Moderator: Mod's Team
No właśnie. Jak nie słuchałaś, lepiej nie przyznawaj się do tego.Kuba80BJ pisze:Czy mam rozumieć, że nie słuchałaś jeszcze Aftermath? Powiedz proszę, że źle zrozumiałemkikusia28 pisze:Jak tylko opadną emocje związane z koncertem BJ w PL, zamierzam nadrobić zaległości z Ryśkiem i w końcu kupię ostatnią płytę , którą już 2 razy trzymałam w rękach . Wtedy na pewno ocenię twórczość tego Pana
Niestety nieKuba80BJ pisze:Czy mam rozumieć, że nie słuchałaś jeszcze Aftermath? Powiedz proszę, że źle zrozumiałemkikusia28 pisze:Jak tylko opadną emocje związane z koncertem BJ w PL, zamierzam nadrobić zaległości z Ryśkiem i w końcu kupię ostatnią płytę , którą już 2 razy trzymałam w rękach . Wtedy na pewno ocenię twórczość tego Pana
Twórczość Richiego średnio lubię. Mam Jego 1 kasetę 
Stranger In This Town i nie ukrywam ,że naprawdę mi się podoba . Ale jak człowiek ma całe życie zajętą głowę BJ to niestety nie ma czasu na solowe dokonania gitarzysty Ehh ja mówię prawdę i tylko prawdę !Smolek pisze:
No właśnie. Jak nie słuchałaś, lepiej nie przyznawaj się do tego.
Muszę być szczera , żeby mi nie zarzucili kłamstwa 
Zatkało mnie. W tym wypadku poprawa może być uwzględniona tylko jeżeli wejdzie w życie natychmiastkikusia28 pisze:Niestety nie
Ale obiecuję poprawę
Jako pokutę zalecam przesłuchanie przynajmniej Seven Years Gone, You Can Only Get So High, I'll Always Walk Beside You i Forgiveness Street Może być na YT, tam też jest na bank. To tak na dobry początek i te są te spokojne. Jak wolisz coś z kopem to daj znać to podam inne tytuły.....Szok, normalnie szok!!!!
ha ha wole kopyto , ballady średnio lubię ! Tak więc dawaj Kuba ....Kuba80BJ pisze:Zatkało mnie. W tym wypadku poprawa może być uwzględniona tylko jeżeli wejdzie w życie natychmiastkikusia28 pisze:Niestety nie
Ale obiecuję poprawę
Przysięgam , że wysłucham nawet teraz !
Ok, to Seven Years Gone może zostać, bo ta piosenka ma w sobie wszystkokikusia28 pisze:ha ha wole kopyto , ballady średnio lubię ! Tak więc dawaj Kuba ....
To jest ARCYDZIEŁO!!! Mi możesz zaufać A potem może być Burn That Candle Down, Nowadays i Learning How To Fly With A Broken Wing......teraz, teraz, teraz!!!! Zapomniałeś o Backseat Driver.Kuba80BJ pisze:Ok, to Seven Years Gone może zostać, bo ta piosenka ma w sobie wszystkokikusia28 pisze:ha ha wole kopyto , ballady średnio lubię ! Tak więc dawaj Kuba ....
Dla niej kupiłem japońską wersję płyty.
Ok ! Właśnie dlatego , że Ty to lubisz zaczynam słuchaćKuba80BJ pisze:Ok, to Seven Years Gone może zostać, bo ta piosenka ma w sobie wszystkokikusia28 pisze:ha ha wole kopyto , ballady średnio lubię ! Tak więc dawaj Kuba ....
![;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif "Uśmiech krzywy"){kind=icon}
Zauważyłam właśnie , że masz dobry gust i znasz się na rzeczy ..... Słucham ... póki co jest dobrze ,ale nie mam zwyczaju oceniać piosenki po 1 przesłuchaniu ...wiec niedzielę spędzę z Richiem
Nie nie, nie zapomniałem. Ale skoro Kikusia lubi tzw. kopa to te co podałem będą w pierwszej kolejnościSmolek pisze:Zapomniałeś o Backseat Driver.
Backseat będzie zaraz za nimi ale jest delikatnie lżejszy To nie będzie moja wina tylko zasługakikusia28 pisze:Ok ! Właśnie dlatego , że Ty to lubisz zaczynam słuchać
Ciekawe co będzie jak bardziej pokocham Ryśka , niż BJ ! Kuba to będzie Twoja wina ...
Już Ci zazdroszczę tej niedzieli 
1.Ja was nie chcę przekonywać, bo to wasz gust. Macie prawo lubić nowy album Sambory tak samo jak Bibera, Rolling Stonesów czy Coldplay. Co kogo słucha to jego sprawa. Ja przedstawiłem swoją opinie. Po to jest forum? Moja opinia w ŻADEN sposób nie ma wpłynąć na to abyście gorzej odbierali album. Jeżeli ktoś czerpie radość z takiej masakrycznej kupy jak Chance czy Weathering to ja się ciesze. Richie to chłopak z mojej ulubionej kapeli i jak się ludzie cieszą jego muzyką to super.KondZik pisze: Adrian bronisz ostatnie wypociny Jona jak możesz ale jednak daj spokój z Richiego Aftermath bo nie wygrasz chociaż byś nas upił w 3 dupy
I to że źle się sprzedawały koncerty w USA to dla mnie żaden argument
Podoba mi się pasja KubyScrooge pisze:Spór wynika z róznych odczuć i interpretacji naszych słów. Sprawa dla mnie totalnie oczywista. A na pw pisz, bo ja nie wchodzę tutaj, aby się kłócić i psuć atmosferę. Chciałbym, aby była taka jak przy pierwszych ocenach nowego BJAdrian pisze: Poza tym gdzie pisałeś, że 6/10 "w porównaniu do czegokolwiek" to zachwyt, napisałeś po prostu że się zachwycałem SD... dalej ściemniasz. Mam pewien pomysł na rozwiązanie tej kwestii o ile masz na tyle dużo jaj, szczegóły możemy omówić na priv. Myślę, że jeżeli podejmiesz wyzwanie to dłuższej perspektywie bardzo możesz przysłużyć się atmosferze na tym forum.
Kuba80BJ pisze:Jak zobaczyłem wczoraj, że Richie pracuje nad Forgiveness Street to serce zaczęło mi szybciej bić. To jest jedna z najbardziej genialnych piosenek na Aftermath. Cudo. A że uwielbiam skrzypce jestem pewien, że efekt końcowy z ta babeczką nada jej nowego interesującego brzmienia. Podoba mi się też fakt, że Richie daje jej wolną rękę i daje poimprowizować.
Dodam prywatnie, że kiedyś sam grałem w zespole i od czasu do czasu dołączała do nas kumpela na skrzypcach, i mogę tylko powiedzieć, że za każdym razem kiedy tak było, magia pojawiała się w powietrzu. Ich dźwięk uskrzdlał resztę ekipy, aż się jeszcze bardziej chciało grać a przy okazji podziwiać telent kumpeli (a ma wielki). Od tamtych lat zawsze miałem słabość do skrzypiec. Chociażby Santa Fe... bez skrzypiec nie było by tak genialną piosenką jaką jest. Ten instrument ma w sobie coś takiego, że zapiera dech w piersiach.
Mam nadzieję, że Richie dotrzyma słowa z tego wywiadu i faktycznie na następny album nie będziemy musieli czekać kolejne kilkanaście lat. Ja biorę go w ciemno. A jak będzie koncert w Europie to choćbym miał iść piechotą przez Europę to na nim będę.
Ja FS nei kupuję, ale powiem szczerze, że chcę tej epki. Liczę an to OSPlace. I chciałbym jeszcze tą piosenkę co miało taką szybką solówkę. był filmik nagrywany w studio telefonem.No i co, nie mozna? Gusta, gusta, moi mili. Ktos bardziej woli napieprzajace gitary lub banjo inni co innego..Cholera.. Przecież tutaj dałem 6 x 10/10 a u BJ 7x 10/10 więc doceniam nowy album Richiego w pełni ;P On po prostu ma 2 totalne kupy countrowato-nijakie + Suhar Daddy. A Burn i Learning brzmiące jak dema z Bounce też średnio kupuje. Maja fajne gitary i tyle.
Żeby nie było bo ludzie tutaj czasami lubią się czepiać o szczegóły i wyzywać od kłamców jeżeli nic nie jest idealnie podane.ZB pisze: No i co, nie mozna? Gusta, gusta, moi mili. Ktos bardziej woli napieprzajace gitary lub banjo inni co innego..
Ej prezes, ale moja definicja kupy - to coś co nie powinno powstać, bo osoba tworząca taką piosenkę ma spory potencjał. W mojej opinii jest to wypadek przy pracy. Kupę każdy człowiek musi czasami zrobić. Normalnie pewnie robisz raz na kilka dni. Richie robi 3-4 na cały album. BJ robią 1-2 na całą sesję nagraniową. Źle nie jest.Chodzi mi o używanie słowa 'kupa' jak w przedszkolu...Niech sobie używa gówno, ścierwo etc...Nie o gustach tu mowa
