Hahahah dopiero to zauważyłem. Rozwaliłeś mnie na łopatkiKondZik pisze:Moja historia:
Mój sąsiad jakiś czas temu bawił się w djowanie. Kiedyś przechodząc koło domu usłyszałem takie ts ts ts ts ts ts. I pomyślałem, aha, z okna słychać jak coś tam sobie puszcza, "dobry beat", "techniawke". Ale rzuciłem okiem w tamtą stronę a to zraszacz do trawy...
Hm... a brzmiało tak podobnie
JBJ na nowym albumie Avicii
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Ludzie wyluzujcie trochę. To że Bon Jovi jest legendą rocka jest faktem i żadna nagrana piosenka tego już nie zmieni. Niektórzy z Was zachowują się tak jakby zachowanie Jona było szokujące. Mówię Wam, nic z tych rzeczy. Jego koncerty zawsze będą w "większości" rockowe, bo zawsze takie były. Czyżbyście w nich nie uczestniczyli ? To że Jon eksperymentuje z muzyką to żadną nowością nie jest. Czym była płyta Crush ? Czym było IML? Na pewno nie rockowym graniem z lat 90. A jednak dla mnie to świetna płyta. Podobnie jak zabawy z country itp. Nie posądzajcie go o to że zrywa z rockiem bo to głupota jest Przypomnę że to on dostał zaproszenie od Avici, a nie na odwrót. I nie z takimi osobami już Jon występował. Przypomnę choćby tylko Pavarottiego, Willy Nelsona czy też choćby Rihannę Sam osobiście jestem ciekaw tego eksperymentu, jak również piosenki z udziałem Serja Tankana z SOAD W każdym razie dla mnie najlepszym wyjściem byłoby nagranie tego utworu, a później zebranie kapeli( wraz z Ryśkiem) wejście do studia i nagranie albumu po którym nam wszystkim kopary opadną
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Nie ukrywałem od początku obaw co do tej kolaboracji, jednak zwróciłbym uwagę na pewną analogię...
Mam na myśli kolaborację z innym Szwedem - Maxem Martinem. Podejrzewam, że gdyby w roku 1998 fanów Bon Jovi obiegła informacja o planowanej współpracy z producentem Backstreet Boys czy Britney Spears, to wywołałoby to podobne poruszenie jak dzisiaj. Tymczasem do współpracy tej faktycznie doszło, a efektem jej był megahit It's My Life. Wykorzystano wówczas po raz pierwszy w historii zespołu przeróżne komputerowe efekty czy loopy perkusyjne mające nie wiele wspólnego z muzyką rockową. I to właśnie wprowadzenie tych nowych elementów dało Bon Jovi nową jakość. Pozwoliło wrócić na szczyt list przebojów, trafić do nowej generacji fanów i święcić triumfy na fali owego przeboju przez następną dekadę...
Wracając do obecnej sytuacji, to patrząc na komercyjne osiągnięcia tego DJ'a można mieć pewność, że jeżeli tylko utwór z Jonem doczeka się teledysku i będzie jednym z singli promujących album (a nie jest to wcale wykluczone), to będzie to największy przebój z udziałem Jona od 2000 roku! Niestety najprawdopodobniej skierowany na nieco inny target, ale na razie to tylko spekulacje... Co do jakości czy wartości muzycznych, będzie jeszcze czas się wypowiedzieć. Na razie nie wiemy nic na temat tego utworu, podobnie jak 15 lat temu nie było wiadomo co wyłoni się ze współpracy z Maxem Martinem... Podstawowa różnica polega jednak na tym, że w przypadku Avicii, Jon jest tylko gościem i ma nie wiele do powiedzenia w kwestii kształtu utworu...
BTW. polecam wysłuchać odseparowaną od instrumentów i wokali wersję It's My Life, czyli samych efektów autorstwa Maxa Martina. Czy to brzmi jak elementy utworu rockowego?
https://www.youtube.com/watch?v=E5iyhUY2BGg
Mam na myśli kolaborację z innym Szwedem - Maxem Martinem. Podejrzewam, że gdyby w roku 1998 fanów Bon Jovi obiegła informacja o planowanej współpracy z producentem Backstreet Boys czy Britney Spears, to wywołałoby to podobne poruszenie jak dzisiaj. Tymczasem do współpracy tej faktycznie doszło, a efektem jej był megahit It's My Life. Wykorzystano wówczas po raz pierwszy w historii zespołu przeróżne komputerowe efekty czy loopy perkusyjne mające nie wiele wspólnego z muzyką rockową. I to właśnie wprowadzenie tych nowych elementów dało Bon Jovi nową jakość. Pozwoliło wrócić na szczyt list przebojów, trafić do nowej generacji fanów i święcić triumfy na fali owego przeboju przez następną dekadę...
Wracając do obecnej sytuacji, to patrząc na komercyjne osiągnięcia tego DJ'a można mieć pewność, że jeżeli tylko utwór z Jonem doczeka się teledysku i będzie jednym z singli promujących album (a nie jest to wcale wykluczone), to będzie to największy przebój z udziałem Jona od 2000 roku! Niestety najprawdopodobniej skierowany na nieco inny target, ale na razie to tylko spekulacje... Co do jakości czy wartości muzycznych, będzie jeszcze czas się wypowiedzieć. Na razie nie wiemy nic na temat tego utworu, podobnie jak 15 lat temu nie było wiadomo co wyłoni się ze współpracy z Maxem Martinem... Podstawowa różnica polega jednak na tym, że w przypadku Avicii, Jon jest tylko gościem i ma nie wiele do powiedzenia w kwestii kształtu utworu...
BTW. polecam wysłuchać odseparowaną od instrumentów i wokali wersję It's My Life, czyli samych efektów autorstwa Maxa Martina. Czy to brzmi jak elementy utworu rockowego?
https://www.youtube.com/watch?v=E5iyhUY2BGg
Zaskoczyłeś mnie, odpaliłem najpierw filmik i słuchając tego czytałem twój post, byłem pewien że to jakiś remix czy coś w tym stylu, ciekawa sprawa.Damned pisze:BTW. polecam wysłuchać odseparowaną od instrumentów i wokali wersję It's My Life, czyli samych efektów autorstwa Maxa Martina. Czy to brzmi jak elementy utworu rockowego?
https://www.youtube.com/watch?v=E5iyhUY2BGg
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Najlepsze jest to, że większość narzekających na BJ, że są mało rockowi zaczęli ich słuchać właśnie od It's My Life Utworu, który jako jedyny, w tamtych czasach był grany na dyskotekach
Ostatnio zmieniony 24 lipca 2014, o 13:58 przez kikusia28, łącznie zmieniany 1 raz.
Pięknie ujętekikusia28 pisze:Najlepsze jest to, że większość narzekających na BJ, za to że są mało rockowi zaczęli ich słuchać właśnie od It's My Life Utworu, który jako jedyny, w tamtych czasach był grany na dyskotekach
Paradoksem jest również to, że ludzie słuchający melodyjnego metalu albo w ogóle cięższych brzmień wypowiadają się o Bon Jovi raczej ciepło, a wspomniane "It's My Life" niekoniecznie jest łatką. Dziś to utwór ikoniczny - sztandarowy. Śmiało można go postawić w jednym szeregu z "Highway To Hell", "We Are The Champions" czy "Smells Like Teen Spirit".
Jak dla mnie kwintesencja prostoty, przebojowości i czadu. Mimo upływu lat wciąż słucha sie świetnie. Szkoda, że panowie nigdy potem nawet nie zbliżyli się do podobnego poziomu ale... rzecz na zupelnie inny temat.
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Biorąc pod uwagę, że przez lata "flagowym" artystą Maxa była Britney, czy to może dziwić?Damned pisze:BTW. polecam wysłuchać odseparowaną od instrumentów i wokali wersję It's My Life, czyli samych efektów autorstwa Maxa Martina. Czy to brzmi jak elementy utworu rockowego?
https://www.youtube.com/watch?v=E5iyhUY2BGg
W sumie, to po wysłuchaniu tych "wyjątków" z IML odnajduję wspólne elementy ze "Stronger"
https://www.youtube.com/watch?v=AJWtLf4-WWs
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
- Mrsadler1997
- Keep The Faith
- Posty: 375
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja tam też jestem tego ciekawa.
Nie słucham za bardzo takiej muzyki,bo to dla mnie muzyka do zabawy na dyskotekach (a myślcie sobie co chcecie,ja tak uważam,dziękuję dobranoc).
Dając przykład z takich ów projektów, czy ktoś z was pamięta może piosenkę Bryana Adamsa Tonight in Babylon?
https://www.youtube.com/watch?v=yboqgxnItOA
(Dla ciekawskich daję też wersję akustyczną: https://www.youtube.com/watch?v=Rw0k2wECfnE )
Ta piosenka też jest w takiej a nie innej wersji. Sama początkowo do niej podchodziłam coś typu "Boże co to ma być?! Czemu Bryan takie coś zrobił?!". A teraz uważam,że to nawet spoko piosenka. Polecam posłuchać wersji z jego koncertu z Bare Bones , ów kawałek nabiera innego znaczenia.
Wracając, jestem ciekawa tego projektu.I w sumie wysłucham go z ciekawości jak już wyjdzie .
Nie słucham za bardzo takiej muzyki,bo to dla mnie muzyka do zabawy na dyskotekach (a myślcie sobie co chcecie,ja tak uważam,dziękuję dobranoc).
Dając przykład z takich ów projektów, czy ktoś z was pamięta może piosenkę Bryana Adamsa Tonight in Babylon?
https://www.youtube.com/watch?v=yboqgxnItOA
(Dla ciekawskich daję też wersję akustyczną: https://www.youtube.com/watch?v=Rw0k2wECfnE )
Ta piosenka też jest w takiej a nie innej wersji. Sama początkowo do niej podchodziłam coś typu "Boże co to ma być?! Czemu Bryan takie coś zrobił?!". A teraz uważam,że to nawet spoko piosenka. Polecam posłuchać wersji z jego koncertu z Bare Bones , ów kawałek nabiera innego znaczenia.
Wracając, jestem ciekawa tego projektu.I w sumie wysłucham go z ciekawości jak już wyjdzie .
http://www.lastfm.pl/user/Deaf-Rose97?setlang=pl
http://rocker1997.tumblr.com/
Long live rock 'n' roll...
http://rocker1997.tumblr.com/
Long live rock 'n' roll...
- Mrsadler1997
- Keep The Faith
- Posty: 375
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
kikusia28, Ooo . No i prawda, piękna jest wersja akustyczna Tonight i Babylon.
Także,ja na razie się tego aż tak nie obawiam.
Jak Bryan z disco/techniawy mógł wyskrobać piękno to i Jon będzie potrafił .
Także,ja na razie się tego aż tak nie obawiam.
Jak Bryan z disco/techniawy mógł wyskrobać piękno to i Jon będzie potrafił .
http://www.lastfm.pl/user/Deaf-Rose97?setlang=pl
http://rocker1997.tumblr.com/
Long live rock 'n' roll...
http://rocker1997.tumblr.com/
Long live rock 'n' roll...