Weekend z Bon Jovi X3
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
a ja wam tylko powiem ze w 95 roku to bylo dokładnie to 3ciego czerwca (znajoma dobrze mi data) oraz 4rtego.
TELEDYSKI BYLY
w sobote było od godizny 7 rano do 10:00 pozniej od 14:30 - 16:00
niedziela 15:30 - 19:00
BON JOVI HITS
sobota 16:00 - 17:00
Jon I Richie wybierali ulubione piosenki
PAST PRESENT AND FUTURE
niedziela 15:00 -15:30
MtV przypomnialo sukcesy BJ
AN EVENING WITH BON JOVI
niedziela 19:00-20:30
BON JOVI LIVE AT ROCK AM RING
niedziela 22:00 - 23:00
4 czerwca Bon Jovi wystapili na festiwalu Rock Am Ring i MTV łączyło się na żywo
płakałem jak bóbr bo tato wyłączyl koncert i powiedział DOSYC TEGO BON JOVI jutro do szkoly idziesz i nie bedziesz siedział do północy
czasami dobrze jest cofnąć machinę czasu i znaleźć się przy okazji VH1 z tamtymi wspomnieniami
)
Rock N Roll
)
to wszystko mogliście przeczytać dzieki mnie oraz TO& OWO
mimo iż mam tylko jeden wycinek z gazety ... ale chyba było warto go zatrzymac 
TELEDYSKI BYLY
w sobote było od godizny 7 rano do 10:00 pozniej od 14:30 - 16:00
niedziela 15:30 - 19:00
BON JOVI HITS
sobota 16:00 - 17:00
Jon I Richie wybierali ulubione piosenki
PAST PRESENT AND FUTURE
niedziela 15:00 -15:30
MtV przypomnialo sukcesy BJ
AN EVENING WITH BON JOVI
niedziela 19:00-20:30
BON JOVI LIVE AT ROCK AM RING
niedziela 22:00 - 23:00
4 czerwca Bon Jovi wystapili na festiwalu Rock Am Ring i MTV łączyło się na żywo
płakałem jak bóbr bo tato wyłączyl koncert i powiedział DOSYC TEGO BON JOVI jutro do szkoly idziesz i nie bedziesz siedział do północy
czasami dobrze jest cofnąć machinę czasu i znaleźć się przy okazji VH1 z tamtymi wspomnieniami
Rock N Roll
to wszystko mogliście przeczytać dzieki mnie oraz TO& OWO
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
I w takich sytuacjach krzywi sie dziecku psychike. Potem słyszymy w tv "syn zamordował Ojca", "dziecko pobiło drugie dziecko".płakałem jak bóbr bo tato wyłączyl koncert i powiedział DOSYC TEGO BON JOVI jutro do szkoly idziesz i nie bedziesz siedział do północy
Mi na szczęście nie przełączali. Mogę się poszczycić i dobrą psychiką i świetnym gustem przez to
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Dzięki Sobolowi też oglądałem VH-1 mimo iż nie mam VH-1
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Masz rację Adrian mam beznadziejny gust bo mi przełączali kanałyAdrian pisze:I w takich sytuacjach krzywi sie dziecku psychike. Potem słyszymy w tv "syn zamordował Ojca", "dziecko pobiło drugie dziecko".płakałem jak bóbr bo tato wyłączyl koncert i powiedział DOSYC TEGO BON JOVI jutro do szkoly idziesz i nie bedziesz siedział do północy
Mi na szczęście nie przełączali. Mogę się poszczycić i dobrą psychiką i świetnym gustem przez to
Z psychiką też cieniutko
o i tak dodam ze moj tato nadal żyje - i mimo że mi te kanały przełączał jest najlepszy
a to ze się w szkole tłukłem z innymi dzieciakami
-
- Save a Prayer
- Posty: 47
- Rejestracja: 13 sierpnia 2008, o 08:39
- Lokalizacja: Ozorków
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4413
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Bez takich. Ja np poznałem twórczość BJ dopiero po roku od momentu posiadania Crusha i best of w wykonaniu Soulndlikes. Klipy poznałem po jakiś 2-3 latach. Mimo wszystko od czasu kiedy dostałem Crusha uważałem się za fana zespołu. Fakt wtedy internet nie był takim źródłem muzyki jak dziś no ale jeśli mamy oceniać fanowstwo od znajomości płytek/klipów to fanem stalem się hmm po 2-3 latach słuchania zespołu.Przynajmniej dzieki temu weekendowi niektorzy fani(?) poznali teledyski zespołu
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2759
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
No ale każdy może tą definicje fana w swojej głowie sobie ułożyć , nie ?

Dla mnie wiele osób tutaj to tylko SYMPATYCY zespołu ( czy też tylko samego Jona). Ale to tylko moja opinia, moje definicje, z ktorymi nie musicie sie zgadzac.
No widocznie tak byłoAdrian pisze:to fanem stalem się hmm po 2-3 latach słuchania zespołu.
Dla mnie wiele osób tutaj to tylko SYMPATYCY zespołu ( czy też tylko samego Jona). Ale to tylko moja opinia, moje definicje, z ktorymi nie musicie sie zgadzac.

- jovizna
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2595
- Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
- Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
Rozumiałabym to kilkanaście lat wstecz, gdzie o internecie można było pomarzyć, ale teraz.... przy takich możliwościach jakie macie? Gdzie wszystko jest dosłownie na wyciągnięcie ręki, każdy teledysk, wywiad, koncert! Bez żadnego wysiłku, wystarczy wklepać tylko adres znanej wszystkim strony i w kilka dni poznać to, do czego inni dochodzili przez kilka lat! Naprawdę ogarnia zdumienie!Agata BJ pisze:Lepiej będzie jak sobie darujeszDandi pisze:Przynajmniej dzieki temu weekendowi niektorzy fani(?) poznali teledyski zespołu.Myślę, że nie my decydujemy kogo nazywa się fanem, a kogo nie.
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1988
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
jovizna pisze: Rozumiałabym to kilkanaście lat wstecz, gdzie o internecie można było pomarzyć, ale teraz.... przy takich możliwościach jakie macie? Gdzie wszystko jest dosłownie na wyciągnięcie ręki, każdy teledysk, wywiad, koncert! Bez żadnego wysiłku, wystarczy wklepać tylko adres znanej wszystkim strony i w kilka dni poznać to, do czego inni dochodzili przez kilka lat! Naprawdę ogarnia zdumienie!
Jovizna, Dandi - zgadzam się w 100%. Zaś w kwestii samego "weekendu" już się wypowiedziałem...Dandi pisze: Dla mnie wiele osób tutaj to tylko SYMPATYCY zespołu ( czy też tylko samego Jona). Ale to tylko moja opinia, moje definicje, z ktorymi nie musicie sie zgadzac.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Ale ja tego wcale nie kwestionujęjovizna pisze: Rozumiałabym to kilkanaście lat wstecz, gdzie o internecie można było pomarzyć, ale teraz.... przy takich możliwościach jakie macie? Gdzie wszystko jest dosłownie na wyciągnięcie ręki, każdy teledysk, wywiad, koncert! Bez żadnego wysiłku, wystarczy wklepać tylko adres znanej wszystkim strony i w kilka dni poznać to, do czego inni dochodzili przez kilka lat! Naprawdę ogarnia zdumienie!
Chodziło mi raczej o to, że niepotrzebne jest tutaj takie dowalanie sobie wzajemnie. Wytykanie sobie kto jest fanem, a kto nie. Po co to? Ja się uważam za fana i nie chciałabym, żeby ktoś próbował mi wmówić, że nim nie jestem. Myślę, że podobnie jest z innymi. No bo nikt nie mówił, że fan to encyklopedia wszechwiedzy dotycząca BJ