BJ znowu bez Sambory...

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 3 kwietnia 2013, o 06:58

News z dzisiaj

"Richie Sambora will not be performing on this upcoming leg

Due to personal issues, Richie Sambora will not be performing on this upcoming leg. All shows will go on as scheduled."

Ciekawe co się stało... miejmy nadzieję, że nie to co ostatnio.

Post autor: **Ricky Skywalker** » 3 kwietnia 2013, o 07:08

WTF...? Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że personal issues to jakaś spina z Jonem...

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 3 kwietnia 2013, o 07:25

Też od tym pomyślałem, szczególnie w kontekście prowadzonych przez Samborę równolegle z promocją WAN działań związanych z promocją własnej twórczości... Kto wie, czy Sambora nie poczuł ochoty na większą niezależność, czy też po prostu granie tego co mu sprawia przyjemność. Szefo zapewne nie lubi iść na kompromis

Post autor: **Ricky Skywalker** » 3 kwietnia 2013, o 07:31

Niby tak, ale z drugiej strony, dziś w nocy Jon, zaczynając koncert, miał powiedzieć:

He's not in the hospital or jail but we love him & send him all our best. I could pack up & cancel, not an option for tonight. I need you more then ever - let's go!

Kurtuazja, czy rzeczywiście to nie chodzi o kłótnię? Może też nawet niekoniecznie o alko - może coś się stało z jego matką lub córką...?

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 3 kwietnia 2013, o 07:37

Ricky Skywalker pisze:Niby tak, ale z drugiej strony, dziś w nocy Jon, zaczynając koncert, miał powiedzieć:

He's not in the hospital or jail but we love him & send him all our best. I could pack up & cancel, not an option for tonight. I need you more then ever - let's go!

Kurtuazja, czy rzeczywiście to nie chodzi o kłótnię? Może też nawet niekoniecznie o alko - może coś się stało z jego matką lub córką...?

Czyli zagrali już dziś bez niego? Sorry za głupie pytanie, ale nie śledzę trasy w USA, grali z samym Bobbym? Szczęściem w nieszczęściu byłoby, gdyby chodziło naprawdę o sprawy osobiste, bo jeżeli faktycznie się pokłócili to szanse na to, że pojawi się w BJ jeszcze na tej trasie myślę, że są znikome...

Post autor: **Ricky Skywalker** » 3 kwietnia 2013, o 07:43

Tak, zagrali już dziś bez niego. Na JT twierdzą, że gdzieś się już pojawiło info, że Phil X znów ma być zastępstwem, oby na jak najkrócej. Dziś gitarą prowadzącą był Jon ^^

A, i o Avę nie chodzi na pewno, tweetuje sobie dziewczątko właśnie...

usunięty użytkownik 4858

w postach na oficjalnej stronie ktoś napisał:

"Bon Jovi was without Richie Sambora during the show, with Bon Jovi announcing Sambora, “would not be performing anytime soon.”"

oby nie...

[ Dodano: 2013-04-03, 09:58 ]
a tu link do takiej samej wypowiedzi w metronews:
http://metronews.ca/news/calgary/618996 ... n-calgary/

[ Dodano: 2013-04-03, 10:00 ]
Calgary Sun Express:
"“If you haven’t heard by now . . . I got the phone call at about 3:30 this afternoon. We had two choices; pack up and go home or come up here and give you everything we got.

“Richie isn’t in jail or in the hospital or anything . . . but he won’t be playing anytime soon.”"
http://m.calgarysun.com/2013/04/03/bon- ... saddledome
3:30 to jeśli dobrze liczę około godziny przed występem...?

wg edmonton journal
"Frontman Jon Bon Jovi only found out about Sambora’s absence at 3:30 p.m. on Tuesday afternoon — hours before the band’s show in Calgary, according to fans on Twitter."
http://blogs.edmontonjournal.com/2013/0 ... all-place/

Post autor: **Ricky Skywalker** » 3 kwietnia 2013, o 08:00

http://www.youtube.com/watch?v=68SVvHhq ... e=youtu.be

Jon jako gitara prowadząca...

Post autor: **Adrian** » 3 kwietnia 2013, o 08:18

Richie coś ostatnio co trase nawala, nawet na swojej

Plusem jedynie jest to, że zawsze wraca z większą werwą. Do PL już powinien wrócić.
Chociaż ten Phil X dawał rade na ostatniej trasie.

Kurde on sobie jakąś nową tradycję odpoczynku na trasie wprowadza. Waidomości brzmią jednak masakrycznie dziwnie. Może tym razem to nie alkohol a coś poważniejszego?
Odwołany jest z całej Amerykańskiej części. Nie brzmi to za ciekawie.

Licze na jego powrót do Johanesburga.

Post autor: **yanni** » 3 kwietnia 2013, o 08:36

Jest to bardzo niepokojące.
Podczas ostatniej trasy absencja Richiego była niejako zaplanowana ( jeżeli można tak powiedzieć), była to wspólna decyzja Richiego i Jona.
Tym razem Jon dowiaduje się o całej sytuacji na godzinę przed koncertem.
Wygląda to bardzo dziwnie, tym bardziej z tego co wiem Richie sobie w święta odpoczywał na Hawajach razem z córką.... nie wydaje mi się żeby przerwa była spodowowana nałogiem Richiego... nie pasuje mi to ...
Nie chcę dorabiać jakiejś ideologi ale podczas ostatnich czatów na youtube Richie miał podobno otwarcze mówić że na nowym albumie jest mniej gitar niż by chciał....

Scrooge · Post autor: **Scrooge** » 3 kwietnia 2013, o 08:39

Powiem tak, chociaż póki co chyba za wcześnie na jakiekolwiek gdybanie, ale... pomijając wątek koncertu w Gdańsku, na który bez Sambory nie ma sensu się wybierać, to porównując solową twórczość Richa z ostatnimi dziełami BJ... po chwili zastanowienia jestem w stanie uznać potencjalna informację o jego odejściu z BJ za bardzo pozytywną, bo chłop się tam marnuje, a ma już swoje lata... Na logikę rzecz biorąc jest obecnie chyba w najlepszym wieku dla muzyka, mega doświadczenie + wciąż dużo siły, a tym czasem z roku na rok w BJ każą mu grać coraz prostsze rzeczy. Zobaczymy co będzie dalej, ale perspektywa kolejnej płyty Sambory oraz jego solowej trasy jest mi w stanie wynagrodzić utratę koncertu BJ w Gdańsku, a nawet i samego BJ bo bez Sambory myślę, że zespół zanotuje spory ubytek fanów...

No, ale to wszystko tylko moje gdybanie, pozostaje oczekiwać na oficjalne info, może zatwittuje dzis coś na ten temat...

usunięty użytkownik 4858

ciut inaczej sformułowany cytat z breakingnews.ie:

After taking to the stage late, Jon told the crowd: "I had two choices - pack up and go home or give you everything I got.

"Richie Sambora won't be performing for a while. If there's ever a night I need you, it's tonight, Calgary!"

Jon reportedly only found out about Richie's absence at 3:30pm that afternoon.
After taking to the stage late, Jon told the crowd: "I had two choices - pack up and go home or give you everything I got.
http://www.breakingnews.ie/entertainmen ... 89982.html

Post autor: **Agata BJ** » 3 kwietnia 2013, o 08:45

Niezbyt miła informacja na powitanie dnia. Mam nadzieję, że to wszystko jest tylko chwilowo. No i, że nie są to żadne konflikty i kłótnie w zespole. Strasznie czekam aż wróci na trasę i nie przyjmuję innej opcji..

Post autor: **prezes1** » 3 kwietnia 2013, o 08:57

Great news!
Człowiek wraca po świętach bardzo szybko do rzeczywistości...
Pewnie coś z matką się dzieje albo z byłą żoną...
Poza tym, nie wiem jak można pisać że Richie nawala ostatnio skoro jest i był w perfekcyjnej formie(zarówno na swojej jak i obecnej trasie)...Może o złośliwość chodzi?

Post autor: **Adrian** » 3 kwietnia 2013, o 08:59

Scrooge ty nawet z Samborą nie planujesz się wybrać na koncert z tego co pisałeś

BJ bo bez Sambory myślę, że zespół zanotuje spory ubytek fanów...

Tak te 4 tysiące sprzedanego jego ostatniego albumu w USA i niewiele więcej na świecie dobitnie o tym świadczą. Do tego odwołane koncerty w USA z powodu braku zainteresowania.

Sambora może być wkurzony i dobity tak słabym odbiorem jego solowego dzieła i już przed solowym koncertem w LA na JTalku pisano o tym, że Sambora chyba znowu pije bo wstawiał tam tweety jakby pisał będąc nawalonym.

Ja mu życzę jak najlepiej i na 99% pewnie znowu odwyk. Na JT piszą, że RStone podał, że Richie jest na odwyku.

[ Dodano: 2013-04-03, 11:01 ]

prezes1 pisze: Poza tym, nie wiem jak można pisać że Richie nawala ostatnio skoro jest i był w perfekcyjnej formie(zarówno na swojej jak i obecnej trasie)...Może o złośliwość chodzi?

Jeśli to do mnie to przeczytaj jeszcze raz, bo ja pisałem o tych jego odwołanych koncertach z tej, poprzedniej i jeszcze wcześniejszej trasy.