Czy Bon Jovi może się znudzić?

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Zibi
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 25 września 2009, o 20:03
Lokalizacja: Leppardlandia

Re: Czy Bon Jovi może się znudzić?

Post autor: Zibi »

JasonJovi13 pisze:
EVENo pisze:Cos mnie natchnęło i oglądalem stare tematy i posty na naszym forum (2005-2006 rok). Widzę tam wielu forumowiczów, ktorzy teraz nie piszą nic. Jest ich bardzo wielu.

Zastanawiam sie - dlaczego już nie piszą na forum? BJ im się znudziło? Może zapomnieli o naszym portalu? I jeszcze jedno: czy my tez kiedyś na zawsze przestaniemy pisać na forum? Albo, co gorsza, przestaniemy sie interesować zespołem.

Co myślicie na ten temat?
Oby nie, chociaż że nic nie trwa wiecznie.
Miejmy BJ zawsze sercu, a byc może nigdy nie zaginie słuch o tym BANDzie
Jeżeli ktoś przestał pisać na forum to znaczy, że stracił chęci do działania, albo miał słomiany zapał. Są różne powody do lenistwa.
Jestem tu nowy więc nie znam jeszcze zwyczajów TUTAJ panujących, ponadto nigdy specjalnie nie interesowałem sie Tym zespołem, ale lubię Bon Jovi i posiadam kilka płyt. Dotarłem do Was z forum Def Leppard. To był przez 17 lat mój zespół nr 1. Może znajdą się wśród Was fani którzy zechcieliby pomóc nam w rozwijaniu się forum Leppardów?
Ja nie wyobrażam sobie lenistwa, by nie znaleźć choćby kilku minut i nie napisać czegoś na forum. Przecież każdy ma coś do powiedzenia, oraz swoje zdanie. Dlatego trzeba się wymieniać poglądami.
Fanem nigdy nie przestaje się być - muza jest wpisana w nasze życiorysy.
Pozdrawiam wszystkich fanów i fanki.
Stay Heavy
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Hej Zibi, witam u nas na forum:). Nie wiem czy osoba o nicku DefLeppard (z Pawłowic) nie jest też czasem z defleppard.phorum.pl??
Z tym znudzeniem bywa różnie - dla mnie to raczej znużenie, zmęczenie ostatnimi płytami zespołu, dlatego czekam z niecierpliwością na The Circle.
Co do współpracy między forami, wszystko jest do przemyślenia :).
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Zibi
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 25 września 2009, o 20:03
Lokalizacja: Leppardlandia

Post autor: Zibi »

Liczę po prostu na małe wsparcie chociaż kilku osób. Jest tam nas za mało. Ale jest jak jest. Kolega o którym piszesz to napewno ten sam gość co na forum Leppardów.
Czytam powoli sobie po kawałeczku Wasze forum i próbuję coś pisać.
Znudzenie muzą czy forum raczej mi nie grozi :))
Stay Heavy
Awatar użytkownika
DefLeppard
It's My Life
It's My Life
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
Lokalizacja: Pawłowice

Post autor: DefLeppard »

Zibi pisze:. Kolega o którym piszesz to napewno ten sam gość co na forum Leppardów.
:))

DefLeppard - na Bon Jovi
fustyx - na Def Leppard :)


a co do znudzenia sie Bon Jovi ...ja mam ogólnie problem zeby znudzic sie muzyką, ale zauwazyłem ze sluchając Bon Jovi naprawde dlugo ( od urodzenia w domu lecialo Bon Jovi, Def Leppard, Van Halen czy Whitesnake) zaczynam wiekszą uwage poświecaj utworom których kiedys nie lubialem a teraz odkrywam w nich jakies rodzaje geniuszu...moze to tez jest sposob aby sie nie znudzic danym wykonawcą... i powiem szczerze ze naprawde lubie ostatnie popowe granie BJ czy DL :)

pozdro
Do You Wanna Get Rocked???????????
Zibi
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 25 września 2009, o 20:03
Lokalizacja: Leppardlandia

Post autor: Zibi »

Zgadłem poprostu.
Szkoda tylko, że znikłeś z forum Leppardów.
Ja też lubię setki zespołów. Jednak tylko kilka jest u mnie tak wysoko cenionych Jak Leppardzi czy Iron Maiden, Aria, Stratovarius.
Stay Heavy
Awatar użytkownika
DefLeppard
It's My Life
It's My Life
Posty: 139
Rejestracja: 14 marca 2008, o 17:01
Lokalizacja: Pawłowice

Post autor: DefLeppard »

Zibi pisze: Szkoda tylko, że znikłeś z forum Leppardów.
nie znikłem, zagladam tam bardzo czesto ale jak nie musze to sie nie wypowiadam, a raczej nie lubie sztucznie napedzac tematów
Do You Wanna Get Rocked???????????
unavoidable
It's My Life
It's My Life
Posty: 157
Rejestracja: 20 sierpnia 2009, o 19:13
Lokalizacja: świdnica

Post autor: unavoidable »

no jasne, że się można znudzić! - więc tak - słuchając dzień w dzień, w szkole, w pracy, na telefonie, na kompie, w telewizji, w radiu tych samych piosenek, może się to w końcu znudzić. a że akurat BJ - a czemu nie? to zespół, jak każdy inny i tak samo jak te inne może się znudzić. mi się zdążyło już parę zespołów i wokalistów/wokalistek znudzić, chociaż co jakiś czas zaglądam na jakieś fora, czy tam gdzieś inne informacje na ich dany temat. nie ma tego zapału, co kiedyś, ale interesować to się dalej interesuję :). dlatego staram się w 'rozwagą' słuchać piosenek BJ, by nie zdarzyło się z nimi tak jak z innymi moimi 'znudzonymi' zespołami :D. ale teraz nowa płyta będzie etc więc łooo... :]
Awatar użytkownika
ZB
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 424
Rejestracja: 18 lipca 2007, o 15:26
Lokalizacja: };]

Post autor: ZB »

To zależy no... Jeśłi to jest jak w przypadku Unvoidable, że jest to kolejny band, to pewnie może się znudzić. A jeśli jest to czyjś pierwszy zespół, lub jeden z jakichś powodów ważniejszych, to zawsze przynajmniej sentyment pozostaje.
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
unavoidable
It's My Life
It's My Life
Posty: 157
Rejestracja: 20 sierpnia 2009, o 19:13
Lokalizacja: świdnica

Post autor: unavoidable »

kolejny to wiadomo, bo zawsze jakieś dochodzą :D. a czy to pierwszy, czy ostatni, czy środkowy - tak jak napisałeś - sentyment pozostaje :]
Awatar użytkownika
Frankie
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 939
Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Frankie »

Jeśli o mnie chodzi to jestem w 100% pewien, że Bon Jovi będą moim ulubionym zespołem już do końca moich dni. Za wiele życia spędziłem z ich muzyką, by móc stwierdzić, że kiedyś mi się znudzą. Takie wydarzenia, jak studniówka, osiemnastka, szalone lata liceum, studyjna sesja i wiele, wiele innych zawsze będa mi się kojarzyć z ich muzyką. Pamiętam nawet jak miałem "spotkanie" z chłopakiem, który skroił mnie na 20 zł, ale nową, dopiero co kupioną kasetę z muzyką JBJ - Young Guns II udało mi się uratować :)
Bon Jovi nie znudzą się nigdy.
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
Awatar użytkownika
michael
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 625
Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
Lokalizacja: Głogów/Legnica

Post autor: michael »

Zawsze będą najważniejsi dla mnie, nie zapomnę nigdy maja 1989 gdy w moje ręce wpadła kaseta New Jersey i zwariowałem.
Do dzisiaj Robert jestem w szoku że byłem tego sprawcą :bg: :wink:
Let's get rocked!
Awatar użytkownika
Kasiunia
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 585
Rejestracja: 28 września 2005, o 09:01
Lokalizacja: Świętochłowice

Post autor: Kasiunia »

W moim wypadku BJ zostaną na zawsze ze mną. Skąd wiem? Bo poszli w odstawkę parę lat temu na dobre parę miesięcy (za sprawa Nightwisha). Do tego stopnia, że zaczęłam zapominać nazwy piosenek z poszczególnych albumów :P
Ale doczekali się swojego comeback i do dzisiaj jak coś nowego z obozu BJ wypłynie jestem podekscytowana jakbym znów miała 15 lat :D
W tym roku stuknie mi i BJ 10 lat znajomości... i wiem, że to dopiero "początek" znajomości.

Co do samego forum to również poszło na jakiś czas w odstawkę. Ale odkąd mam trochę więcej czasu zaglądam regularnie. No i funkcja zobowiązuje :P
Awatar użytkownika
kami
It's My Life
It's My Life
Posty: 109
Rejestracja: 29 sierpnia 2009, o 13:14
Lokalizacja: chwilowo Warszawa

Post autor: kami »

U mnie też się raczej nigdy nie zmieni to, że Bon Jovi będą zawsze numerem 1.

Słucham BJ od kilkunastu lat, z przerwami na jakieś chwilowe zauroczenia, ale zawsze wracam do korzeni :) Mam tyle wspomnień związanych z BJ, jak choćby zaręczyny na ich koncercie.. byłoby fatalnie, gdybym po czymś takim zmieniła mój główny obiekt muzycznych westchnień :)
No i wszyscy, którzy mnie znają na jakieś wspomnienie o BJ zawsze spojrzą na mnie (lub pomyślą o mnie). To już się nie zmieni :)
We need something to believe in
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

W tym roku mam fascynację zespołem Harem Scarem, które dołączyło do klubu top 3 moich ulubionych zespołów. Ale to Bon Jovi zawsze będą na pierwszym miejscu, i co by się nie stało tak pozostanie. Mam różne okresy w ilości słuchania, ale BJ nigdy mi się nie nudzi, po prostu słucham nie raz czegoś innego jak Harem Scarem. Wiadomo nowe dokonania, to nie to co kiedyś, ale to nie jest argument, żeby ich nie słuchać. BJ zmieniło wiele w moim życiu, dzięki temu zespołowi poznałem wiele świetnych rockowych zespołów. A BJ to nie tylko to zespól,. to kapitalne solowe płyty Ryśka i Jona. To są koncerty, demówki, i kupowanie płyt BJ (które zdarza kupować mi się co kilka miesięcy), a także inne rzeczy.

Jeśli chodzi o pisanie na forum, to są różne okresy z tym. W tamtym roku robiłem to częściej, może dlatego, ze było więcej nowych, ciekawych tematów? BJ było na trasie. W tym roku jest płyta Ryśka, i to jest przede wszystkim najważniejszy temat tego roku. Nagrywana jest płyta BJ, ale konkretów za dużo nie ma. Trafiają się także takie pojedyncze tematy, jak ostatnio włosy Ryśka. :d

BON JOVI FOREVER.

A co się dzieje z sobolem? Dawno już nie było go na forum. Zaczynam się martwic..
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Smolek pisze: A co się dzieje z sobolem? Dawno już nie było go na forum. Zaczynam się martwic..
Sobol powiedział by przekazać, że żyje ;) Bez zmartwień.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”