Always - Bon Jovi Portal

Ok. Dzięki ROCKSTAR za wyjaśnienie prawnych zawiłości.
Dziwne są te tantiemy od piosenek granych na koncertach...
A jak jest z coverami w USA? Rozumiem że jak Jasiek zaśpiewa Hallelujah to Leonardowi na konto wpływa kasa...

dzięki za photo...pomoże mi zasnąć...
Zresztą Jonny w jakimś wywiadzie mówił że traktuje Shanksa jako nieformalnego członka...(członka zespołu oczywiście)...
Ciekawe tylko czy kochają go tak jak Hugh czy bardziej?
Good night!

Nic takiego nie pisałem...Nieporozumienie wyszło...pisałem zupełnie odwrotnie, że musi się podzielić kasą a nie że mu szkoda...namieszałeś.. chyba za późno jest...idziemy spać...

no ale Tomker nie o Jonie tu gadamy...tylko o współautorach...
Każdy z nich zarabia na jednym odtworzeniu np.50 centów. Na całym świecie...Mało?

Ja mówię o tantiemach za granie piosenki w radio i tv. Amerykański odpowiednik polskiego ZAIKSU bardzo dba o swoich klientów czyli muzyków...Kasa płynie...I jest to ustalone prawnie...

A wiesz ile kasy idzie dla współautorów piosenek z samych tantiemów?
Jon ma tu g...no do gadania
A jeśli Shanks chce renomy za BWC to good luck!

Ponętne Polki się oczywiście przydadzą :)) Właśnie jeśli ktoś im pomaga w komponowaniu to muszą się z nim tą kasą podzielić a więc mniej tej kasy mają, zgadza się? :D Jeśli ktoś jest współautorem to nie znaczy że jest autorem...A tylko tyle że miał jakiś tam wpływ np. Child odpowiada za chóralne por...

Widzę że macie ciekawą dyskusję chłopaki...Dobrze że Smolek zacytował po angielsku(i Tomker też w ostatnim poście) i mianowicie zwróćcie uwagę na słowo 'composed'. Wy tu gadu gadu o tekstach, wypaleniu a zupełnie zapominacie o kompozycji i muzyce. Desmond Child, Billy Falcon czy nawet taki Max Marti...

pytanie czy skargę należy kierować do odpowiedniego adresata...

To może do Aleca? Czy tytuł 'Hey Alec' cię zadowoli?

Dokładnie. Tak jak napisał ZB. Nie o żadną ingerencję tu chodzi a o totalne wk...ienie.
Kim jest z zawodu? Na pewno cienko przędzie i prawie już jest na ulicy. Ma rodzinę na utrzymaniu, to wiemy. Może tekściarz z roku '51? A może Alec?

OK, jak dla mnie zagraniczna płyta roku 2012 to: RICHIE SAMBORA - AFTERMATH OF THE LOWDOWN, a z polskich: T.LOVE - OLD IS GOLD . Reszta bez punktacji i uzasadnień to min: AEROSMITH - MUSIC FROM ANOTHER DIMENSION BRUCE SPRINGSTEEN - WRECKING BALL EUROPE - BAG OF BONES GARBAGE - NOT YOUR KIND OF PEOPL...

OK Tomker widzę że znów podyskutujemy i dobrze!
Hey God ma kilku bohaterów, tekst opowiada ich historię. Więc to nie Jon tak naprawdę krzyczy a ci bohaterowie(mąż, samotna matka i dzieciak)
To ma sens, zgodzisz się?

powinni zaprosić Aleca i dać mu wolna rękę, może by nie grał zbyt czysto, ale pewnie by się trochę wyszalał na scenie... Co ty Tomker znowu z tym Alec Johnem? Przecież o roczniku '51 już mówiliśmy i zgodziliśmy co do pewnych rzeczy :D Zerknij tutaj: http://usatoday30.usatoday.com/life/people/2004-0...

Spoko. Ja tam nie widziałem różnicy z przodu czy z tyłu. BS czy nie, jeden #!^%!
A takie mamuśki są ok, to fakt (byle na drutach nie robiły w trakcie)
A wracając o tematu -tak, powstaje nowy album BJ...

Generalnie wszyscy jeździliśmy do Niemiec a więc to wszystko wyjaśnia w sprawie kobiet.
Niemki są delikatnie mówiąc beznadziejne. Angielki zresztą też. Tak więc Słowianki w Gdańsku do dzieła!!!Pokażcie jak to jest u nas!