze:NO HELLOŁ! Ja mam od dwóch dni taki personalny team Alec, że się w głowie nie mieści! I sądziłam, że znajdę większe poparcie w tym temacie na forum, ale jakoś mało zapału..(wszyscy tylko Richie i Richie..) W Tobie cała nadzieja!M.J. pisze:A teraz do rzeczy. To znaczy do Aleca.
Jestem OBURZONA tą kompletną ignorancją w stosunku do jego osoby! Ja rozumiem, że w perspektywie długości istnienia zespołu można go już uznać za postać nawet nie tyle drugoplanową, co epizodyczną, ale cholera jasna, chyba dosyć istotną? Czy tak ciężko było o nim coś wspomnieć, albo zapytać chociażby jak się czuje po tylu latach nieobecności w zespole z powrotem na scenie i to w takiej ważnej chwili, w takim ważnym miejscu? Również wyłapałam ten fragment, w którym niesiony dziecięcą wręcz radością podał komuś rękę i musiał uścisnąć co najwyżej powietrze. Na szczęście widać było, że zespół przyjął go bardzo ciepło. Zwłaszcza Phil jakoś go tam otaczał największym wsparciem na scenie, niemniej jednak jest mi trochę przykro, bo wyglądało to trochę tak, jakby niewiele osób w ogóle wiedziało, kim jest i co tam robi.
Agata, chyba czas założyć jakiś TEAM ALEC, co Ty na to?
Na całe szczęście, mimo że widziałam fragment ze wspomnianym DJem to nie zauważyłam momentu, o którym piszecie. I nie chcę oglądać tego ponownie w poszukiwaniu tej smutnej chwili. Jeśli tak faktycznie było to można powiedzieć tylko, że to ogromny wstyd i brak szacunku.. Nie chce mi się wierzyć, że w dniu jakim jest włączenie do HoF ktoś obecny na miejscu może nie wiedzieć kim osoba włączana jest. I do tego pakować się na scenę by uścisnąć ręce.. I kogoś pominąć. Ogromny nietakt.
Ja sie na to pisze... Przez Alec'a i... "Access All Areas", wydawalo mi sie, ze moge byc gitarzysta basowym. Ten facet, jest czescia "mojego" BJ, wiec jakby cos... Ja tutaj jestem
- M.J.
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 832
- Rejestracja: 2 listopada 2012, o 21:17
- Ulubiona płyta: These Days
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
No i świetnie, Team Alec się rozrasta! Za chwilę się zacznie... fankluby, koszulki, zloty... zobaczycie, jeszcze przez nas Alec wróci na scenę!
PS ZAWSZE uważałam, że w kategorii atrakcyjności to właśnie ON jest największą konkurencją dla Jona... być może właśnie dlatego musiał pożegnać się z zespołem... #teoriespiskowe
PS ZAWSZE uważałam, że w kategorii atrakcyjności to właśnie ON jest największą konkurencją dla Jona... być może właśnie dlatego musiał pożegnać się z zespołem... #teoriespiskowe
His momma said he was crazy - he said 'Momma, I've got to try'.
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
bo to było to czego chciał Sambora zanim opuścił zespół. Sporadyczne (już nie nie tak masowe) występy z odrobiną improwizacji-wolności (btw rnrhof - jakoś nie kojarzę, żeby gdzieś zagrał nieczysto i zasłużył na stink eye, za to kojarzę bardzo dobrze, że zagrał niestandardowe sola, na które Phil - którego nie sposób nie lubić, ale... to cały czas inna bajka - nie mógłby sobie nigdy pozwolić i nawet by na to nie wpadł. A Rychu na luzie zmienia solówki w jednym z najwazniejszych występów w karierze ;DDand pisze:O właśnie, o to, o to.EVENo pisze: Dużo moim skromnym zdaniem nie robi sama obecność Sambory, ale też fakt, że już nie gra z zespołem i... nie chce powiedzieć "wchodził nierówno", bo to źle zabrzmi... raczej określiłbym to "nie grał z automatu jak cała reszta".
Richie zrobił różnice bo grał na luzie, bez tego automatu.
Do tego koleś ocieka sceniczną charyzmą, której kropelka daje więcej satysfakcji niż kilkanaście koncertów nadmuchanych gwiazd...
Z drugiej strony... hehe, nie czytałem juz spory czas smęto-jovitalka, ale założę się, że czerwony koper lub inni napisza, ze Sambo był pijany i nie trafiał w nuty LOL.
BTW, pomyślcie co by się działo z hejtami na JT, gdyby Richie powiedział w dowolnym wywiadzie - nawet dla nic nie znaczącego kwartalnika rolniczego w Nikaragui - choć pół zdania z tego co mówił Stern... Ale by było plucie
Chyba z tego względu rzadko wracam na JT. Już przed wydarzeniem wiadomo co mogą napisac . Z nowościami ostatnio są lata świetlne do tyłu, a komentarze świadczą o nieznajomości zespołu. Jak dla mnie JT się skończył i niestety to pokazuje w jakiej słabej kondycji są międzynarodowi Die-hard fani zespołu... Nowi nie mają pojęcia o njuansach, a starzy promują swoje obsesje.
Ma być Shan-X, bo Phil X też ostro ciągnie do tego biznesu. Zawiązali sojusz: "młodzi, dopiero po pięćdziesiątce pełni ambicji przeciwko starym przed sześćdziesiątką z połową ambicji". Myślę że w Chinach z taką nazwą przyjmą ich jak swoich, a to olbrzymi rynek!M.J. pisze: A co z nową nazwą? Sha Nks jakoś kiepsko mi brzmi...
P.S. Mari, dzięki wielkie za to! Dzięki temu nie było tak źle, iście salomonowe rozwiązanie! (chociaż wolałbym, żeby Jon po aleksandryjsku przeciął Shanksa na półM.J. pisze:Ech, specjalnie dla Ciebie poprosiłam swoich ludzi, żeby upchnęli ich gdzieś z boku, a Tobie nadal niedobrze. :/Tomker pisze:Wpuścić Shanksa z Philem na ostatnia piosenkę, maksymalnie dwie dopiero na koniec, żeby można było i zaznaczyć BonJovi2, ale też dać stuprocentową satysfakcję takim fanom jak ja, których widok Skanksa i nawet Phila jednak razi na występie wprowadzania do Galerii Sław Rock n Rolla...
P.S.II
Bardzo cieszę się, że po tym krótkim występie młodzi polubili Ala. Mam nadzieję, że szczerze, a nie tak jak Bobbiego ;PM.J. pisze:chyba czas założyć jakiś TEAM ALEC
Przed występem pisałem o Jego zasługach dla tworzenia się i zespołu i powstawania braterstwa tych - młodych wówczas - muzyków. Cieszę się, że, bodajże Tico o tym wspomniał. Alec to fajny przykład tego, że muzyk z charyzmą i wyczuciem może osiagnąc więcej niż "idealny" rzemieślnik ;D A z drugiej strony bardzo cieszę, się, że Huey, który przez wiele lat grał trochę rolę własnie takiego "idealnego rzemieslnika" też dostał się do rnrhof.
Siła Bon Jovi tkwi w kazdym z tych ludzi. Tu kazdy miał rolę do odegrania. Teraz w BJ2 trochę tego brakuje... Póki co nie widzę, żeby to co - niewątpliwie - wnoszą i Shanks i Phil do zespołu było na miarę tego co dostarczyła złota Szóstka: Jon, Rich, Al, Tico, David i Huey... I chyba także dlatego, po tylu koncertach BJ2 taką wielką radość sprawiło mi obejrzenie wystepu z Aleckiem i Richiem...
- Bon Jovi
- Have A Nice Day
- Posty: 640
- Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
- Ulubiona płyta: Cała twórczość
- Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
A mi było bardzo przykro jak kupiłem "Cross Road" w 1994 roku. Nie wiem czy zauważyliście, ale Alec na wszystkich zdjęciach jest taki smutny. Wiadomo było wtedy o odejściu jego z zespołu. Ale czułem wtedy dokładnie co czuje, tak mi było przykro że Jego nie będzie w zespole. A w ten weekend byłem taki szczęśliwy że wrócił, mimo że na chwile, to nie miało znaczenia. Ważne że mogłem Alec'a znowu z moim zespołem Bon Jovi zobaczyć i obserwować jak jest szczęśliwy wśród dawnych kolegów z zespołu.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Oh, jak miło poczuć się młodą .. Dziękuję, Tomker. Poprawiłeś mi humor.Tomker pisze:Bardzo cieszę się, że po tym krótkim występie młodzi polubili Ala.
A tak na poważnie... Ja zawsze Aleca lubiłam, choć dla mnie niestety należał już do tej epoki Bon Jovi, która mnie nieco ominęła. Mimo to zawsze darzyłam go sympatią, a HoF tylko to utwierdziło i przywiodło na nowo. #TeamAlec!
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Pozdro!
I dzięki Ci Alec, że dzięki Tobie tylu ludzi wróciło na Forum! This is Alec's magic!
I dzięki Ci Alec, że dzięki Tobie tylu ludzi wróciło na Forum! This is Alec's magic!
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Polski oddział HBO opublikował wczoraj program na 5 i 6 maja. Niestety, wygląda na to, że w polskiej telewizji gali nie obejrzymy. Szkoda, chociażby ze względu na popularyzację zespołu w naszym kraju. Ale amerykańska wersja tv nas nie ominie. Tak naprawdę najlepsze dopiero przed nami!!
PS. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Phil miał przez cały występ przygotowany talkbox. Hmmm, przecież nie musieli go dla niego instalować. Wygląda na to, że miał być gotowy na wypadek ewentualnych problemów z Samborą. Np. takich jak w MSG 2012, gdy jego talkbox nie był słyszalny w Prayerze. A może macie inny pomysł?
PS2. Do #teamAlec nie musicie mnie zapisywać. Od prawie 20-stu lat w nim jestem
PS. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale Phil miał przez cały występ przygotowany talkbox. Hmmm, przecież nie musieli go dla niego instalować. Wygląda na to, że miał być gotowy na wypadek ewentualnych problemów z Samborą. Np. takich jak w MSG 2012, gdy jego talkbox nie był słyszalny w Prayerze. A może macie inny pomysł?
PS2. Do #teamAlec nie musicie mnie zapisywać. Od prawie 20-stu lat w nim jestem
- medicineman90
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 425
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 11:36
- Lokalizacja: Działdowo
- Kontakt:
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Z tym talkboxem Phila to niezupełnie tak W wielkim show-biznesie wszystko musi wyglądać i choćby Phil miał grać tylko na przesterze jednym , to cały backline i 500 efektów w tym talkbox musi mieć rozstawione. To tak jak z 40 kostkami przyklejonymi do statywu mikrofonowego na 3 piosenki. To musi być PRO
Harlem rain coming down,
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
Another shattered soul, in the lost and found.
One more night, on the street of pain,
Getting washed away by the Harlem rain.
- misstwisted
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 973
- Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: 2018 Rock N Roll Hall Of Fame
Alec wypadł jakby kierowcy taksówki podali bas tydzień przed występem i powiedzieli "grasz kawałek na koncercie z Bon Jovi".
De facto wszyscy wypadli bardzo indywidualnie. Miło było zobaczyć wszystkich na jednej scenie, ale lepiej niech każdy odłoży sprzęt w swoje miejsce i idzie obraną przez siebie drogą. Richie już nie pasuje do Bon Jovi. Zresztą Bon Jovi to już zespół tylko z nazwy.
De facto wszyscy wypadli bardzo indywidualnie. Miło było zobaczyć wszystkich na jednej scenie, ale lepiej niech każdy odłoży sprzęt w swoje miejsce i idzie obraną przez siebie drogą. Richie już nie pasuje do Bon Jovi. Zresztą Bon Jovi to już zespół tylko z nazwy.