PRODUCENCI BJ:JOHN SHANKS

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

PRODUCENCI BJ:JOHN SHANKS

Post autor: prezes1 »

Dziś akurat John Shanks kończy 49 lat(urodziny ma też dziś Keith Richards). Happy Birthday John! :)
John Shanks już od paru długich lat jest producentem BJ i współautorem części materiału. Zdobywca Grammy i licznych nagród. Współpracownik Melissy Etheridge, Sheryl Crow, Backstreet Boys, Take That ale także ostatnio producent najnowszego krążka Van Halen.
Raczej go ciągnie do popu niż do rocka, czasem do country.

Obrazek

Obrazek

Osiągnięcia ma wielkie. Osobiście uważam go za bardzo zdolnego producenta który wyczuwa co jest potrzebne w świecie muzyki popularnej. Ale czy on nadaje się do rocka?
Czy dalej powinien pisać piosenki z Jonem? Bo im więcej Johna, tym mniej Richiego. I mniej Desmonda Childa. Krótko mówiąc - czy Wy fani uważacie go za zbawcę czy 'grabarza' BJ? Czy to nie jest najwyższy czas na zmianę producenta?
Bardzo jestem ciekawy Waszych opinii.
aha - temat i tak miałem założyć ale akurat Shanks ma dziś urodziny więc pomyślałem że dobry moment. Nie ma to też nic wspólnego z łamaniem 'ciszy wyborczej' bo przecież winner jest dawno znany. No i mam akurat dziś o dziwo więcej czasu... ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
rtcr
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 215
Rejestracja: 15 maja 2011, o 19:54
Lokalizacja: Pińczów

Post autor: rtcr »

Moim zdaniem kolejne płyty powinny być tworzone bez udziału Shanksa. Z nim muzyka Bon Jovi idzie w złym kierunku, ale czy to jego wina? Jak sam powiedział tworzy to co chce zespół (w tym przypadku Jon). Jeżeli zespoł chce rock to też potrafi stworzyć fajne kawałki (Van Halen).
How does money lead to greed
When there's still hungry mouths to feed
Awatar użytkownika
Badmotorfinger
It's My Life
It's My Life
Posty: 212
Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
Lokalizacja: Paradise City

Post autor: Badmotorfinger »

Też uważam, że Shanks nie pasuje do Bon Jovi (do mojego Bon Jovi), ale z drugiej strony to Jon wybrał takiego a nie innego producenta i to Jon ma największy wpływ w jaką stronę idzie muzyka zespołu. Moimi ulubionymi producentami są Bruce Fairbairn i Bob Rock. Bardzo chciałbym, żeby doszło kiedyś jescze do współpracy z Rockiem, bo brzmienie jakie jest na "Keep the Faith", "Czarnym Albumie", "Sonic Temple" The Cult, czy "Dr. Feelgood" Motley Crue jest kapitalne.
"It's a bitch, but life's a roller coaster ride
The ups and downs will make you scream sometimes"
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Moja ocena producentów BJ jest dość prosta do zweryfikowana... Biorę dobry czy zły album BJ odwracam okładkę i już wiem, który producent się sprawdził, a który nie.

Oczywiście utrzymanie BJ na medialnym rynku tej weryfikacji nie podlega...

Jak by ktoś chciał poczytać nudne teksty o miksowaniu np BWC, to mam magazyn Estrada i Studio, w którym produkcją czy miksowaniem zachwycają się Shanks i Jeff Rothschild.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Poza wymienionymi klasykami przez Badmotorfingera(Fairbairn niestety już nic nie zrobi) ja bym chciał jeszcze kiedyś współpracy z Peterem Collinsem(These Days, Always, Saturday Night i kilka z box setu jak Open All Night). No ale to pozostanie w kwestii marzeń. A jakby im Rubin coś zrobił też bym nie pogardził...Albo Brian Eno.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 624
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Post autor: michael »

Kiedyś wieszałem nad nim psy. Teraz mogę powiedzieć, że to świetny producent (ostatni Van Halen). Bon Jovi nie brzmi tak chu...wo (WAN) bo Shanks to spieprzył. Bj tak brzmi jak chce JBJ. Producent nie ma nic do tego (wyjątek Bounce).
49 lat. Brawo. Za rok będzie miał co obchodzić.
Let's get rocked!
Awatar użytkownika
Badmotorfinger
It's My Life
It's My Life
Posty: 212
Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
Lokalizacja: Paradise City

Post autor: Badmotorfinger »

"Rubin lub Eno". Faktycznie przydałby się jakiś producent z jajami (z całym szacunkiem dla Shanksa), który wziąłby poniekąd sprawy w swoje ręcę i narzucił jakiś cel zespołowi. Co do Collinsa, to również fantastyczna postać. Orientuje się ktoś co się z nim teraz dzieje w ogóle?
"It's a bitch, but life's a roller coaster ride
The ups and downs will make you scream sometimes"
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Chciałbym na kolejnej płycie jakiegoś nowego producenta, ale coś czuję JBJ, że już nie zrezygnuje z Shanksa.. Ktoś nowy na pewno by wprowadził powiew świeżości. Bo niestety Shanks "zabija" różne instrumenty, które są zagłuszane, albo co gorsza niektóre z nich czasami są zamieniane komputerowo. Chciałbym po prostu producenta, przy którym czuć, że to jest to po prostu gitara, perkusja, itd..
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2013, o 17:44 przez Smolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yossarian
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1005
Rejestracja: 5 listopada 2012, o 10:08
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yossarian »

czemu Jon woli Shanks'a od Desmonda Child'a?
Why so serious?
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Badmotorfinger pisze: Co do Collinsa, to również fantastyczna postać. Orientuje się ktoś co się z nim teraz dzieje w ogóle?
Znalazłem niedawno ciekawy wywiad. Collins przeniósł się do Nashville i ostatnio produkował album folkowej kapeli Indigo Girls - 'Beauty Queen Sister':

http://performingsongwriter.com/music-p ... interview/

Poza tym odcina kupony z dawnych lat bo wszyscy jego najwięksi wydawali składanki ostatnio(BJ, Alice Cooper, Rush, Queensryche, Gary Moore).

Yossarian, dobre pytanie. Mam podobne: a dlaczego woli Shanksa od Richiego? ;)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

:)

Post autor: TheRock »

No właśnie nie wiedzieć czemu ten Shanks pojawił się w Bon Jovi. Chociaż HAND uważam za superalbum ostatni niestety. The Circle jest jeszcze spoko. Lecz niestety obawiam się, że akurat w tej materii to Shanks nie wiele może. Moim zdaniem o stylu i ciężkości grania w 100% decyduje Jonny. Chociaż np. Luke Ebbin mógłby z takiego WAN-a zrobić cacko. Przykładowo takie I'm with You i Luke Ebbin to byłaby hardrockowa bomba czad podchodzący pod Undivided.

A co z Lance'm Quinn'em taki surowy WAN czy Circle jak Fahrenheit byłoby coś.

Collins lub Rock gwarantowaliby jednocześnie kopa, true power ballads, ale także i komercję, więc nie mam pojęcia czemu John nie chce z nimi gadać. Chociaż chyba wiem !! Po prostu by nie podołałby wokalnie do wizji Rocka czy Collinsa. Moim zdaniem John może się wstydzić swojego głosu. Boi się porównań tych panów z erą lat 90-tych. Wybrał cieniasa jakim jest Shanks, żeby nie mieć wyzwań wokalnych, bo wtedy niedałby rady grać tylu koncertów z tak trudnym materiałem, a co za tym idzie mniej kapuchy. Moim zdaniem blondas jest uzależniony od kasy a nie od muzyki.

Teraz przerwa 2 latka, a potem pozbycie się instrumentów na rzecz komputera i Magic Music Maker, a nastepnie wymachiwanie rączkami jak w One Direction. Shanks będzie w niebieskim niebie:)
...and just only rock...
MarkSteel
I Believe
I Believe
Posty: 55
Rejestracja: 18 grudnia 2013, o 13:35
Lokalizacja: Szkocja / Irlandia / Czechy / PL

Post autor: MarkSteel »

Nie znam się na tym co producent wyprawia w studiu z surowym materiałem muzyków, ale podejrzewam, że zespół współpracuje z producentem dźwięku czy mikserem również po to by dotrzeć do jak najszerszej publiczności. Z tego względu zespół szuka najwszechstronniejszego producenta z branży w danym czasie, więc nie będzie wracał do starych sprzed iluś lat jeśli nie są "na topie". Komercja jednym słowem zaczyna się z chwilą przekroczenia progu producenckiego studia i na ile efektem końcowym jest dzieło zespołu czy producenta decyduje stopień zawartego kompromisu miedzy nimi.

Nie jestem znawcą i nie oceniałem nigdy płyt Bon Jovi pod kontem produkcji. Temat jest jednak ciekawy i zamierzam jak to określił to jeden z moich przedmówców zajrzeć na tył okładek i zorientować się kto jest producentem jakiej płyty (Sorry za ignorancje, ale jestem dość nowy w temacie) ;)
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: Damned »

W mojej opinii Shanks jest niestety grabarzem BJ. Po stokroć wolę brzmienie Crush czy Bounce za które odpowiada Luke Ebbin od WAN czy HAND Shanksa.

Bob Rock mógłby być zbawicielem brzmienia BJ, ale nie wiem w jakich relacjach jest z Jonem i spółką. Fakt, że nie współpracują od 20 lat może sugerować że nie w najlepszych. Poza tym kilka lat temu w wywiadzie powiedział, że w odróżnieniu od lat '80, przy pracy nad Keep the Faith BJ nie byli już jednością, a "Jonem i jego zespołem". Taka wypowiedź mogła nie spodobać się CEO :)

Natomiast pewne jest że w przeciwieństwie do Bruca Fairbairna (RIP), Bob Rock wciąż jest aktywny, więc jeżeli jednak nic ich nie dzieli, to ewentualna współpraca nie jest wykluczona. Z ciekawości sprawdziłem czym obecnie zajmuje się Bob i wygląda na to, że jest w trakcie produkcji nowego albumu The Offspring planowanego na przyszły rok... tak więc wciąż zdarza mu się popełnić album gitarowy :)
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Post autor: prezes1 »

Na Rocka czy Collinsa nie ma już co liczyć. Ale zapomniałem dodać Brendana O'Briena. To jest dopiero rockowy producent. Ostatnie dokonania z Pearl Jam czy AC/DC, The Killers czy My Chemical Romance, wcześniej Audioslave, Velvet Revolver a nawet Bruce Springsteen mówią same za siebie. :))
Tego nam trzeba: O'Brien albo Rubin. ;) Pomarzyć zawsze można... :)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Dla mnie Shanks to kompletne nieporozumienie. Co do producentów ulubionych - wiadomy nie żyje.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”