Póki śmierć nas nie rozłączy

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

dario_esik
It's My Life
It's My Life
Posty: 189
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 20:39
Lokalizacja: Kaszczor/ Leszno

Post autor: dario_esik »

Ja również nie wyobrażam sobie zespołu bez Jona :D
Tak naprawdę większość słysząc "Bon Jovi " od razu kojarzy zespół się z Jonem . Jon to Komercja , prawdziwa reklama BJ. Co do wokalu Jasiu nie jest coraz młodszy tylko coraz starszy. Powiem nawet że jestem zadowolony z jego wokalu. Bo daje radę.
Co do Rycha jak to jakiś przedmówca w temacie napisał Rychu się rozleniwił :D dry county ,oczywiście solo mam na myśli miało 2 wyraźne błędy. Ale podoba mi się wykonanie solo z LH tour z MSG DCounty - nutka w nutkę :D coś pięknego
jovi pisze:No to że graja inaczej daną piosenkę to chyba dobry znak bo gdyby grali te same piosenki tak samo to chyba nikt nie czekałby na nową trasę.
Jovi podam skrajny przykład ale przynajmniej zobrazuję :D Podobałoby Ci się np. In these arms zaśpiewane do Roulette :D
Publiczność która idzie na koncert oczekuje takiego kawałka jak na krążku. Takie jest moje zdanie
co by nie robić większego offtopu powiem jeszcze że powrót Aleca byłby katastrofą :D
Doceniam Hugh'a wspaniały muzyk. czy bym widział kogoś w zespole ?? wątpię, podoba mi się obecny skład i chcę by tak został do końca .
Awatar użytkownika
jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 882
Rejestracja: 22 września 2005, o 11:34
Lokalizacja: ..
Kontakt:

Post autor: jovi »

Widzę Dario ze tak słabo znasz bon jovi ze nie trafiłeś w ogóle w to co miałem na myśli - ja mówiąc o zmienności pisałem o runaway z 1983 oraz z wersją wolną z roku 2000, tak samo z livin z wersją z 86 i z tą z 94 czy nawet z always które na niektorych koncertach ma dodany jeden wers, to jest właśnie to co ciągnie na koncerty czy nawet solo Sambory z o2 kiedy to chłop po prostu odleciał czy nawet z 2008 roku z Milwakie jak Jon powiedział do Sambory i do Lorenzy żeby znaleźli sobie pokoj. To jest właśnie ta magia koncertu który do dnia dzisiejszego przyciąga tłumy.
Spojrzcie teraz na scene, jak wygląda jakie to wszystko dopracowane - jakbyście nie wiedzieli to wszystko dla NAS fanów więc nie mówcie że BJ sie nie starają.
C'mon
Awatar użytkownika
DiamentowaDusza
It's My Life
It's My Life
Posty: 183
Rejestracja: 2 stycznia 2010, o 17:07
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: DiamentowaDusza »

dario_esik pisze:Publiczność która idzie na koncert oczekuje takiego kawałka jak na krążku. Takie jest moje zdanie
Właśnie u mnie jest odwrotnie,to co na krążku jest zajebiste ale na koncercie fajnie jest zobaczyć to wszystko w innych aranżacjach.Bo tak z koncertu na koncert robi się nuda.
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Sin666 pisze:
Oj zupełnie się nie zgodzę. Byłeś na ich koncertach w latach 90tych? Ja byłem i byłem też ostatnio na O2. Przy HTrain to on mnie zmiótł z powierzchni ziemi. Do tego LYHOM, DCounty czy Always. Jak dla mnie ostatnie koncerty w O2 były w jego wykonaniu lepsze niż to co miałem przyjemność widzieć w NIemczech w latach 90tych.
A co do gitary, to gram od dawna. Teraz już tylko dla przyjemności.
W latach 90 to ty biegałeś z tornistrem do szkoły, na TD Tour miałeś 9-10 lat... poza tym nie Bytom tylko Będzin... i skończ z tymi ściemami i prowokacjami bo jeśli myślisz, że w Internecie każdy jest anonimowy to się mylisz :)

P.S. fajne masz "hobby"... ;)
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Scrooge pisze:
Sin666 pisze:
Oj zupełnie się nie zgodzę. Byłeś na ich koncertach w latach 90tych? Ja byłem i byłem też ostatnio na O2. Przy HTrain to on mnie zmiótł z powierzchni ziemi. Do tego LYHOM, DCounty czy Always. Jak dla mnie ostatnie koncerty w O2 były w jego wykonaniu lepsze niż to co miałem przyjemność widzieć w NIemczech w latach 90tych.
A co do gitary, to gram od dawna. Teraz już tylko dla przyjemności.
W latach 90 to ty biegałeś z tornistrem do szkoły, na TD Tour miałeś 9-10 lat... poza tym nie Bytom tylko Będzin... i skończ z tymi ściemami i prowokacjami bo jeśli myślisz, że w Internecie każdy jest anonimowy to się mylisz :)

P.S. fajne masz "hobby"... ;)

hahaha a co wróżka Michasia może powiedzieć o mnie? :D :D :D
Awatar użytkownika
Cryin
I Believe
I Believe
Posty: 54
Rejestracja: 19 września 2005, o 12:24
Lokalizacja: Kluczbork

Post autor: Cryin »

Scrooge pisze:The Slash Show + muzycy towarzyszący, Richie wypadłby BARDZO blado
Nie ma na świecie takich samych dwóch gitarzystów, każdy ma swój unikalny sposób gry na gitarze. Ma na to wpływ układ kostny oraz mięśniowy rąk. Nie można porównywać gry Slash a Sambory. Zresztą jest to kwestia gustu. Slash posługuje się surowym stylem gry, słychać doskonale przejścia z dźwięku na dźwięk oraz tempo ma raczej umiarkowane. Sambora łączy swoje solówki w melodyjną spójną całość i także tempo jest zdecydowanie szybsze. Mnie osobiście podoba się styl Sambory, delikatniejszy dla ucha i dodam że oglądając występ0 Sambory z BB Kingiem w Thrill.... a następnie oglądając ten sam utwór w wykonaniu Claptona z Bb Kingiem to stwierdzam że Uczeń przebił mistrza :cfaniak:
Scrooge pisze:No dobre wykonanie, chociaż 2 dość rażące błędy :P . Ja nie twierdzę, że Sambora nie umie, twierdzę, że się rozleniwił ostatnio troszkę
Nie nazwał bym tego lenistwem tylko wiekiem! Spróbuj grać na gitarze non stop przez godzinę partie solowe oraz prowadzące, zobaczysz jaki będzie efekt. To samo spróbuj zrobić za jakieś 25 lat..! Jeżeli nie nauczysz się ekonomicznego grania to nie dotrwasz do końca występu. To nie jest moje zdanie, to jest FAKT!

[ Dodano: 2010-09-11, 23:09 ]
Agata BJ pisze:przyniosłoby to chłopakom jakiś pomysł i mieliby ochotę nagrać z nim hit na miarę starego BJ :)
Co wy macie z tym starym BJ?? Zespół który nie ewoluuje, ginie śmiercią naturalną. Takich było mnóstwo i można wymieniac a wymieniać. BJ jeden z nielicznych który ma mocną pozycję na rynku muzycznym i przetrwał próbę czasu. Hmmm...ciekawe dlaczego? Na pewno nie dlatego że tworzył tylko Wanted, Bad Name albo Prayer.
Ps. Grono fanów powiększyło się po 2000roku i to dość znacznie i wciąż się powiększa :cfaniak:
We don't need a Civil War!! Let's drink for hard working people!
Bon Jovi - Forever
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Cryin pisze:
Agata BJ pisze:przyniosłoby to chłopakom jakiś pomysł i mieliby ochotę nagrać z nim hit na miarę starego BJ :)
Co wy macie z tym starym BJ?? Zespół który nie ewoluuje, ginie śmiercią naturalną. Takich było mnóstwo i można wymieniac a wymieniać. BJ jeden z nielicznych który ma mocną pozycję na rynku muzycznym i przetrwał próbę czasu. Hmmm...ciekawe dlaczego? Na pewno nie dlatego że tworzył tylko Wanted, Bad Name albo Prayer.
Ps. Grono fanów powiększyło się po 2000roku i to dość znacznie i wciąż się powiększa :cfaniak:
Zgadzam się. Ale to w ogóle nie zmienia faktu, że ma prawo podobać mi się muzyka, którą BJ tworzyli kiedyś ;) LUBIę dzisiejsze BJ i nigdy nie powiedziałam, że to co robią nie przynosi im powodzenia i większej ilości fanów. Mimo wszystko wolę starszą twórczość i nie widzę w tym absolutnie nic za co można by krytykować mnie czy kogoś innego ;)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
PePe
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 738
Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 20:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: PePe »

Chwile mnie nie bylo a tu takie zazarte dyskusje :D

Podpisuje sie nogami i rekami pod tym co powiedziala Agata.
Po 1 - Alec moglby dac chlopakom swiezosc i nowe pomysly czego wyraznie im brakuje od dobrych paru lat ;) Dlatego jestem jak najbardziej za tym, by choc na 1 plyte wrocil (tak wiem, to niemozliwe)

Po 2 -
Agata BJ pisze:Zgadzam się. Ale to w ogóle nie zmienia faktu, że ma prawo podobać mi się muzyka, którą BJ tworzyli kiedyś ;) LUBIę dzisiejsze BJ i nigdy nie powiedziałam, że to co robią nie przynosi im powodzenia i większej ilości fanów. Mimo wszystko wolę starszą twórczość i nie widzę w tym absolutnie nic za co można by krytykować mnie czy kogoś innego ;)
Amen :))
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

Cryin pisze: Nie ma na świecie takich samych dwóch gitarzystów, każdy ma swój unikalny sposób gry na gitarze. Ma na to wpływ układ kostny oraz mięśniowy rąk. Nie można porównywać gry Slash a Sambory. Zresztą jest to kwestia gustu. Slash posługuje się surowym stylem gry, słychać doskonale przejścia z dźwięku na dźwięk oraz tempo ma raczej umiarkowane. Sambora łączy swoje solówki w melodyjną spójną całość i także tempo jest zdecydowanie szybsze. Mnie osobiście podoba się styl Sambory, delikatniejszy dla ucha i dodam że oglądając występ0 Sambory z BB Kingiem w Thrill.... a następnie oglądając ten sam utwór w wykonaniu Claptona z Bb Kingiem to stwierdzam że Uczeń przebił mistrza :cfaniak:
Fajnie, szkoda, że w ogóle nie zrozumiałeś o co chodzi. Ja nie komentowałem umiejętności czy stylu gry, tylko to, że ostatnio Sambora idzie na łatwiznę i to jest jedyny fakt. To co tu nawaliłeś świadczy, że albo masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, albo też jesteś tak leniwy, że nie raczyłeś przeczytać wątku od początku. Co do Thrill, to nie wiem czy zauważyłeś, ale nawet w komentach sporo osób pojechało po Richiem, że kompletnie nie zagrał tej piosenki bluesowo, bardzo śmieszny jest moment w którym Sambora chce złapać za wajchę, której nie ma :D zagrał ten utwór efekciarsko, rockowo, ale fani BB Kinga oceniali to wykonanie raczej słabo i bez zachwytów.
Cryin pisze: Nie nazwał bym tego lenistwem tylko wiekiem! Spróbuj grać na gitarze non stop przez godzinę partie solowe oraz prowadzące, zobaczysz jaki będzie efekt. To samo spróbuj zrobić za jakieś 25 lat..! Jeżeli nie nauczysz się ekonomicznego grania to nie dotrwasz do końca występu. To nie jest moje zdanie, to jest FAKT!
Buhaha chłopie, może nie jestem autorytetem, tylko grajkiem amatorem, ale idź napisz ten swój fakt np. na gitara.pl -> z chęcią zobaczę jak Cię tam wyśmieją :D O ile wiem Sambora jest ok 50, a nie 90... litości... rozumiem, że Aldrich, Santana, Angus Young, Hammett, Vai, Satriani, Richards czy nawet wspomniany Slash to jakieś cyborgi, biologiczne fenomeny :D
Awatar użytkownika
Cryin
I Believe
I Believe
Posty: 54
Rejestracja: 19 września 2005, o 12:24
Lokalizacja: Kluczbork

Post autor: Cryin »

Scrooge pisze:Fajnie, szkoda, że w ogóle nie zrozumiałeś o co chodzi. Ja nie komentowałem umiejętności czy stylu gry, tylko to, że ostatnio Sambora idzie na łatwiznę i to jest jedyny fakt. To co tu nawaliłeś świadczy, że albo masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, albo też jesteś tak leniwy, że nie raczyłeś przeczytać wątku od początku.
Usprawiedliwiam jego "lenistwo".
Scrooge pisze:Co do Thrill, to nie wiem czy zauważyłeś, ale nawet w komentach sporo osób pojechało po Richiem, że kompletnie nie zagrał tej piosenki bluesowo, bardzo śmieszny jest moment w którym Sambora chce złapać za wajchę, której nie ma :D zagrał ten utwór efekciarsko, rockowo, ale fani BB Kinga oceniali to wykonanie raczej słabo i bez zachwytów.

Wyraziłem swoja opinię na temat wykonania tego utworu z BB Kingiem. Chyba po to jest forum, czy nie?? ;/
Scrooge pisze:Buhaha chłopie, może nie jestem autorytetem, tylko grajkiem amatorem,
No właśnie! Dalsza część była zbędna :P Posiłkując się takim forum jak gitara.pl to tak jakbyś się posiłkował forum gazety Bravo albo popcorn hehe! Są ludzie którzy mimo faktów wciąż twierdzą że to bocian przynosi dzieci i Ty chyba do tego typu ludzi należysz :cfaniak:. Tak na marginesie nie biorę poważnie naszych polskich grajków, ponieważ żaden nie dorównuje umiejętnościami i oryginalnością znanym gigantów z Angli czy z Ameryki, więc tym bardziej nie można brać tego forum poważnie. :D

[ Dodano: 2010-09-12, 15:53 ]
Agata BJ pisze:nie widzę w tym absolutnie nic za co można by krytykować mnie czy kogoś innego ;)
Zauważyłem że jak ktoś ma zupełnie odmienne zdanie od Was to czujecie się atakowani bądź krytykowani. Przecież na forum każdy ma te same prawa, więc myślę że nie powinnaś się z tym czuć źle, ani żadna inna osoba uczestnicząca w dyskusji :))
We don't need a Civil War!! Let's drink for hard working people!
Bon Jovi - Forever
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Cryin pisze:
Agata BJ pisze:nie widzę w tym absolutnie nic za co można by krytykować mnie czy kogoś innego ;)
Zauważyłem że jak ktoś ma zupełnie odmienne zdanie od Was to czujecie się atakowani bądź krytykowani. Przecież na forum każdy ma te same prawa, więc myślę że nie powinnaś się z tym czuć źle, ani żadna inna osoba uczestnicząca w dyskusji :))
Ja się nie poczułam źle, nie poczułam się też skrytykowana. Wiem jedynie, że takiej krytyce mogłabym zostać poddana. Tak tutaj niestety bywa.
Napisałeś "Co wy macie z tym starym BJ?" cytując przy tym MOJ? wypowiedź. No więc, tak jak sam piszesz, mam odmienne zdanie na temat BJ niż np. Ty, a do tego ja również mam prawo ;)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Cryin pisze:
Scrooge pisze:The Slash Show + muzycy towarzyszący, Richie wypadłby BARDZO blado
Nie ma na świecie takich samych dwóch gitarzystów, każdy ma swój unikalny sposób gry na gitarze. Ma na to wpływ układ kostny oraz mięśniowy rąk. Nie można porównywać gry Slash a Sambory. Zresztą jest to kwestia gustu. Slash posługuje się surowym stylem gry, słychać doskonale przejścia z dźwięku na dźwięk oraz tempo ma raczej umiarkowane. Sambora łączy swoje solówki w melodyjną spójną całość i także tempo jest zdecydowanie szybsze. Mnie osobiście podoba się styl Sambory, delikatniejszy dla ucha i dodam że oglądając występ0 Sambory z BB Kingiem w Thrill.... a następnie oglądając ten sam utwór w wykonaniu Claptona z Bb Kingiem to stwierdzam że Uczeń przebił mistrza :cfaniak:

I don't get it...Porównywać grę Sambory do Slasha to jak zestawienie Fiat126p vs Ferrari.Rychu nigdy nie uraczył NAS czymś tak cholernie naładowanym i hard jak choćby You Could Be Mine.I ktoś najwyraźniej zapomniał o solo do November Rain
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

You Could Be Mine skomponował Izzy Stradlin. ;)
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”