Adrian pisze:
Był Sobie Chłopiec - film chyba też zakończył się zdaniem o Bon Jovim bo to oczywiście poprawna odpowiedź (Santa Fe).
no man is an island ang., nikt nie jest (samotną) wyspą.
Etym. - z Johna Donne (Devotions upon Emergent Occasions, 17), 1624 r.; tytuł pracy amer. zakonnika trapisty Thomasa Mertona, 1955 r., tł. pol. 1960 r. Marii Morstin-Górskiej.
A Jon Bon Jovi śpiewa
They say that no man is an island
ja tylko dodam, że w family guy Peter mówi do żony chcąc pokazać swoją klasę "Bon Jovi eveyrone"
W serialu "Diabli nadali" pewnego dnia Doug przynosi płyte i mowi że bon jovi wrócili
i stara się ją rozpakować .... smieszna sytuacja z tego wyszla
i wczoraj na comedy central w jakims serialu zona poprosila meza by napisal co do niej czuje i mąż o to samo poprosił ją w Walentynki .. oboje napisali wers piosenki Livin' On A Prayer
W serialu "Detektywi" (bardzo stary angielski serial) jeden z bohaterów wymienia brzydkie słowa :
1. Morderstwo - brzydkie slowo
2. Zdrada - brzydkie słowo
i ktoś wykrzykuje że zna kolejne brzydkie słowo i mowi "bon jovi"
i w jednym odcinki pimp my ride - X mówi ze tylko bon jovi grają w wesołych miasteczkach na karuzelach ... i że do bon jovi nic nie ma, ale po prostu tak juz jest