Wlasnie to napisalam, ze byli POLAKAMI inaczej nie czaje.Adrian pisze:a to nie było tak, że dziadkowie Ryśka byli Polakami, a co do Krakowa to Ryśka rodzice się tam spotkali po raz pierwszy??jovizna pisze:To jest raczej pomieszanie z poplątaniem. Dziadkowie Sambory byli POLAKAMI i wyemigrowali oboje w 1912 - przynajmniej taka datę wpisywalo sie w urzedowych pismach. Dziadek zmarł w 1939r. a babcia w 1982. Oboje dochowali sioę chyba z 9-cioro dzieci w tym Adama, ojca Richiego. Wszyscy urodzeni byli juz w New Jersey a nie w zadnym Krakowie o ktorym tak czesto sie mowi, ale wg.mnie to nie byl zaden krakow tylko wioseczka z poludniowo wschodniej polski.
Adam Sambora raczej nie przyplynal do Polski,by poszukac sobie tu zony... Nie wydaje mi sie tez, aby Joan byla polska emigrantka. Od dwoch lat studiuje materialy genaologiczne sambory i sienile raczej pozostawilabym wlochom. Tym samym nigdzie tez nie jest wzmiankowany ten slynny Krakow. Slady prowadza do wioski na podkarpaciu, ale tam slad sie urywa, gdy wiecej jestesmy w stanie dowiedziec sie od mormonow niz od naszych ksiezy, ktorzy z niechecia otwieraja stare, zakurzone ksiegi.
A co do tematu to jestem jeszcze ja! Zwiazana z Jonem od 15 lat. ( o Boze!)
[ Dodano: 2013-04-24, 23:34 ]
I jeszcze jedno. Nie rozumiem tego calego zachwytu nad Ava. Jest ladna dziewczyna przyznaje, ale kaman. Na ulicy jest wiele takich dziewczyn. Oczywiscie nie kazda z nich ma swoja prywatna kosmetyczke, wizazystke, stylistke i slawnych rodzicow, ale bez tego wszystkiego ona tez bylaby szara jednostka z niezatuszowanymi wypryskami i przetluszczajacymi sie wlosami ;p
I nie, nie jestem zazdrosna.