A no wlasnie... co zrobić kiedy to mod jest taki kłótliwy???
Zawsze można nie komentować takich postów. Z tego co zauważyłam, niektórzy generalnie tylko się czepiają...
Ok, a więc coby nie było nieporozumień. Skomentowałem post Adanuty, stawiającej BJ 'wyżej' (wiem, że to róznie odbierane więc - BJ może i dobrą kapelą jest, ale stawianie jej obok tak zasłużonych dla muzyki Rolling Stones czy Sinatry jest po prostu nie na miejscu). Jovizna się przyczepiła pisząc posta, który nie miał ?ADNEGO związzku z moim postem więc jeśli mogę Was prosić - ZEJD?CIE ze mnie. Pojawiły sie posty, że kogoś obrażam itp. - proszę o przykłady. Nie robię z siebie pokrzywdzonego, ale sami widzicie - napisze posta, zero reakcji, pojawi się Jovizna i zaraz zadyma - cos tutaj nie gra, JA się czepiam? JA obrażam? Zanim napiszecie jakieś bzdury radzę się zastanowić.
Uważam, że ta lista jest dość subiektywna niestety. Dziwi mnie np miejsce Toma Cruise'a, który jest przedstawiony przed The Beatles :shock: Jennifer Lopez, Britney Spears czy Bill Clinton przed The Rolling Stones, Puff Diddy czy Eminem przed Elizabeth Taylor, Macaulay Culkin przed Axlem Rose... Axl zapisał się w historii muzyki, a Macaujay poza rolą w serii "Kevin sam w..." czy "Richie milioner" ma na koncie młode małżeństwo i problemy alkoholowe w bardzo wczesnym wieku i niczym więcej się nie wyróżnia... I poza tym wiele innych...
No nic, ale to jest tylko moje prywatne zdanie... nie będę sie już wypowiadać o Bon Jovi, którzy też powinni 'wyprzedzić' co poniektóre 'gwiazdy'.
Ostatnio mnie nie było i przez ten czas pojawił się temat Lost Highways... ale przez te kłótnie nawet nie zdążyłem nic powiedzieć bo temat został zawieszony. A gdy czytałem posty to ZNOWU połowę musiałem opuścić...
Ale miałem już nie mówić nie na temat.
Właściwie nie mam pojęcia w jaki sposób można powiedzieć kto ma być 132 a kto 197. No i oczywiście każdy ma swoje zdanie na temat takich list. Moje jest takie, że szkoda by mi było czasu na układanie takich list i pieniędzy na opłacenie kogoś kto ją układał.
"If You believe in something,
You can't give up"
R.S.
troche poza tematem, ale to kolejny "dziwny" ranking...
100 wokalistów wszech czasów: 31. Jon Bon Jovi. Wyżej tacy jak Steven Tyler, Freddie Mercury, Axl Rose, Mick Jagger, Kurt Cobain. Daleko Jimi Hendrix.
cały ranking: http://muzyka.onet.pl/10174,1443729,newsy.html
19.06.2013 GDAŃSK
---
- Where does the name Jon Bon Jovi come from?
JBJ: It's of Sicilian origin. I think it means "good fisherman".
- Are you a good fisherman?
JBJ: [Pause] No. Not at all.
Nie dziwie się, co z niego był za wokalista, zrozumiałbym twoje rożalenie jak by się znalazł na tym miejscu w liscie 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów