Ja byłam, jak parę innych osób, w Monachium na Olimpia Stadion. Podróż do miejsca przeznaczenia umilała mi obecnośc Filipa (bo tak ten chłopak chyba miał na imię... nie mam pamieci do imion :p). Gadalismy, jak można się domyślać, o BJ... czego się spodziewamy, jakie piosenki chcielibyśmy usłyszeć (spełniły sie nasze życzenia: TD i Dry County

)
W niedzielę od samego rana lało... nie jest to miłe, majac w perspektywie udział w koncercie na stadionie... zanim doszłam do hostelu zdażyłam totalnie przemoknać. Do tej pory próbuje zwalczyć choróbsko :|
Na szczeście po południu przestało padac... nawet wyjrzało na chwilke słońce... nie było źle...
Ale przez tę pogodę nie poszłam pozwiedzac terenów przystadionowych i nie zobaczyłam odcisków rąk BJ :| O fakcie ich istnienia dowiedziałam sie w drodze powrotnej do Polski.
Miejsce miałam na trybunie... jak ja zazdrościłam tym którym udało dostac się bilet na płyte
O supporcie niemieckim powiem krótko... beznadzieja... skaczace pajace...
Nickelback było ok... moja ulubiona Photograph i Far Away na zywo wyszły rewelacyjnie!!
No i nadszedł czas na BJ...
szczerze mówiąc to było jak sen... nie pamietam wszystkiego... wiem tyle, ze kazdą kolejną piosenke przyjmowałam z większym entuzjazmem...
szkoda, ze Niemcy sa tacy sztywni... czasem miałam wrażenie, ze tylko ja spiewam i tańcze... ale co tam

było rewelacyjnie...
nie bede przytaczać set listy, bo mieliście sie okazje zapoznac...
szczególne wrażenie wywarły na mnie:
In These Arms - poczatek zaśpiewany przez Davida - szkoda, ze tak mało... miałam nadzieję, że całą zaśpiewa
Blaze Of Glory - soczyste, długie intro na perkusji - Tico "The Hit Man" Torres rulez!!!!
I'll Be There For You - rewelacyjny jak zawsze Rysiek - głos wciaz wspaniały... czekam na solowa płytę...
Bells Of Freedom - kocham te piosenkę najbardziej z całej płyty... gdy ja usłyszałam... w zasadzie gdy zobaczyłam na telebimie dzwony... myślałam, że się popłaczę (ostatecznie tylko zawilgotniałay mi oczy

)
I'd Die For You, Raise Your Hands - ciesze sie przeogromnie, ze chłopaki graja sporo kawałków z SWW

Dry County - czekałam na tę piosenkę, modliłam sie by to zagrali... szczerze to były lepsze wykonania tego utworu... Rysiek troche przekombinował z solówką... chociaż może przy któryms z kolei przesłuchaniu doszłabym do wniosku, że lepszej wersji nie słyszałam

TD - szczerze to była dla mnie duż niespodzianka... nie zdażyło się na wczesniejszych koncertach, żeby zagrali i DC i TD ... szlenie się cieszyłam... zaspiewałam całą "razem" z chłopakami... przewspaniałe uczucie...
Koncert rewelacyjny, choć wiecej udało mi się usłyszeć niz zobaczyć z mojej trybuny. Chłopaki pokazali klase. Jedno jest pewne, że ten koncert umocnił moją "wiare".
Nie moge doczekać się następnej płyty i kolejnej trasy... ale tym razem jeden koncert mnie nie zadowoli... a juz trybuna na pewno... bede pod sama sceną
