No, no doprowadziliście do tego czego bym się p sobie nie spodziewał. Mianowicie zgadzam się niemal z wszystkim co tu student napisał w tym temacie.
A wpadłeś może ziomuś na taki genialny pomysł, że wszyscy 'zainteresowani' muzyką powinni się zapoznać ze Steelem i jego twórczością?
Ja jestem tylko ciekaw Rattie i Sobol też czy znacie twórczość takich legend jak Joy Divisiom, The Smiths, The Libertines, Public Enemy, The Stone Roses, Soundgarden, PJ Harvey, Radiohead, The Clash, The La’s, Pulp itp bo w pale mi się nie mieści jak WIELCY znawcy muzyki mogą nie znać chociaz jednego zespołu/artystę z tej listy.
Ja się przyznaje z ręką na sercu że większość z tej listy znam tylko pobieżnie, a bardziej zagłębiać się będę w twórczość w niedalekiej przyszłości. Co nie zmienia faktu, że idąc waszym tropem to nie znajomość kogoś z tej listy to WSTYD i HAńBA dla kogoś co się mianuje znawca muzyki.
Szczególnie, że wspomina o nim Sobol, o którym kazdy z was dobrze wie, że chłop na muzie się zna i jego gust należy do jednego z najlepszych jakie znam?
Z całym szacunkiem dla Sobola, bo jako kumpel i kompan do rozmów jest zajebisty, ale gustem to różnimy się i to BARDZO dużo. Różnimy się tak bardzo, że nawet w kwestii BJ w większości sporów zostajemy przy swoim zdaniu.
Po prostu gust Sobola Ci Rattie odpowiada Mi nie do końca. Nie czuje się z tego powodu gorszy. Jak zobaczyłem post Sobola to jedyne co miałem ochote napisać to - "że muzycznie koleś dla mnie nie istniał więc nie będę ściemniał, ze mi go żal". Po pochlebnej opinii kumpla i opiinii sobola postanowiłem przesłuchać pare numerów. Muzyka całkiem dobra, ale nie na tyle powalająca abym wrzucił ją na liste zespołów któe mam zamiar słuchać w najbliższym czasie. Okazało się też że znam 2 numery i wcześniej je słuchałem.
Nie jest to jednak mój styl więc wole się teraz wziąć za słuchanie np. Clash.