Wokal Jona czy Richiego?

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Jonoda
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 602
Rejestracja: 27 maja 2008, o 10:44
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Jonoda »

Znaczy ok ale nie wierzę żeby Rysiek zaśpiewał lepiej Hallelujah od Jasia no bez lipy. Rosie w wykonaniu Jona według mnie jest lepsze (pomijając beznadziejną jakość), ponieważ Jon ma tak piskliwy głos co bardzo lubię choć normalnie Rosie to słucham Rycha bo jakość jest lepsza i przy R. BJ to mi uszy wysiadają.(sorry bo chyba napisałam skrótami myśleniowymi ale no juz dobra ^^)

A tak nawiasem mówiąc czyja jest Rosie ? Bo generalnie to jest na płytce Richiego ale to wykonanie Jona jest z '88, to jest BJ czy jakiś cover ?
13.08.11 Düsseldorf
19.06.13 Gdańsk
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Jeśli się nie myle to jest to demo z NJ.
Obrazek
Awatar użytkownika
BoVi
It's My Life
It's My Life
Posty: 192
Rejestracja: 8 lipca 2009, o 22:45
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: BoVi »

Dandi pisze:czy tez wykonanie Bridge Over Troubled Water - przy tym drugim Rysiek wali Jona na kolana.
Richie live jest świetny.
Ja dodam jeszcze Imagine, tu także on dominuje .
A Jon oczywiście ma swoje kawałki, które świetnie wykonuje, ale z czasem jest ich coraz mniej.
..?ycie to nie liczba oddechów, lecz liczba chwil, które zapierają dech w piersiach..
Awatar użytkownika
Tatar
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 941
Rejestracja: 12 grudnia 2007, o 19:44
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Post autor: Tatar »

Podpisuję się pod tym co Scrooge napisał. Jon ma przede wszystkim większą skalę głosu, co stawia go od razu w lepszej pozycji od Richiego. Rosie to słaby przykład, bo to piosenka (jak na BJ) mało wymagająca wokalnie - to już bardziej IBTFY jest wymagające, a tam live lepszy jest Jon. Rosie to demo z NJ napisane wspólnie przez obu i chyba Childa o ile się nie mylę.
Bon Jovi skończyło sie na Kill 'em All
Awatar użytkownika
Justysia
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 527
Rejestracja: 5 marca 2009, o 16:09
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław

Post autor: Justysia »

Scrooge :) skąd Ty możesz wiedzieć jak wypadłby Rych śpiewający Always ( całkiem ciekawie moim zdaniem mogłoby to wyglądać ;) ).
A poza tym mówiąc o szybszych utworach grupy : znamy je z wykonania Jona i do tego jesteśmy przyzwyczajeni, a kto wie co Richie by w nich ciekawego zmajstrował swoim głosem. To, że Jon ma większą skalę głosu nie znaczy, że jest on lepszy.
Są piosenki, które z całą pewnością nie wyszłyby zbyt dobrze, ale są takie których z chęcią posłuchałabym w jego wykonaniu.

Głosy chłopaków raczej zostały stworzone po to by się uzupełniały. Mowicie o tym jakich piosenek Rych nie dałby rady wykonać lepiej, ale pomyślcie ile jest takich piosenek Ryśka , w których nie wyobrażam sobie Jona. Nie będe tu wymieniac całych albumów :D ale choćby Hard times come easy. Tego klimatu u Jona nie zobaczę nawety w wyobraźni :)
To że Richie według Waszego uznania nie zaśpiewa YGLABN lepiej - jasna sprawa. Ale tak czy inaczej uważam, że jest lepszym wokalistą. Głos jest ciekawszy, bardziej ekspresyjny no i bosz gdzie u Jona jakikolwiek klimat :P No, może kiedyś, za górami, za lasami w prehistorycznych czasach Jon coś w tym głosie miał, ale już dawno temu gdzieś to zgubił i niestety takie są fakty ;)
One light burning ...
Justyna_1084
It's My Life
It's My Life
Posty: 127
Rejestracja: 16 czerwca 2008, o 17:02
Lokalizacja: Maków Mazowiecki

Post autor: Justyna_1084 »

Hej Hej witam wszystkich po długiej nieobecności!

W moim przekonaniu Rychu ma dobry głos tak jak Jon ale inny. I nie możemy tu mówić o lepszym czy gorszym.
Rychu to Mr.Busman i woli kawłki gdzie można pokazać emisję, siłę głosu i skalę. Lubi raczej długie dzwięki, dlatego Bed Medicine w jego wykonaniu to był by kanał.
Ale Always całkiem całkiem mogło by być interesujące. Nie mówię że takie samo co nie znaczy mniej ciekawie
Awatar użytkownika
milagros^
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 538
Rejestracja: 26 lutego 2009, o 22:36
Lokalizacja: mazowieckie..

Post autor: milagros^ »

Justysia pisze: bardziej ekspresyjny no i bosz gdzie u Jona jakikolwiek klimat :P No, może kiedyś, za górami, za lasami w prehistorycznych czasach Jon coś w tym głosie miał, ale już dawno temu gdzieś to zgubił i niestety takie są fakty ;)
Eeej no, przesadzasz :P Rzeczywiscie teraz JB ma gorszy glos, ale wczesniej.. Chyba nie dlatego, że praktycznie od niedawna slucham BJ, dużo bardziej wolę sluchac glosu Jaska.
Jest w nim cos takiego, ze przechodza mnie dreszcze, np w Love hurts(demo z NJ- http://www.youtube.com/watch?v=fnKXFmla ... re=related ) - slychac taka .."rozpaczliwosc" ^^:) Wg mnie jest po prostu bardziej sexi ;)
ROCK NOW, ROCK THE NIGHT!!! <3
Moonshine

Post autor: Moonshine »

Prawda jest taka.Jedną z głównych przyczyn popularności BJ , jest głos Jona.Gdyby Richie był wokalistą , zespołu na pewno nie osiągnąłby takich sukcesów , jakie osiągnął.Zresztą , dotyczy się to każdego zespołu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”