Najlepsze outro
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Najlepsze outro
Nie mam pojęcia czy takowy temat wcześniej się pojawił. Wątpię, ponieważ znacznie częściej mówi się o intrach niż ich przeciwieństwach - outrach.
Niestety, bardzo wiele piosenek Bon Jovi kończy się po prostu stopniowym wyciszeniem. Wielokrotnie mnie to denerwowało, ponieważ chciałbym usłyszeć co by było dalej. Jako przykłady mogę przytoczyć Wild Is The Wind oraz 99 in The Shade. W tej drugiej to aż się prosi aby posłuchać dłużej (i bez wyciszania) gitary Richiego. Mogli wydłużyć ten kawałek o te 45 sekund, naprawdę
Jednakże skoro dyskutowaliśmy na temat najlepszego intro chciałbym, abyście nadmienili też, które utwory kończą się wg Was najlepiej.
Dla mnie genialnym outrem jest to z (You Want To) Make a Memory. Tutaj nie popełniono tego błędu, o którym wspomniałem przy okazji 99 in The Shade. Chociaż nie - popełniono. Teledysk się tak kończy i to bardzo wcześnie, ale mówmy o wersjach albumowych Naprawdę, mógłbym słuchać przez kilka minut końcowe fragmenty tego utworu i by mi się nie znudziło.
A jakie jest Wasze zdanie? Który utwór ma wg Was najlepsze outro?
Niestety, bardzo wiele piosenek Bon Jovi kończy się po prostu stopniowym wyciszeniem. Wielokrotnie mnie to denerwowało, ponieważ chciałbym usłyszeć co by było dalej. Jako przykłady mogę przytoczyć Wild Is The Wind oraz 99 in The Shade. W tej drugiej to aż się prosi aby posłuchać dłużej (i bez wyciszania) gitary Richiego. Mogli wydłużyć ten kawałek o te 45 sekund, naprawdę
Jednakże skoro dyskutowaliśmy na temat najlepszego intro chciałbym, abyście nadmienili też, które utwory kończą się wg Was najlepiej.
Dla mnie genialnym outrem jest to z (You Want To) Make a Memory. Tutaj nie popełniono tego błędu, o którym wspomniałem przy okazji 99 in The Shade. Chociaż nie - popełniono. Teledysk się tak kończy i to bardzo wcześnie, ale mówmy o wersjach albumowych Naprawdę, mógłbym słuchać przez kilka minut końcowe fragmenty tego utworu i by mi się nie znudziło.
A jakie jest Wasze zdanie? Który utwór ma wg Was najlepsze outro?
- ROCKSTAR
- Have A Nice Day
- Posty: 998
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
- Ulubiona płyta: NJ KTF TD
- Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
- Kontakt:
Uwielbiam outro z "Bad Medicine" ( ten moment zaczynajacy sie od slow Jon'a :"I'm not done! One more time, with feelin"
Co jeszcze...? "Livin' In Sin" i moment, kiedy najpierw Jon spiewa "I don't know just where we fit" a potem mowi :"Sometimes it scares me"- no i od tego miejsca zaczyna sie jedna z najpiekniejszych chwil w tym kawalku- prawdziwe emocje... Outro niesamowite!!
To tak na szybko...
Co jeszcze...? "Livin' In Sin" i moment, kiedy najpierw Jon spiewa "I don't know just where we fit" a potem mowi :"Sometimes it scares me"- no i od tego miejsca zaczyna sie jedna z najpiekniejszych chwil w tym kawalku- prawdziwe emocje... Outro niesamowite!!
To tak na szybko...
I tak, jak nie darze zbyt wielkim uczuciem calej plyty, to musze sie z Toba zgodzic, EVENo- podoba mi sie rowniez ten moment w tym numerze.EVENo pisze:Dla mnie genialnym outrem jest to z (You Want To) Make a Memory.
Tak, to prawda, fantastyczny fragment, czasem aż ciarki przechodzą Mój number two, zdecydowanie. Potrafi to outro poruszyć wyobraźnięROCKSTAR pisze:Co jeszcze...? "Livin' In Sin" i moment, kiedy najpierw Jon spiewa "I don't know just where we fit" a potem mowi :"Sometimes it scares me"- no i od tego miejsca zaczyna sie jedna z najpiekniejszych chwil w tym kawalku- prawdziwe emocje... Outro niesamowite!!
- ROCKSTAR
- Have A Nice Day
- Posty: 998
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
- Ulubiona płyta: NJ KTF TD
- Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
- Kontakt:
O, tak!! Tico tam napierdziela pod koniec ,az milo ( jakby gral na dwie stopy, ale pewny nie jestem)sobol_77 pisze:Ja uwielbiam Good guys don't always wear white i ten rozpędzony finisz:
Don't always wear
Don't always wear
Don't always wear...
Whiiiiiiiite
Teraz mi sie przypomnialo..." Something To Believe In"- wlasnie sobie slucham... Tak od 4:32- gitara Richiego, az do wyciszenia numeru... Poezja ( polecam "przezywac" na sluchawkach)
[ Dodano: 2011-05-05, 14:20 ]
No i juz bardziej klasycznie:" Livin on a prayer".... Ostatni, trzeci refren... I ten pre-chorus: "We've got to hold on ready or not ,You live for the fight when it's all that you've got"...
Az ciary przechodza... Za kazdym razem, kiedy slysze te koncowke "LOAP" (az do wyciszenia rowniez)...
- misiek_93
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 września 2008, o 18:17
- Lokalizacja: Warszawa
Moim ulubionym outro też jest My Guitar Lies Bleeding In My Arms, ale świetne zakończenie ma również inna piosenka z These Days, nie wspomniana jeszcze w tym temacie, mianowicie It's Hard Letting You Go. Świetna, przejmująca solówka Richiego i ten ostatni mocny dźwięk - mistrzostwo! Do tego jeszcze to niezwykle klimatyczne nucenie Jona i cicho wyśpiewany wers "It's been 4000 hours, 200 days, I curse every minute since you've been away.". Naprawdę świetne outro.
Z polskich warto też znać Wyrzuć ten Gniew Kasi Kowalskiej. November Rain to nie jest, ale i tak nie ma co się wstydzić.
http://www.youtube.com/watch?v=1i_8VzGXiQ4
http://www.youtube.com/watch?v=1i_8VzGXiQ4
Odświeżam temat małym pytankiem, co myślicie o arcymocnych wokalnie outrach z Fear oraz All I Want Is Everything? Co do tej drugiej mam mieszane uczucia, w zależności od nastroju i nastawienia potrafię albo unikać jak ognia, albo słuchać na pełnych głośnikach. Fear natomiast jest dla mnie jedną z najlepszych kompozycji świata i fantastycznym zwieńczeniem niejednej tracklisty. Za każdym razem gdy słucham KTF przekładam ją na sam koniec, dodaje mi to niesamowitej energii.
Dry County ze swoją refleksyjną, pobudzającą do myślenia końcówką jest super. To chyba najlepsze outro Bon Jovi. Prócz tego inny utwór z KTF, którego chyba nikt nie wspomniał - I Want You - i ten podwójny wokal pod koniec.
Fear to arcydzieło, riff z ostatniej części (od "you ain't one for taking chances" jest znakomity, można się nim delektować bez końca).
Jeszcze jest Bad Medicine z zachęcającym głosem Jona, o którym wspomniał Rockstar i świetny riff z This Ain't A Love Song. Make A Living też jest niezłe.
Fear to arcydzieło, riff z ostatniej części (od "you ain't one for taking chances" jest znakomity, można się nim delektować bez końca).
Jeszcze jest Bad Medicine z zachęcającym głosem Jona, o którym wspomniał Rockstar i świetny riff z This Ain't A Love Song. Make A Living też jest niezłe.