Wśród napływu informacji o Ryśku pomijacie najważniejsze, co sam przyznał ale dobra, czytałem jego starą wypowiedź, czyli ok 20 maja, że chce wrócić ale nie może, jak wytłumaczycie to że zapadł się pod ziemię? Wie że jedyną szansą dla niego jest Bon Jovi, bo kto solowo przyjdzie na koncert Richiego? w Polsce przyszło by dużo dużo mniej niż na zespół, dlatego Rysiek siedzi cicho bo nic złego powiedzieć nie może.
Co do długości zdań, czasem się zapominam i takie wychodzą ;p
Teraz coś do tematu, na ostatnich koncertach przed odejściem Richiego np. przy Bed of Roses Jon patrzył na niego na początku tak jakby z podziwem, ale bez urazy jeśli ktoś po raz xxxx słucha tego wstępu na koncercie to ciężko reagować aż w ten sposób co Jon, wg mnie Jon jest mega sztuczny, a tak naprawde jest ostatnim (wulgarna nazwa męskiego narządu rozrodczego).
Bon Jovi bez Ryśka? to dalej Bon Jovi niestety, ok Rychu to fantastyczny gitarzysta, ale Phill to też nie jest jakiś tam amator, narazie gra identycznie jak Rysiek czyli go kopiuje, ale myślę że z czasem też nabierze tej dozy imporwizacji przy kilku nutkach, którą ktoś tu nazwał tym "polotem" jego. Rychu grał co miał zagrać czasem trochę zmienił i fajnie to wyszło, wiem że to się łatwo mówi ale Phil ma potencjał i to nie mały. Ok brzmienie słabiej wygląda, ale Bon Jovi to nie zespół który opiera się na brzmieniu, tylko na głosie swojego wokalisty, który kiedyś był łączony z gitarą Ryśka a teraz Jon chce żeby ten zespół kojarzył się tylko i wyłącznie z nim i mu to się udaje, jeśli ta trasa będzie sukcesem to Rysiek nie wróci do zespołu.
Przy jakiej piosence odczuwacie najbardziej brak Ryśka? nie chodzi o sentyment a o brzmienie, nie wiem czemu ale dla mnie nie jest to Wanted tylko Bed of Roses i jak słyszę to wejście Phila to mi się wręcz chce płakać ale to moja opinia.
[ Dodano: 2013-06-07, 12:07 ]
http://www.dailymail.co.uk/usshowbiz/ar ... cohol.html
Ok może to widzieliście, ale trzeba zwrócić uwagę na kilka szczegółów:
"But Richie has hit back at Jon's claims, telling MailOnline exclusively: 'I don't have any major problems in life right now, I love my fans and I feel bad for them at the moment. Bottom line'
'My opinion is Jon wants to see if he can pull off stadiums by himself. He is making it very difficult for me to come back.'
He added: 'Enough with the trash talking!'"
W sumie to ten jeden, ja wszystkich przepraszam jeśli tu coś ktoś czegoś nie rozumie, ale chyba wszystko jest jasne, . Sory za wklejanie postów jeden pod drugim ale ktoś chciał źródło to podaje wiem że to szmatławiec ale tu wszystko pasuje idealnie, richie pisał do wszystkich że już ok z nim, więc nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem.