Ponadto pojawiła się propozycja spotkania się dzień wcześniej w tym samym klubie na rockotece.
Zainteresowanych zarówno jedną jak i drugą imprezą proszę o wypowiadanie się w tym temacie.
Moderator: Mod's Team
Oczywiście można rozpocząć zlot wcześniej, tylko, że ?ródło otwierają o 13 dopiero, więc trzeba będzie poszukać innej miejscówkiPippo pisze:17 luty Katowice. Byłaby taka, możliwosc, zeby zlot rozpoczal sie o godz. 11?
Muszę się zorientować jak dokładnie będzie z tą rockoteką, ile będzie trwała itp. bo rockoteka byłaby tu świetnym wyjściem....Pippo pisze:Albo czy moglaby być to całonocna impreza?
Mam nadzieję, że uda się tak zorganizować, abyś przyjechać mógł i miał po coPippo pisze:Na 3 godziny nawet nie chce mi sie przyjezdzac, majac w perspektywie ponad 4 godzinna podroz. A przyjechac chce...
ZapraszamyMnie czeka ponad 5 godzin jazdy, ale chetnie jeszcze raz sie zjawie.
O co chodzi z ta rokoteką . To jest jakaś impreza całonocna w klubie? Czy tylko puszczają rockową muzyke wtedy w tym klubie ?Muszę się zorientować jak dokładnie będzie z tą rockoteką, i
W sumie ta opcja jest bardziej atrakcyjna. Zalozmy, ze ktos z chetnych na przyjazd (studentow glownie mam na mysli) ma cos do tylu podczas sesji. Przyjezdza w piatek, pije do soboty, a w niedziele budzi sie wypoczety i wraca do nauki. :>Adrian pisze:Taka impreza od 18 w piątek do rana w sobote byłaby czymś ciekawym
Już wyjaśniam...Adrian pisze:O co chodzi z ta rokoteką . To jest jakaś impreza całonocna w klubie? Czy tylko puszczają rockową muzyke wtedy w tym klubie ?
Wolę TescoPippo pisze:PS. Misiek, w razie czego kupujemy w Realu zestaw podroznika (%%%), aby jak prawdziwy student przezyc tzw. odyseje alkoholową. (wg Wikipedii picie w czasie podrozy).
Co do mnie to mam tak głupio ułożoną sesję, że jeden z egzaminów w razie poprawek będzie właśnie w weekend (ustny, pewnie dwudniowy)Pippo pisze:Zalozmy, ze ktos z chetnych na przyjazd (studentow glownie mam na mysli) ma cos do tylu podczas sesji. Przyjezdza w piatek, pije do soboty, a w niedziele budzi sie wypoczety i wraca do nauki. :>
Bez urazy, ale guzik mnie obchodzi co uważasz za zlot, a co nie... i szczerze nie obchodzi mnie twoje doświadczenie... i zawsze uważałem, że jeśli odzywa się tylko po to, aby ponarzekać to najlepiej w ogóle się nie odzywać...Rokitka pisze:ja jak bym byla pewna ze uda sie w konu SDMS zorganizowac zlot z prawdziwego ( bez obrazy zloty na pare godzin to spotkania znajomych przy pizzy to nie zlot),zdazenia calonocy gdzie ludzie z daleka beda pewni ze knajpa do 1 w nocy nie bedzie czynna i nie wyladuja na glebie to bym przyjechala...
Z doswiadczenia wiem ze zloty calonocne musza byc pewne i najlepiej zarezerwowane stoliki bo roznie bywa;/