THINFS 2017-2018 Tour
Moderator: Mod's Team
- madm
- Have A Nice Day
- Posty: 947
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 14:20
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
Re: THINFS 2017-2018 Tour
It's my life!
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Ale sztywne towarzystwo! Czasami jednak dziękuję Bozi, że się urodziłam w Europie ;-)
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3524
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Cóż za piękny show w Melbourne!
Goście specjalni, duety oraz cheerleaderki! Na trybunach min. Nicole Kidman, Russel Crowe i Cate Blanchett!
23. Especially for You(cover) - do Jona i Shanksa w pewnym momencie dołączyli autorzy Kylie Minogue i Jason Donovan!
24. I Can't Get You Out of My Head - duet Kylie Minogue i Shanks, dedykacja dla Jona!
25. Locomotion/I Should Be So Lucky - duet Jon i Kylie, dedykacja dla Shanksa!
26. Knockout
27. BWC(wspólne wykonanie z gośćmi a także fajerwerki, szampan, cheerleaderki etc)
Coś pięknego!
Goście specjalni, duety oraz cheerleaderki! Na trybunach min. Nicole Kidman, Russel Crowe i Cate Blanchett!
23. Especially for You(cover) - do Jona i Shanksa w pewnym momencie dołączyli autorzy Kylie Minogue i Jason Donovan!
24. I Can't Get You Out of My Head - duet Kylie Minogue i Shanks, dedykacja dla Jona!
25. Locomotion/I Should Be So Lucky - duet Jon i Kylie, dedykacja dla Shanksa!
26. Knockout
27. BWC(wspólne wykonanie z gośćmi a także fajerwerki, szampan, cheerleaderki etc)
Coś pięknego!
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
-
- Have A Nice Day
- Posty: 2014
- Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Zgadzam się forma Jona jest coraz gorsza, pomijając kwestię coraz gorszego vocalu widoczny jest brak werwy i coraz słabsza kondycjA. Wypalenie postępuje u niego bardzo szybko na oczach całego świata. Śmiem twierdzić że jakby do chłopaków dołączył z powrotem Richie to wszystkim by to wyszło na dobre. Richie przestałby myśleć o swoich niepowodzeniach, na pewno miałby ogromne wsparcie od dawnych kompanów (oczywiście sam musiałby się pozbierać emocjonalnie), Jon by odżył wiedząc, że zespół znowu jest taki jaki ma być do cholery. Wie przecież że duet J & R to jest filar Bon Jovi i bez niego zespół nie brzmi tak jak dawniej, nie porywa tłumów i nikt nigdy nie zastąpi Ryśka. Czy J i R jeszcze się dogadają? Myślę że naprawdę powinni porozmawiać i dojść do wspólnego porozumienia pozytywnego dla każdego z nich prywatnie i zawodowo.Powinni podejść do tego poważnie, zapomnieć o tym co było a przynajmniej nie wracać do tego i nie spieprzyć znowu wzajemnych relacji. Czekam na ten dzień z niecierpliwością. Czy się doczekam?
BJ - It's my life - Always !
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Jon niestety po trosze "zapłacił" za kierunek w jakim poszedł. Od gwiazdy rocka po bawidamka... Dziś patrząc na niego (ale nie w sensie wyglądu) trudno mi uwierzyć, że to ten sam facet, który napisał "New Jersey", "Keep The Faith" czy "These Days". Muzyka przestała byc zabawą, formą artystycznego wyrazu - stała się dodatkiem. Obowiązkiem. Jon stał się Sinatrą dla ubogich, parodią Jaggera, ucieleśnieniem pseudo-rocka. I to boli. Boli mnie jako starego, wiernego fana.Może ciut naiwnego, może niepoprawnego. Może czasem niesprawiedliwego.
Zabawne, bo jakby sięgnąć pamięcią "jestem" z tym zespołem już 26 lat. Kurcze, szmat czasu. Duzo się zmieniło. Po :These Days" czy "Keep The Faith" nadal sięgam z wypiekami na twarzy mimo, że na codzień lubuje się w zdecydowanie cięższych brzmieniach. Bon Jovi jest jak ten "nieprzyzwoity" grzech młodości, jak pierwsza dziewczyna... Jak serial "Miami Vice" na czerno-białym telewizorze Bezcenne Jak w reklamie: za wszystko inne...
Łatwo jest kopać kiedy nie idzie. 12 lipca to wszystko będzie jednak nieważne... Niedoskonałości wokalne, brak Richiego, przyklejony uśmiech... To będzie kolejne wielkie święto polskich fanów tego zespołu. Zespołu wyjątkowego, który potrafił połączyć trzy pokolenia słuchaczy. Do zobaczenia w Warszawie
Zabawne, bo jakby sięgnąć pamięcią "jestem" z tym zespołem już 26 lat. Kurcze, szmat czasu. Duzo się zmieniło. Po :These Days" czy "Keep The Faith" nadal sięgam z wypiekami na twarzy mimo, że na codzień lubuje się w zdecydowanie cięższych brzmieniach. Bon Jovi jest jak ten "nieprzyzwoity" grzech młodości, jak pierwsza dziewczyna... Jak serial "Miami Vice" na czerno-białym telewizorze Bezcenne Jak w reklamie: za wszystko inne...
Łatwo jest kopać kiedy nie idzie. 12 lipca to wszystko będzie jednak nieważne... Niedoskonałości wokalne, brak Richiego, przyklejony uśmiech... To będzie kolejne wielkie święto polskich fanów tego zespołu. Zespołu wyjątkowego, który potrafił połączyć trzy pokolenia słuchaczy. Do zobaczenia w Warszawie
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Słuchałem tych 3 koncertów ostatnich w Japonii i Australii i... no wokalnie jest dramat. Kupiłem oczywiście bilet na koncert w Warszawie, byłem na koncercie w Gdańsku i ciągle jestem wielkim fanem zespołu, co zapewne się już nie zmieni, ale też słyszę niestety jak to wszystko teraz brzmi.
Czytałem Wasze posty w tym wątku i zapewne macie dużo racji, ale trudno znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu. Powrót Sambory nie sprawi, że Jon zacznie lepiej śpiewać i się wolniej starzeć. Na pewno kondycja psychiczna w jakimś stopniu wpłynęła na to jak bardzo stracił głos i się zestarzał w ostatnich latach, ale wszystko jest zbyt bardzo skomplikowane, żeby to rozpatrywać jednopłaszczyznowo.
Mam tu kilka wykonań, np. 2016 rok:
Byłem wtedy przekonany, że z jego śpiewaniem jest jakiś dramat i nie da się tego słuchać. W porównaniu do dzisiejszego brzmienia rok 2016 był o niebo lepszy. Po trasie BWC mimo, że górki były słabe albo nie było ich w ogóle dolna część głosu brzmiała przyzwoicie.
Wystarczy posłuchać tutaj:
Doły w zasadzie nieznacznie się różnią od wykonań z 2011 roku. Słychać, że głos jest lekko uszkodzony, ale jest czysto i przyjemnie.
Góry są ledwo, ale jakoś je w miarę wyciąga (poza pierwszym refrenem). Takie wykonania pokazywały, że są jakiekolwiek szanse by usłyszeć piosenkę na trasie. Ostatnie 3 koncerty niestety wskazują na to, że 2017rok to ostatni, w którym Jon wykonał wspomnianą piosenkę na żywo.
Bardzo bym chciał, żeby zaśpiewał chociaż w połowie jak na trasie The Circle, która była naprawdę jedną z lepszych w karierze, ale ten czas niestety nie powróci.
Czytałem Wasze posty w tym wątku i zapewne macie dużo racji, ale trudno znaleźć jakieś rozwiązanie tego problemu. Powrót Sambory nie sprawi, że Jon zacznie lepiej śpiewać i się wolniej starzeć. Na pewno kondycja psychiczna w jakimś stopniu wpłynęła na to jak bardzo stracił głos i się zestarzał w ostatnich latach, ale wszystko jest zbyt bardzo skomplikowane, żeby to rozpatrywać jednopłaszczyznowo.
Mam tu kilka wykonań, np. 2016 rok:
Byłem wtedy przekonany, że z jego śpiewaniem jest jakiś dramat i nie da się tego słuchać. W porównaniu do dzisiejszego brzmienia rok 2016 był o niebo lepszy. Po trasie BWC mimo, że górki były słabe albo nie było ich w ogóle dolna część głosu brzmiała przyzwoicie.
Wystarczy posłuchać tutaj:
Doły w zasadzie nieznacznie się różnią od wykonań z 2011 roku. Słychać, że głos jest lekko uszkodzony, ale jest czysto i przyjemnie.
Góry są ledwo, ale jakoś je w miarę wyciąga (poza pierwszym refrenem). Takie wykonania pokazywały, że są jakiekolwiek szanse by usłyszeć piosenkę na trasie. Ostatnie 3 koncerty niestety wskazują na to, że 2017rok to ostatni, w którym Jon wykonał wspomnianą piosenkę na żywo.
Bardzo bym chciał, żeby zaśpiewał chociaż w połowie jak na trasie The Circle, która była naprawdę jedną z lepszych w karierze, ale ten czas niestety nie powróci.
- EVENo
- Have A Nice Day
- Posty: 1587
- Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Kontakt:
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Aż ręce same składają się do machania na lewo i prawomadm pisze:Początek koncertu w Adelaide.
1. Lost Highway
2. Who Says
(albo do machnięcia na to ręką )
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Hmm.. myślałam, że się spóźniłam. Choć zdziwiło mnie to, że się dopiero witał :-D
Ekspert czy Ty gdzieś oglądasz? :-) Bo mnie nic nie wyszukuje...
Ekspert czy Ty gdzieś oglądasz? :-) Bo mnie nic nie wyszukuje...
- madm
- Have A Nice Day
- Posty: 947
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 14:20
- Ulubiona płyta: NJ
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Na JT co chwile ktoś wrzuca linki z pojedynczymi piosenkami, do tego dużo filmów można znaleść na instagramie wyszukując #BonJovi
It's my life!
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Ee na głupiego JT nie wchodzę, ale na insta już tak :-D Ok thx
Na fb zawsze były, a teraz coś lipa. I tak stoją jak słupy soli, to chociaż mogliby kręcić!
Na fb zawsze były, a teraz coś lipa. I tak stoją jak słupy soli, to chociaż mogliby kręcić!
- tribe94
- Keep The Faith
- Posty: 338
- Rejestracja: 7 stycznia 2013, o 17:40
- Ulubiona płyta: Keep The Faith
- Lokalizacja: Milicz
Re: THINFS 2017-2018 Tour
https://www.facebook.com/BonJoviTaiwanBackstage/
Zagrali Living With The Ghost!
Nareszcie coś ruszyło, przez ile koncertów można grać tylko Rollercoaster, Knockout i God Bless This Mess oprócz oczywistego singla z ostatniej płyty.
Zagrali Living With The Ghost!
Nareszcie coś ruszyło, przez ile koncertów można grać tylko Rollercoaster, Knockout i God Bless This Mess oprócz oczywistego singla z ostatniej płyty.
"Everybody's got their cross to bear these days..."
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Nie no Roller i Knock muszę usłyszeć live:-D
No i dziś Janek wokalnie coś średnio. Wprawdzie mało widziałam i może kiepskiej jakości, ale uważam że jak do tej pory wypadł najgorzej.
No i dziś Janek wokalnie coś średnio. Wprawdzie mało widziałam i może kiepskiej jakości, ale uważam że jak do tej pory wypadł najgorzej.
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3524
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Początek bdb! Ale co działo się potem!madm pisze:Początek koncertu w Adelaide.
1. Lost Highway
2. Who Says
Na trybunach(i na scenie) ponownie Nicole Kidman oraz Natalie Imbruglia a ponadto widziano Paula Hogana i Mela Gibsona.
23. Something Stupid(cover, duet Nicole Kidman - John Shanks, dedykacja dla Jona)
24. Torn (cover, duet Natalie Imbruglia - Jon, dedykacja dla Shanksa)
25. The More Things Change(Jon na chwilę stracił głos, Everett pomógł dokończyć)
26. Knockout
27. BWC(cheerleaderki, szampan, fajerwerki etc)
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: THINFS 2017-2018 Tour
Prezes, zapomniałeś o Ori - przecież nie mogła odpuścić takiego koncertu "pod domem"prezes1 pisze:Początek bdb! Ale co działo się potem!madm pisze:Początek koncertu w Adelaide.
1. Lost Highway
2. Who Says
Na trybunach(i na scenie) ponownie Nicole Kidman oraz Natalie Imbruglia a ponadto widziano Paula Hogana i Mela Gibsona.
23. Something Stupid(cover, duet Nicole Kidman - John Shanks, dedykacja dla Jona)
24. Torn (cover, duet Natalie Imbruglia - Jon, dedykacja dla Shanksa)
25. The More Things Change(Jon na chwilę stracił głos, Everett pomógł dokończyć)
26. Knockout
27. BWC(cheerleaderki, szampan, fajerwerki etc)
28. Lay Your Hands On Me (duet Orianthi - Jon, dedykacja dla Richiego)
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007