Always - Bon Jovi Portal

Jony pewnie smutny teraz siedzi. na darmo pożyczył hilari odrzutowiec (ciekawe czy za paliwo też sam płacił) pierwsze efekty prezydentury trumpa poznamy dopiero gdzieś na wiosnę. wtedy bedzie można podyskutować

polaków nie wygonią z usa. różnic kulturowych prawie zadnych, a dobra tania siła robocza. A w polsce ubytki po emigracji wypełnią żydy, którzy od kilkunastu lat upatrują polskę jako swój przyszły kraj. jakby sie w izrelu zrobiło za gorąco. ba oni sami uważają się za współgospodarzy polski :D Ps któr...

Trump możliwe zę zniesie wizy dla polaków. wtedy odrazu wyp%^&** z polski

Jony od dawna trzyma się z czerwonymi, którzy dla zmyłki w USA są niebiescy

+1

nie kupujcie tego syfu. im mniejsza sprzedaż tym większa szansa że jony przestanie nagrywać albumiki dla radia i "Mass audience" albo w końcu zejdzie ze sceny. bo z takim spiewem jak tera, ośmiesza siebie i cały dorobek BJ. hihi

ładny klops. nie dałem rady przesłuchać całości. poleciałem po łebkach. ten album to 0 (zero) gitarowych riffów. które kiedyś były motorem napędowym każdego kawałka. Wokalnie jest już prawie jak "live" czyli wiadomo jak. w niektórych kawałkach brzmi znośnie (np I Will Drive You Home) a w i...

ej. pamiętacie to?
https://www.youtube.com/watch?v=H_tt-TFur2Y
Bobby proszę wróć ! znowu chce umrzeć ze śmiechu :D:D:

nie to że wszyscy zapomnieli, raczej nikt nie interesuje się tikiem na tyle by znać jego datę urodzin. Jak większosć wiem tylko ze jony urodził sie w marcu. 3 chyba ? zresztą who cares

btw jak obecnie prezentuję się skala wokalna jbj ? Kiedyś pod F5 podciągał. na Crushu C#5 wyciągnął. ciekaw jestem ile teraz daje radę

dobre

patrzą przez pryzmat lat 80-90 to dzis jon jest karykaturą samego siebie. ale odcinając sie od przeszłości to i tak jest słaby. Jak bym dziś po raz pierwszy usłyszał bonjovi na żywo, nawet nie zwróciłbym na ten zespół uwagi, a jona jako wokaliste bym ocenił nijako. jakiś siwy dziadyg coś tam stęka. ...

ten siwy pan powinien zaprzestać występowania na żywo. nie dość że śpiewa takim nochem ze słuchać się nie da, to jeszcze nie daje rady i omija połowe wersów refrenu. a grali tylko jedną piosenkę? Jeszcze ten statyw, jakiś taki za wysoki, jony taki malutki przy nim że wieszać sie na nim może. Ooo i k...

ta solówka to chyba jakiś popis bandiery czy jak tam zwał się ten wirtuoz.

gdzie mogę posłuchać tego "masterpiece" ?