Najgorszy teledysk Bon Jovi
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Najgorszy teledysk Bon Jovi
Jest wiele postów zaczynających się od słowa najlepszy, chciałbym trochę to zmienić. Oglądając teledysk do piosenki Hey god zobaczyłem, żę na taką genialną pieśń jest to bardzo słaby teledysk. Chcę teraz dowiedzieć jakie są według Was najgorsze teledyski Bon Jovi.
Jak dla mnie są to:
Hey God
Misunderstood
Who Says You Can't Go Home
Only Lonley
Jak dla mnie są to:
Hey God
Misunderstood
Who Says You Can't Go Home
Only Lonley
In The World That Gives You Nothing We Need Something To Believe In....
ZDECYDOWANIE All About Lovin' You. Jak to widzę, wyję z rozpaczy :mrgreen: Ale ogólnie teledyski z Bounce'a są mniej lub bardziej badziewne
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
- Bon Joviatko
- It's My Life
- Posty: 197
- Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ojjj tak, ja oryginalna zbytnio nie będę-All About Lovin' You i Missunderstood zakrawają teledyskowo na pomstę do nieba . Aczkolwiek ja do mojej listy dorzucę jeszcze She Don't Know Me (Jonny paradujący wte i wewte jakoś do mnie nie przemawia :mrgreen: ) i Runaway oczywiście, przy której wyję ze śmiechu *-*. No, nie przepadam też za One Wild Night i w ogóle teledyskami z Bounce'a, Everyday wg mnie też nie było najlepsze *-*. We Who Says niezmiennie wkurza mnie Jennifer Nettles, Hey God też słabizna raczej .
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
- CRUSHynka
- Junior Admin
-
Keep The Faith
- Posty: 252
- Rejestracja: 28 lutego 2005, o 02:22
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja pominę jednakowoż pierwsze klipy BJ, bo każdu musiał od czegoś zacząć :mrgeen:
Nie oszczędzę jednak już:
Never Say Goodbye - nudny jak flaki z olejem
I'll Be There For You - tu jak wyżej (sytuacji nie ratuje nawet wdzięczący się Jon i poprawiający kapelusik Rychu)
Real Life - to chyba przez te fryzury, jedyne, co jest tam fajne, to figurka Davida O_o XD
Please Come Home For Christmas - nie cierpię, jak przez cały teledysk babka ściskuje się z facetem XD
All About Lovin' You, Misunderstood - wymieniono uchybienia wyżej.
Nie oszczędzę jednak już:
Never Say Goodbye - nudny jak flaki z olejem
I'll Be There For You - tu jak wyżej (sytuacji nie ratuje nawet wdzięczący się Jon i poprawiający kapelusik Rychu)
Real Life - to chyba przez te fryzury, jedyne, co jest tam fajne, to figurka Davida O_o XD
Please Come Home For Christmas - nie cierpię, jak przez cały teledysk babka ściskuje się z facetem XD
All About Lovin' You, Misunderstood - wymieniono uchybienia wyżej.
Proszę państwa, oto pyza :
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Dlaczego AALY?Dadusia pisze:Najgorszy to WSYCGH. I nie rozumiem dlaczego tak krytykujecie All about lovin' you. Może nie najlepszy, trochę romantyczny i nie w stylu BJ, ale piosenka fajna.
Otóż:
1) Jon wygląda tam jakby przed chwilą wyszedł od chirurga plastycznego
2) sytuacji nie poprawia Richie z tą koszszzszszmarną bródką i włosami odstającymi na wszystkie strony świata
3) wkurza mnie ten facet lecący z dachu..
...ale to tylko moje zdanie i proszę we mnie nie rzucać wszelkimi dostępnymi produktami o masie większej niż 1 kg XD. Nie obrażać się też, staram się krytykować oględnie i konstruktywnie XD.
A piosenka? Nie dorasta do pięt Bed Of Roses, Dry County czy This Ain't A Love Song. I to chyba jest największy problem Be Jotów obecnie-raz postawili wysoko poprzeczkę, a teraz nie umieją za bardzo temu sprostać, zwłaszcza jeśli o power-ballady chodzi XD.
A jak już wspominałam, we WSYCGH wkurza mnie Jennifer Nettles, bo gwoździe i szafki łazienkowe rządzą i wymiatają ! :mrgreen: Never Say Goodbye faktycznie jest nudnawe, ja tam oglądając z reguły zaczepiam oko na lewym górnym rogu, czyli fotkach młodzieńczych Jovisów XD. A do swojej listy dorzucam jeszcze Please Come Home, które niezmiennie także mnie wkurza, oraz Real Life oczywiście, z powodów jasnych i prostych wymienionych w dodatku przez Naczelną powyżej XD.
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss