Zapraszam do lektury:MarkSteel pisze:OMG... Dla mnie to zabrzmiało bardzo desperacko...KondZik pisze: Mam osobistą nadzieję, że jeszcze doczekam się rockowego albumu od tych panów, nawet na poziomie The Circle będzie już całkiem nieźle.
Chyba jednak wolę żyć nadzieją, że BJ zrobi dużo lepszą płytę niż TC, a jeśli Jon nie zdecyduje się zakończyć współpracy z Johnem to niech przed miksami stworzą materiał choćby tak ostry jak ostatnie Van Halen, wtedy nawet Shanks ze swoim programem na atari tego nie skopie.
Ktoś pisał, że ma wywiad Shanksa o tworzeniu WAN - mógłbym poprosić o wrzucenie?
http://www.soundonsound.com/sos/jun13/a ... t-0613.htm
Co do tego czy desperacko to oczywiście szanuje Twoje zdanie i gust.
W moi odczuciu gorzej niż WAN nie było nigdy w historii tego zespołu więc tym też się odnosiłem. A co do pisania "tak ostry jak VH" to hm... no nie wiem jak to skomentować.
Albo nie znasz BJ albo nie wiesz, że o tym zespole dyskutujemy.
Pozdrawiam